BeerPath

Ok, zatem po kilku ostatnich warzeniach zostalo mi troche materialu; Slody: pszeniczny wedzony 2.2kg pilzenski 2kg pszeniczny1.7kg torfowy 0.6kg Special B 0.4kg monachijski 0.3kg wiedenski 0.3kg Carapil 0.3kg Carafa Special III 0.2kg Carared 0.2kg Czekoladowy 0.2kg Carafa Special II 0.1kg zakwaszajacy 0.1kg jeczmien palony 0.05kg Chmiele: Mosaic - 43g Talus - 43g Citra - 35g Lubelski - 50g Marynka - 15g El Dorado - 20g Amarillo - 14g Magnat - 23g East Kent Golding - 55g Magnum - 20g Saaz - 8g Hallertau Blanc - 7g Hallertau Mittelfruh - 27g. Wpadlem na cos takiego: Zasyp --> 2.2kg pszeniczny wedzony, 2kg pilzenski, 0.3kg Carapils, 0.1kg zakwaszajacy. Zacieranie --> 65-66stopni C przez 60min, 75 stopni przez 10min Chmielenie --> 10g Magnum przez 60min, 10g Marynka przez 30min Drozdze --> US-05 Refermentacja --> 4g glukozy/1l Lezakowanie --. 3-4tygodni. Niech by to bylo cos w stylu ¨Smoked Session Bitter¨. Co sadzicie? Jak lista dluga - pozostaje otwarty na propozycje

No i dobra, niech sie zatem stanie jak powiadacie. Dziekuje uprzejmie za wskazanie drogi🙂

Pomyslalem o dodaniu przyprawionego, pasteryzowanego puree z dyni na cicha, w celu uwydatnienia ¨dyniowatosci¨ tegoz napitku. Uwazasz, ze to za duzo, czy moze kompletnie irracjonalny pomysl?

Za pozwoleniem, udziele sie, gdyz temat pokrewny. Czas jakis temu uwidzialo mi sie uwarzyc piwo dynowie. Poki co, plan jest taki, iz ma byc ono gotowe na przelom padziernika/listopada. W miedzyczasie inne zgola projekty kolej swa wyczekuja. Nie odbiegajac od tematu, tak to sobie uwidzialem: Zasyp: 2.5kg Pale Ale, 0.5kg platkow owsianych, 0.3kg slod diastatyczny, 0.3kg Carapils, 1.5k-2kg (sam jeszcze nie wiem dokladnie) puree z pieczonej dyni. Zacieranie infuzyjne, 67°przez 60min, nastepnie mash-out (75° przez 5-10 min). Chmielenie: Lubelski (5,5% AA) - 50g przez 60min. Dodatki w trakcie warzenia: 0.25kg laktozy i 1/3 lyzki cynamonu - przez 15min oraz 1/8 lyzeczki galki muszkatolowej - przez 5 min. Drozdze Saf-Ale S-04. Dodatki na cicha (przed butelkowaniem); 0.25 kg puree z pieczonej dyni + 100ml naparu z 2 ziaren kardamonu. Tak to wyglada (poki co, czysto hipotetycznie). Zapraszam do dyskusji, otwarty na wszelkie uwagi.