Skocz do zawartości

tenebri

Members
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O tenebri

  • Urodziny 1978.09.30

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Browar Nad Głomią
  • Rok założenia
    2010
  • Liczba warek
    45
  • Miasto
    Złotów

Kontakt

  • Imię
    Piotr
  • Komunikator
    gg 621280

Ostatnie wizyty

926 wyświetleń profilu

Osiągnięcia tenebri

  1. Kolor rzeczywiście trochę za ciemny. Ale najważniejsze jaki będzie miał smak gotowy trunek.
  2. Po prawie 4 tygodniach od zabutelkowania w moim Saisonie zapach siarki znikł piwo zaczyna nabierać charakteru ...
  3. Robiłem również Saisona na dych drożdżach. Temperatura fermentacji ok 24-25°C. Po 2 tygodniach z 12blg spadło do 1 blg i przelałem na cichą. Po tygodniu zabutelkowałem. Tydzień po zabutelkowaniu otworzyłem jedną butelkę. Gaz już był ale pojawił się też zapach siarki, którego wcześniej nie było. Wiadomo świeże piwko jeszcze dużo przed nim.....
  4. tenebri

    tenebri

  5. Ale mając do wyboru z tych 3 rodzai drożdży to MauriBrew WEISS - Y1433 najbardziej by podchodziły....
  6. Według mnie to MauriBrew WEISS - Y1433 ewentualnie będą się nadawać. Robiłem na nich witka i wyszedł dobry.
  7. Minął ponad miesiąc po moim poście, właśnie otworzyłem sobie to piwko i.....jeszcze 2 tygodnie temu było czuć dziwne zapachy a teraz zapach siary praktycznie znikł. Coś może jeszcze delikatnie jest nie tak ale piwo w miarę dobre. Jutro otworze inna butelkę i zobaczę czy jest powtarzalność. Jeszcze poleży z miesiąc (choć nie wiem czy wytrzyma ) to powinno być ok. Dzięki za odpowiedzi.
  8. obyś miał racje... będę co jakiś czas otwierał po butelce i sprawdzał co się tam dzieje. Taki zapach to miałem przy fermentacji burzliwej na dolniakach, w butelkach pierwszy raz.
  9. Dokładnie, też mi się wydaje, że to infekcja....szkoda
  10. Raczej się nie pogarsza, mi się ten zapach kojarzy właśnie z jajami. Ale mogę się mylić.
  11. Robiłem piwko na drożdżach us-05. Podczas fermentacji burzliwej jak i cichej nie zauważyłem nic dziwnego, choć nie... pierwszy raz te drożdże opadły mi prawie całkiem na dno.... Butelkując piwko zapach był w miarę normalny nie zwiastowało to nic złego. Po 2 tygodniach po zabutelkowaniu otworzyłem buteleczkę 0,33l i się srogo zawiodłem. Wyczuwalny był w zapachu właśnie siarkowodór. Pierwszy raz coś takiego mam w piwie. Teraz po 3 tygodniach w butelce ten zapach nadal czuć, w smaku raczej poprawne piwo. Czy to zniknie? Skąd ta infekcja?
  12. + 23l Jasne + 18l Koźlak + 15l Porter =7198l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.