Skocz do zawartości

Menning

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Menning

  1. Tak jak wyżej koledzy mówią. Do ekstraktów wystarczy Ci mniejszy garnek. Rozpuść wszystko w mniejszej objętości wody, po przelaniu do fermentora dopełnij zimną wodą z baniaków 5l. Swoją pierwszą warkę z ekstraktów zrobiłem w garze 5l. Alternatywnie możesz jeszcze pomyśleć o kupnie małej kuchenki indukcyjnej, z powodzeniem warzyłem na niej małe warki ~15l nawet z zacieraniem.
  2. Cześć, uwarzyłem jakiś czas temu oatmeal stout, w zasypie 20% słodów palonych, troche ponad zalecenia ale liczyłem, że moja woda jest dość twarda i zbuforuje wystarczająco. Jednak nie i piwo jest wyczuwalnie kwaśne, ale nie w stylu jakiejś infekcji tylko bardziej jak taka kwaśna kawa. Aromat jest fajny, bez oznak infekcji, piwo wygląda wzorowo. Zakładam, że to od słodów palonych ta kwaśność, i tutaj moje pierwsze pytanie. Czy jest sens na butelkowanie dodać kredy albo czegoś innego co pozwoliłoby zbić tę kwaśność? Poza tym zostało sporo Blg, bo aż 7 (przegrzałem zacier i większość zacierania odbyła się w 73°C, ale ostatecznie udało się przejść próbę jodową). I stoi jak zamurowane od 2 tygodni na tym poziomie, przy zlewaniu na cichą odlałem też próbkę do butelki i napowietrzałem i Blg również w tej butelce jest takie samo. Do piwa dodałem też tydzień temu świeżych drożdży z myślą, że może drożdże były słabe, ale też nic nie odfermentowały, więc zakładam, że po prostu to już same niefermentowalne cukry zostały. Można to już bezpiecznie zabutelkować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.