Cześć,
potrzebuje porady odnośnie produkcji cydru. Zacznę od początku. 6 listopada wycisnęłam sok z jabłek i uzyskałam 19,5 l. Przelałam do balonu ale korkiem z rurką zatkałam szczelnie dopiero na drugi dzień (7 listopada) przez małe problemy techniczne. Drożdż i pożywka kombi vita dodałam według instrukcji. 19 listopada zauważyłam, że ruch w rurce prawie ustał a na powierzchni są malutkie pęcherze powietrza, wyglądem przypominające burzyny (choć mam nadzieję, że to nie to). I tutaj moje pytanie czy to już czas aby przelewać do butelek i dodać ksylitol, czy może powinnam zrobić coś wcześniej aby zapobiec właśnie temu ewentualnemu zepsuciu? każda rada będzie przydatna.
Dodam, że chciałam uzyskać Cydr gazowany.
Czytałam przeróżne blogi i nie wiem już która metoda jest poprawna.