Jak pisałem w dziale powitań, przed "wejściem" w piwa, trenuję na podpiwku. Szukając parę tygodni temu inspiracji czytałem między innymi i ten wątek, teraz po pierwszych eksperymentach mogę coś dodać od siebie. O pierwszym podpiwku nie ma co pisać, poza może dwoma uwagami
przeżyłem i to bez sensacji żołądkowych 😉
smak nijaki, słodsze byłoby pewnie lepsze
Spróbowałem taki oto przepis:
2 litry wody (około półtorej butelki PET 1,5 ltr)
po zagotowaniu dodane
100 g kawy zbożowej Kujawianka
15 minut gotowania, następnie
15 g chmielu lubelskiego granulowanego
100 g cukru białego
100 g ekstraktu słodowego suchego
100 g laktozay (z Rossmanna z działu dziecięcego)
studzenie poprzez zanurzenie w zimnej wodzie
filtracja przez ścierką kuchenną
przelanie do 5 litowego naczynia typu dama
uzupełnienie wodą do ~5 litrów (ze względu na straty przy filtrowaniu weszło więcej niż 3 litry)
pomiar BLG - 5,5 (tak szacunkowo tylko bo jako początkujący nie mam w tym doświadczenia ani nie robiłem korekty na temperaturę; powiedziałbym nawet że bardziej liczyłem to stężenie z dotychczasowych składników i mierząc sprawdzałem czy odczytam podobny wynik 😉 )
uwodnione drożdże piekarnicze suche z Kauflandu, nie wiem ile ale generalnie mało, szacuję na 1 - 2 g
5 dni fermentacji w szklanym balonie (intensywne wydzielanie się pęcherzyków gazu zakończyło się w zasadzie już po pierwszym dniu)
pomiar BLG - 3 (tutaj nie mogłem wesprzeć się obliczeniami i nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaufać swoim pomiarom 😉 )
rozlew do 1,5 ltr butelek PET z trzema dużymi porcjami (łącznie ~18 g) cukru w każdej
Po czterech dniach otwarłem pierwszą butelkę (chyba nalewaną jako ostatnia, z największą ilością drożdży), bardzo mocno nagazowaną. Główną wadą jest to, że napój jest bardzo mętny; gdybym coś takiego kupił, to pomyślałbym że jest zepsute. Smakowo jak najbardziej pijalne (wypiłem po otwarciu około 1 litr tego napoju), na pewno lepsze od pierwszej próby. Z wad (oprócz tej mętności), to nie czuję tego chmielu. Będę próbował dalej, może nawet zwiększając ekstrakt "wchodząc" w rejony piw. A za 2-3 miesiące pierwsze piwo z fermentora powinno być gotowe 🙂 🙂