Skocz do zawartości

lukaszns78

Members
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukaszns78

  1. muszę spróbować jeżeli faktycznie jest taka możliwość w sklepach, a etykiety próbowałem odklejać i po kilku razach doszedłem do wniosku że nie mam aż tak dużo czasu na to żeby się z tym bawić i jeszcze z kiepskim efektem na początku butelkowałem i stało sie jak piszesz. mam ich pewnie około 150szt. obecnie keguje ale z kega musze przelać do butelek jak chce komuś podarować i na własne potrzeby
  2. bo nie będę nalewał swojego piwa do butelek po piwie na które nawet nie mogę popatrzeć, a co dopiero się tego napić. etykieta będzie o nim przypominać i nie będę profanował swojego piwa nalewając do takich butelek chcą podarować znajomym. i chyba raczej nie wchodzi w grę żeby kupić 100 pełnych butelek tego czegoś, po to żeby wylać w kanał.
  3. a gdzie można takie kupić ale nowe ? no to pochwal się jakich Ty używasz i pomóż rozwiązać problem, a nie nabijaj się
  4. TAK ale jak wyżej pisałem miałem problemy ze szczelnością butelek VICHY, które mają jednak niższą wysokość kapturków niż butelki szklane pod które została dostarczona głowica 26.5mm. szkoda że dostawcy nie informują o tym, a przecież butelki VICHY są najbardziej popularne. ostatnio dorabiałem podkładkę ale ale metalową z nierdzewki. w tym tygodniu spróbuję przetestować.
  5. Piwo nagazowuje zgodnie jak na tym filmiku z tym że, kegi które nagazowuję w chłodni w temp. 4-6 stopni ustawiam na 4-6 dni na ok. 1 bar, a piwa które z uwagi na ograniczone miejsce w chłodni nagazowuję w piwnicy na około 7-10dni w temp. ok. 16St.C na ciśnieniu 1,4 bar. staram się trzymać dolnej granicy nagazowania. w chłodni przetrzymuję kegi które od początku były niej nagazowyane, a w piwnicy pozostałe bo jak zacznę przekładać kegi z chłodni do piwnicy i odwrotnie to się chyba całe nagazowanie piwa może rozjechać przez zmianę temperatury. niestety nie ma doświadczenia z kegowaniem i nagazowywaniem w kegach. pierwszy raz to robiłem wiec nie wiem jeszcze jakie będą tego efekty i co zrobiłem źle.
  6. jeżeli możesz to pomóż proszę kolego co tam wymyśliłeś, bo ze zdjęcia ciężko wypatrzeć. ja zgodnie z instrukcją którą otrzymałem od sprzedawcy z aukcji, wygrzebałem tą gumę z górnego korpusu i pod nią włożyłem dodatkową podkładkę. jest zdecydowanie lepiej ale szału nie ma bo czasami krzywo dociska butelki. odpowiednia uszczelka do siodle mogłaby już w całkowicie rozwiązać problem bo mimo wszystko siodło to zwykłych butelek jest jednak troszkę za duże. testowałem modyfikację kranu przez nalewanie starsanu z kega do butelek 🙂 na razie jeszcze nie podłączam piwa z kega do czasu kiedy nie dopracuję kranu
  7. cześć. identyczny nalewak kupiłem na PL aukcji z adapterem na butelki o szer. szyjki 26.5mm czyli standardowe. na tej samej lub podobnej aukcji ALI dokupiłem 2 dodatkowe adaptery: jeden na butelki PET o szer. szyjki 28mm, a drugi na butelki szklane z zamknięciem kabłąkowym. adaptery pasują do nalewaka kupionego w PL więc chyba rozmawiamy o takim samym. sprawdzałem adapter do butelek z zamknięciem kabłąkowym i pasuje super. niestety ze zwykłymi butelkami jest problem którego w inny sposób jak przez zastosowanie dodatkowej uszczelki ominąć się nie da.
  8. cześć. też kupiłem taki sprzęt ale na PL portalu internetowym. do tej pory próbowałem przelać piwo do szklanych butelek raz ale z marnym skutkiem bo nie dorobiłem jeszcze tej dodatkowej uszczelki. niestety nie da się bez niej zapewnić szczelności, która wydaje się być bezwzględnie konieczna bo być może dlatego jak butelka była niedociśnięta to piwo strasznie się pieniło. ale może też źle ustawiłem ciśnienia w kegu i do napełniania butelki dlatego doradź proszę jakie ustawiasz ciśnienia w kegu do wysycania piwa w temp. ok. 15st.C i schłodzonego do 5-6st.C ? i jakie powinienem ustawić ciśnienie do napełniania co2 butelek ? po opanowaniu problemów ze szczelnością i ciśnieniami, sprzęt wydaje się być bezdyskusyjnie najlepszy. z góry dziękuje za pomoc 🙂 a w podziękowaniu podzielę się ( jak zrobię ) zdjęciem co udało mi się skonstruować z zastosowaniem tej nalewarki 🙂 na pewno będzie o czym podyskutować 🙂
  9. lukaszns78

