Skocz do zawartości

kalizorro

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kalizorro

  1. 9 minut temu, Łachim napisał:

    Jeśli jest dużo zawieszonych drożdży, to wpływają na smak i odczucie pełni.

     

    Tak, podniesienie temperatury może pobudzić drożdże. W ogóle S-04 ponoć zachowują się dobrze puszczone w wyższych temperaturach, dają też więcej estrów - ale chodzi raczej o wcześniejszy etap.

     

    W ogóle po co chcesz przelewać na cichą?

    No właśnie się zastanawiam na ile trzymanie rygoru temperaturowego w tym stadium fermentacji dla drożdży górnej fermentacji ma znaczenie.

     

    Na cichą przelewam, bo chce zebrać gęstwę i dać chmiel na zimno.

  2. Hej,
    Mam taką zagwozdkę.
    Mam ESB na s-04 w lodówce, kończy się burzliwa. Pierwsze 4 dni szło w 16 stopniach, teraz podbiłem do 18. Na ten moment piwko ma coś koło 4,5BLG.
    W piątek będę przelewał na cichą. Temat jest taki, że mam 1 lodówkę i mocne ciśnienie na warzenia kolejnego piwka.
    Pomysł jest taki żeby cichą przeprowadzić poza lodówką w temperaturze pokojowej (~20C-25C), i nastawić już nowe piwerko w lodówce.

    Czytałem trochę forum i różnych wpisów i mam ambiwalentne odczucia, gdyby ktoś mógł zwalidować moje tezy:

    - cicha jest głównie żeby wyklarować piwo - czy klarowność wpływa znacząco na smak? estętą nie jestem, więc może być ciut mętniejsze

    - na cichej piwo delikatnie dofermentowuje - w temperaturze wyższej będzie miało łatwiej żeby ewentualnie dofermentować?

    - najistotniejsza jest kontrola temperatury podczas pierwszych kilku dni fermentacji burzliwej - wnioskuje, że na cichej grzyby nie wytworzą niechcianych substancji jak im dam wyższą temperaturę, bo też ich za dużo już nie będzie (gęstwę zabieram)

    - gdybym przetrzymał piwko na cichej w lodówie do końca to czy po zabutelkowaniu jest to 100% bezpiecznie żeby przenieść je do temperatury pokojowej (wzrost o 5-7 stopni), czy np. powinienem piwko jeszcze przytrzymać w lodówie?

    - czy znaczenie temperatury fermentacji cichej jest takie same dla górniaków i piw dolnej fermentacji? tj. czy bezpieczniej jest 'puścić wolno' górniaki od piw dolnej fermentacji?

  3. 13 minut temu, smola napisał:

    Myślałem, że ten kolor to od nagromadzenia drożdży w jednym miejscu. We wszystkich butelkach (jeśli masz inne niż zielone), czy tylko w zielonych?

     

    Są butelki gdzie mam czysty kremowy osad. W zielonych po prostu bardziej widać pod światło. Akurat resztę brązowych mam w pionie, posadzę je na poziomo i będę obserwował.
    Dałeś mi do myślenia, pewnie po prostu niedomyte butle, stąd takie brzydkie gradienty niewpływające na smak. 

  4. 13 minut temu, smola napisał:

    To weizen, w nich naturalnie występuje osad drożdżowy, który jest pożądany w tym stylu.

    Tak, to co mnie martwi/zastanawia to, że ten osad potrafi mieć kolor ciemno-zielony/czarny. Spodziewałbym się kremowych odcieni.

     

  5. Hej,

    Mam niepokojący osad drożdżowy w gotowym zabutelkowanym piwie.

     

    Realne jest, że to jakaś późna infekcja, która dopiero wyszła w butelkach?

    Zasyp pszeniczny 40%, 40% pilsneńskiego, reszta munich + po 200 słodów specjalnych. Fermentowane wb-06.

     

    Piwko niechmielone na na zimno, filtrowane a'la bazuką na cichą, więc wykluczam jakieś drobiny chmielu. 

    Leżakuje ~20dni w temperaturze pokojowej (koło 20-22 stopni)
     

    Piwko smakuje raczej tak samo jak przy butelkowaniu, nie czuje żeby było zepsute, pije je regularnie od butelkowania, żadnych perturbacji żołądkowych też nie miałem.

    IMG_20220626_150915.jpg

    IMG_20220626_150840.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.