Dzień dobry piwowarskim siostrom i braciom!
Niestety nie nie mogę się pochwalić szałowymi wynikami piwowarskimi jak inni początkujący piwowarzy, bo zacząłem swoją przygodę z warzeniem ----- od podpiwku produkowanym dla moich dzieci. To był powrót do mojego dzieciństwa!
Czytam Wasze i teraz od tej chwili moje forum od ładnych kilkunastu miesięcy i z wywieszonym ozorem ślinę się do treściwych ciemnych piw, o których produkcji tu piszecie.
Chylę czoło przed wiedzą piwowarską jaka została tu zgromadzona i postuluję, aby została zapisana za pomocą nośników innych jak elektroniczne, może jakieś manuskrypty?
Może teraz coś o sobie: żeby specjalnie się nie rozpisywać to pokrótce powiem że odwadniam i rektyfikuję spirytus, jestem "specjalistą od składu podatkowego" w tym zakresie. Choć scukrzanie produktów skrobiowych w warunkach gorzelni też nie jest mi obce:-)!
Jak uwarzę moje pierwsze prawdziwe piwo z zacieraniem to od razu podzielę się moimi sukcesami/porażkami w tym zakresie.
Pozdrawiam
Cezary
PS. Muszę jednak się pochwalić moim innym nietuzinkowym hobby: strzelam z broni czarno-prochowej, ażeby nie zaśmiecać Wam forum dodatkowymi informacjami to dla zainteresowanych: bron.iweb.pl, choć muszę przyznać że dawno temu o piwowarstwie domowym, nieprzemysłowym dowidziałem się właśnie z mojego forum czarno-prochowego.
Choć nie uwarzyłem nawet grama, grejna, pinty, piwa mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona piwowarów.
Moje hasło: Na pohybel filtratom totalnym, czyli wielkoprzemysłowym browarom, które pod płaszczykiem niepasteryzowanego piwa serwują swoim klientom filtrację totalną.