    New England IPA

    dzięki. czy w wersji przeglądarkowej jest tam od razu do wyboru język PL ?
  10. lukaszns78

    New England IPA

    dzięki. skąd mogę pobrać ( kupić ) ten program Brewfather w wersji PL ?
  11. lukaszns78

    New England IPA

    wygląda wspaniale i zapewne tak samo smakuje ile powinno wyjść z tego przepisu brzeczki po wysładzaniu przed gotowaniem ? ewentualnie ile wody powinienem dodać do zacierania, a ile na wysładzanie ? ja warzę na kociołku G40 z Grainfathera czy konieczna jest łuska ryżowa dla lepszej filtracji ?
  12. cześć czy możecie się podzielić sprawdzoną recepturą na to piwko ?
  13. zgadza się. masz 100% rację bo takich samych wniosków doszedłem. mała średnica i wysoki fermentor. teraz chmielę w workach i obciążam je szklanymi kulkami lun kieliszkami po wygotowaniu ale wiadomo że obciążony leży na dole fermentora. producent zaleca 3K na dobę. ja ustawiłem 1K na dobę i tak jest to samo. będę musiał ponownie do nich napisać. twierdzą że chiller z 4 fermentorami GF30 potrafi utrzymać temp. 4-6st.C. właśnie dlatego zwróciłem się w tym temacie do osób które korzystają z tego sprzętu i jak sobie z tym radzą bo ja już innego sposobu nie znajduje. przecież nie po to kupiłem taki niby zaawansowany sprzęt żeby przy nim siedzieć i go pilnować. to powinno zgodnie z deklaracją producenta odbywać się automatycznie po wpisaniu harmonogramu fermentacji.
  14. dlatego już mam wypatrzoną szafę chłodniczą bo nie mam nerwów do CC na tym sprzęcie
  15. a ja niestety tak. jak wsypuje do GF30 od 150 do 200 gr. chmielu to nie ma szans żeby opadł w całości na dno, nawet przy 3 dniowym CC. chyba, że coś źle robię to podziel sie proszę swoim doświadczeniem z chmieleniem luzem na tym sprzęcie. No właśnie. Szczególnie na takim szczelnym sprzęcie jak GF30 to raczej nie możliwe. mam pytanie do Ciebie, ponieważ również korzystasz ze sprzętu GF. czy nigdy nie miałeś problemów z CC w GF30 ? ja już drugi wieczór i nockę spędzam na kołysaniu fermentorami. góra lodowata, a na dole ciepło i chiller cały czas chłodzi fermentor. problemy zaczynają się od temp. 6-7st. C w zależności od stylu piwa. chiller ustawiony na -4st.C z histerezą 3K. na fermentorach histereza 1-2K. no nic innego nie da się z tym zrobić tylko trzeba mieszać fermentorami, żeby temp piwa wyrównała się. niestety całe CO2 wyleci w pizd.. przez to mieszanie. na szczęście po 4-6 godzinach to się uspokaja i działa. wtedy 4st. C i 2-3 dni na klarowanie piwa. ale żeby do tej temp. dojść to jest tragedia. krew mnie normalnie zalewa.
  16. jeżeli masz takie same doświadczenie to wierzę na słowo 🙂 może kiedyś zrobię taki eksperyment. na razie na weekend planuje zrobić testowo dwie warki Single Hop APA - 12°BLG na drożdżach LalBrew Nottingham. jedna chmieloną Citrą, a druga Nelson Sauvin. tym razem w fermentorach plastikowych. w piwnicy ( ok. 18st.C ). bez kontroli temperatury fermentacji. zobaczymy co mi z tego wyjdzie wczoraj tą samą metodą zabutelkowałem pszeniczne. zobaczymy jak się będzie trzymać do wcześniejszych kilku warek, również zacząłem stosować witaminę C przy butelkowaniu. rozpuszczałem 2 do 2,5 g witaminy w 200-250ml przegotowanej zimnej wody. a Ty jakie proporcje stosujesz na 1L piwa ? zaczynam przygodę z kegowaniem 🙂 na razie kompletuje pierwszy zestaw z TB 🙂
