Robiłem ostatnio piwo świąteczne, z HB ekstrakt początkowy 16,5 BLG po 2 tygodniach zlałem na cichą (bulgotało jakoś 2x na godzinę) na ten moment mam około 6 BLG i tutaj moje pytanie, czy jak piwo nie zejdzie niżej po tygodniu to można zlewać? Fermentacja na drożdżach T-58, dwie saszety uwodnione przed zadaniem, z czego jedna była kupiona w zeszłym roku i uwodniałem w jednym naczyniu, więc jak powstawała piana, to założyłem (możliwe, że błędnie), że drożdże z obu saszetek są okej. Piwo w smaku jest dobre, na ile może być dobre ciemne piwo bez gazu w 19 st. C. Myślę, żeby wrzucić jakieś inne drożdże i zobaczyć czy coś przefermentują niżej, a jako że to świąteczne to raczej szczep drożdży nie ma aż takiego znaczenia.
Co do poprawności mierzonego BLG to zmierzyłem na spławiku - 6 BLG i z użyciem refraktometru i zastosowaniu korekty z kalkulatora co daje ~6,2 BLG.
Zacieranie:
- 30 min w 66 st. C
- około 20 min w 72 st. C (negatywna próba jodowa)
Jeśli miałbym zadać dodatkowe drożdże, to lepiej dać S-33 czy S-04? Czy lepiej je zostawić na jakiś czas i jeżeli nie ruszy to butelkować?
https://homebrewing.pl/christmas-ale-piwo-swiateczne-16-8blg-zestaw-surowcow-20l-p-1564.html