Witajcie!
Jestem nowy na tym forum (to mój pierwszy post), a trafiłem tu z racji moich poszukiwań informacji na temat wykorzystania kegów w domowym warzeniu piffka.
Uwarzyłem już kilkanaście warek z koncentratów Coopers'a, z pełnym procesem wymagającym zacierania i chmielenia czekam na wiosnę/lato.
Nabrałem niechęci do butelkowania i postanowiłem skompletować zestaw do rozlewu piwa z kegów po Pepsi.
Udało mi się upolować 4 sztuki wraz ze złączkami i króćcami do wężyków(dwa kpl złączek wystawię za chwilkę na giełdzie forumowej - może komuś się przydają ). Teraz jeszcze poluję na butlę (zastanawiam się czy 6kg czy mniejszą) i reduktor. Drobnica typu wąż i zaciski to już pikuś. Będę też musiał zaopatrzyć się w kran do nalewania mojego złocistego trunku...
Mam do Was dwa pytania, mam nadzieję, że nie zaśmiecę nimi wątku z kegami (w sumie dotyczą one całego systemu kegowego):
1. Są na Alledrogo małe reduktory spawalnicze. Oczywiste dla mnie jest, że te z rotametrem (przepływomierzem pływakowym) się nie nadają, że potrzebuję wersję z barometrem na wyjściu (w końcu chodzi o kontrolę ciśnienia w kegu). I tu moje pytanie - czy wystarczą takie, które można regulować do 5 Bar? Gdzieś mi się o oczy obiło, że stosowane są takie o większym zakresie regulacji. Czy korzystacie z wyższych ciśnień niż wspomniane 5 Bar?
2. Spotkałem dwa rodzaje kranów (mam na myśli takie, które w przyszłości będzie można zamocować w drzwiach kegeratorka) - jedne z dodatkową dźwigienkąz boku, drugie bez niej. Nie będę ściemniał - piwo z nalewaka rozlewałem raz w życiu, jakoś na wyczucie się udało, choć do ideału to daleeeeko było. Już nawet nie pamiętam co dawała ta boczna regulacja... Będę wdzięczny, jeśli ktoś pokrótce zechce mi to "wyłożyć".
Pozdrowienia dla Braci Piwnej!
Hop szklankę piwa!