  17. dzięki. korzystasz z tego filtra ?
  18. ja też znalazłem tylko u nich CYRO ale niestety ostatnio nie ma CITRY na którą poluję 🙂 Wiesz, z chmielinami to już przy pomocy worków do chmielenia da się ich pozbyć jak sam napisałeś. Mi chodziło bardziej o to, żeby z tego 150-200gr chmielu jak najwięcej aromatów i właściwości przedostało się do piwa. dlatego zastanawiam się czy faktycznie jest sens dodawać tak dużo chmielu 150-200gr. na 20-25L piwa w workach, czy wsypać luzem 100gr. na 20-25L i mieć ten sam efekt ? Jeżeli chodzi o butelki to niestety super piwka po 3 tygodniach tracą swój smak i aromat i jestem tym załamany bo przy takich dużych warkach po prostu szkoda piwa. podobno zagazowane CO2 kegi ograniczają ten proces ale na tym etapie kompletnie nie wiem nawet jak się do tego zabrać. znowu muszę poświęcić trochę czasu i coś spieprzyć żeby się nauczyć ? jak długo trzymasz piwo w kegach i czy faktycznie trzyma jakość ? z tego co piszesz wynika, że chmiel na cichą wrzucasz na drożdże zalegające na dnie fermentora i chmiel wrzucony w worku wpadnie w tą gęstwę. jeżeli daje to super efekty i masz to sprawdzone to nie dyskutuję ale wydaje się to trochę dziwne bo raczej większość zaleca zrzut drożdży przed chmieleniem na cichej i jak tak zawsze do tej pory robiłem. z dodaniem CO2 przed CC też przyszedł mi ten pomysł do głowy i dzisiaj nawet ten wątek przerabiałem z Bartkiem z TB. w zasadzie to samo powinno się zrobić po dodaniu chmielu na cichą żeby wywalić tlen który dostanie się do fermentora po jego otworzeniu, chyba że stosujesz patent Sebastiana Strzelińskiego https://www.youtube.com/shorts/mtGLsZjU3vA 🙂 z tym starzeniem sie piwa przez natlenienie to mam takie doświadczenia i spostrzeżenia. pierwsze piwo uwarzyłem na początku tego roku i był to zestaw Made in Polad IPA z TB. jak sie domyślasz popełniłem wszystkie możliwe błędy podczas warzenia, a procesu fermentacji to już nawet nie pamiętam. mam do tej pory jeszcze kilka butelek i z przyjemnością je otwieram i pije. 2 msce temu uwarzyłem to samo piwo. wszystko zrobiłem książkowo. po 1 tygodniu po butelkowaniu było super, a po kilku tygodniach zaczęło kipieć z butelek i straciło kompletnie swój smak i aromat. dlatego zgłupiałem bo na prawdę nie wiem co jest grane ... kombinuje również żeby ograniczyć wpływ tlenu na moje piwa, żeby nie traciły właściwości ale jak to jest możliwe że "źle zrobione" piwo które ma ponad pół roku jest lepsze od młodego piwa zrobionego książkowo.
