Skocz do zawartości

kasetinho

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kasetinho

  1. Właśnie, co do cold crasha, to niestety nie mam możliwości jego przeprowadzenia, dlatego pozostaje druciak/pończocha, żeby odfiltrować to, co wypłynęło z worka (miejmy nadzieję, że nie za dużo). Hop spidera nie posiadam akurat też. A barwienie pończochy przy filtrowaniu na zimno też przeszkadza?
  2. Właśnie opinie widziałem różne, generalnie, że najlepiej albo właśnie druciak albo pończocha. Jak to wygląda w praktyce, jakie są plusy jednego i drugiego, a jakie minusy? Z druciakiem słyszałem, że lubi się zsunąć z wężyka. Bo pończochę akurat mam, a druciak musiałbym gdzieś kupić, a jutro poza domem cały dzień będę, więc jedynie pozostałoby mi wysłanie kogoś na misję :p.
  3. Cześć, w niedzielę planuję rozlać piwo do butelek po tygodniu fermentacji cichej. Dodałem chmiel na zimno (50g granulat Mosaic) w woreczku do chmielenia, ale niestety się otworzył i widzę, że coś tam wypłynęło tych chmielin, dlatego chcę przefiltrować piwo za pomocą pończochy, ale może trochę głupie pytanie - jak się za to zabrać? Cichą przeprowadzam w fermentorze bez kranika i zamierzałem przelać to fermentora z kranikiem przed rozlewem. Wiadomo, wężyk igielitowy, ale jak to ma wyglądać z tą pończochą? Zawiązana na drugim końcu i ile miejsca tam powinno zostać? Czy normalnie położyć tę końcówkę na dnie (w celu jak najmniejszego napowietrzenia) - nic się nie stanie? I jak wtedy zaciągnąć piwo (do tej pory zaciągałem ustami, ale teraz będzie tam pończocha)?
  4. Okej, dzięki za pomoc, trochę mnie to uspokoiło, miejmy nadzieję, że wszystko wyjdzie dobrze :d
  5. Oczywiście przed całą robotą ręce umyłem, ale wiadomo jak to jest. A jeżeli jakaś infekcja miałaby się wdać przez te wczorajsze ekscesy, to dzisiaj byłyby już jakieś widoczne oznaki, czy mogłoby to wystąpić nawet za pare dni (miejmy nadzieję, że wcale 😛)? Dziś jestem poza domem, ale z relacji pomocników i zdjęć, wszystko wygląda dobrze, temperatura wciąż się trzyma, tylko troche tego chmielu właśnie wypłynęło. Co do filtrowania to widziałem w internecie wiele sposobów właśnie, ale sporo ludzi pisało, że przy druciaku często spadał do piwa.
  6. Cześć, niedawno wziąłem się za warzenie swojego pierwszego piwa z zacieraniem (APA). Zdecydowałem się na chmielenie na zimno Mosaiciem (granulat 50g) po przelaniu z burzliwej na cichą wczoraj, do czego kupiłem woreczek do chmielenia. Aczkolwiek, woreczek ten wypłynął na powierzchnie i lekko sie otworzył (bo początkowo go związałem). Włożyłem tam wcześniej kieliszek do obciążenia, ale jak widać nie pomogło. Zastanawiam się teraz, czy może tak zostać? Czy efekty będą zadowalające, jeśli woreczek nie jest na dnie?Jeśli nie to rodzą się pytania dot. ewentualnego zakażenia, jeśli miałbym go jakoś poprawić (już mam pewne obawy, ponieważ lekko zamoczyłem palce, jak go wkładałem, ale nic złego sie nie dzieje na razie). A także co do ewentualnej filtracji chmielin, które wypłyną przez to, że się otworzył - większość i tak pewnie zostanie w nim, ale zapewne coś wyleci. Z góry dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.