  19. to jest bardzo dobre rozwiązanie, jak chmieli się niewielkimi ilościami. niedawno wrzuciłem 200gr chmielu luzem i zawór do zrzucania drożdży i chmieli całkiem się zatkał. chmiel zalegał powyżej rurki którą powinno się dobierać czyste piwo. zlewałem piwo przez pressure transfer Grainfathera ale to nic nie dało. chmieliny pozostały w piwie pomimo 2 dniowego CC. i niestety psują piwo 😞
  20. również korzystasz z fermentorów GF30 ? przy 60g chmielu wsypanego luzem też problemów raczej nie miałem. gdzie kupujesz CYRO ? ja niestety na razie tylko butelki 😕 jeszcze do kegowania nie doszedłem. na razie przeprowadzam testy chmielenia w GF30. które dadzą najlepsze efekty. faktycznie zauważyłem że czasami za dużo chmielu nie oznacza lepiej bo do niektórych warek 20-25L wrzucam 150 do 200gr. chmielu. drożdże zawsze zrzucam przed chmieleniem na cichej - zwykle 2x po ok. 0,5L. problem z chmieleniem luzem w GF30 pojawia się prawdopodobnie powyżej 100g chmielu. wtedy może faktycznie jest go zbyt dużo w piwie żeby opadł na dno. i może wtedy powyżej 100gr. chmielu, lepiej chmielić na 2x niż wrzucić wszystko na raz ? dolnym zaworem drożdże i większość chmielin zrzucasz w tym samym dniu kiedy kegujesz czy dzień wcześniej ? pytam dlatego, że wg mnie poruszanie dolnym zaworem może powodować wzburzenie chmielin i drożdży z dna.
  21. Testowałeś u siebie takie rozwiązanie ? wydaje się że temp. glikolu +1 to trochę za mało żeby schłodzić piwo do 4st. C. i dodatku w kilku fermentorach. będzie pracował cały czas.
  22. Zgadza się. Przy takiej pojemności fermentorów też bym się tym nie przejmował ale w przypadku GF30 to jest już duża różnica jak 3-4L piwa pójdzie w kanał. Czy na Twoim sprzęcie, jak robisz cold crash przy chmieleniu luzem na cichej to zawsze wszystkie chmieliny opadają na dno i piwo jest klarowne ? Bo u mnie różnie z tym było. Bywało i tak że część chmielu pływała po wierzchu. Obyło się bez infekcji, chociaż sam nie wiem skąd miała by powstać przy tak szczelnych fermentorach jakimi są GF30. Niestety, przy chmieleniu luzem pływające lub nieopadnięte na dno fermentora chmieliny dostawały się do zlewanego piwa i po prostu potrafiły zepsuć jego smak w ciągu 2-3 tygodni. Nie wiem również skąd biorą się teorie, że od pływającego chmielu może zrobić się pleśń na piwie. na otartej przestrzeni to się zgodzę ale w zamkniętym, szczelnym fermentorze ? z aseptycznym chmielem ? miałeś takie przypadki ? Z moich doświadczeń efekty chmielenia luzem jeżeli chodzi o przekazywanie do piwa właściwości chmielu, były znacznie lepsze niż chmielenie w workach. Obciążone worki z chmielem opadają na dno wysokiego i wąskiego fermentora GF30 i zapewne ( chociaż tego w 100% stwierdzić nie mogę ) oddają swoich właściwości mniej przez ograniczony kontakt z piwem. Zapewne chmielenie w workach sprawdza się z plastikowych fermentorach, które są niskie i bardzo szerokie co umożliwia zdecydowanie lepszy kontakt piwa z chmielem. No ale przecież nie po to kupujemy taki drogi sprzęt, żeby nie było sposobu na skuteczne chmielenie na zimno. Najciekawsze jest to, że obecne trendy chmielenia na zimno, które zapewne wynikający z książki Scotta Janisha, jednoznacznie przekonują do 2-3 dniowego chmielenia 2 ostatnich dniach przed butelkowaniem. Więc gdyby tą metodę zastosować to wychodziłoby że chmiel należy dodać w czasie robienia cold crashu i jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że ten chmiel wsypany luzem, w ciągu tych 2-3 dni w całości opadnie na dno, szczególnie jak chmieli się dużo. Może pewnym rozwiązaniem dla ograniczenia strat przy chmieleniu luzem byłoby stosowanie CRYO hops z którymi nie mam żadnego doświadczenia. Są też HOP SPIDERY które można by jeszcze przetestować. Teraz piszę o swoich doświadczeniach zebranych z krótkiej jak na razie przygody z warzeniem piwa. Może coś robię źle, dlatego szukam pomocy u doświadczonych kolegów. Jeżeli wszyscy koledzy używający tego sprzętu mają podobne doświadczenia to będę się musiał zastanowić nad zakupem małej szafy chłodniczej do robienia cold crash w plastikowych wiadrach fermentacyjnych. I wtedy przetestuję jaka jest różnica pomiędzy chmieleniem w worku w takim plastikowym wiadrze, a chmieleniem w workach w GF30. Ciężko mi w to uwierzyć ale sądzę, że być może producent o pewnym ważnym procesie w czasie fermentacji cichej po prostu zapomniał. pozdrawiam
  23. Temperaturę glikolu zmieniam w zależności od tego jakie etapy fermentacji przeprowadzam w fermentorach. jeżeli większość fermentorów jest na burzliwej to ustawiam około 0st.C, a czasami nawet wyżej żeby się chiller bez potrzeby nie załączał. jeżeli dwa lub trzy GF30 są na cichej w temp. 10st.C to chiller ustawiam w okolicach -1 do -2st.C. jak już zaczynają się niższe temp. i cold crash w kilku fermentorach to ustawiam na chillerze -3 do -4,5st.C. A jeżeli pytasz o przypadek z inwersją piwa to w pewnym momencie ustawiłem zgodnie z zaleceniem -8st.C bo trzy fermentory w odstępach 1 dniowych przechodziły na cold crash i niby -4,5st.C mogło by być niewystarczające. dzisiaj wiem że to była głupota. Ale okazało się później, że to nie temperatura glikolu podawanego przez chiller była problemem ale właśnie zbyt szybkie obniżanie temperatury, a przy najmniej tak twierdzi producent. Obecnie 3 warki będę przestawiał na cold crash. ustawiłem stopniowe obniżanie temperatury i będę obserwował co się będzie działo. Napiszcie o swoich doświadczeniach z tym sprzętem
  24. na szczęście nie zamarzło ale było blisko. 5K na dobę to i tak masz bardzo dobry rezultat bo producent GF30 jak później przeczytałem zaleca 3K na dobę. i to nie jest żadna reguła bo wg mnie zależy to jeszcze o stylu piwa, jego gęstości i pewnie od wielu innych rzeczy o których jeszcze nie wiem. może to kwestia wysokości i średnicy ( geometrii ) fermentorów oraz na pewno sposobu chłodzenia. klarsteiny stożkowe jak piszesz mają spirale, a fermentory GF30 płaszcz chłodzący zasilany chłodzonym glikolem z chillera ale płaszcz jest tylko w pewnej wysokości fermentora co wydaje się zrozumiałe. też stosujesz worki do chmielenia na cichej ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.