czyli 2 do 0 .... sobie wymyśliłem, że rwał jego nać, ehhhh, ogranicza mnie miejsce. Palnik gazowy tylko na kuchence, taboret odpada. Więc wymyśliłem sobie, że kadź z-w nie musi mieć kształt cylindra i powstał pomysł na prostokąt w podstawie /z zaokrąglonymi narożnikami/ tak, żeby na dwóch palnikach dało się ustawić. Z obliczeń wyszło max /pod kreskę/ 36l, czyli na spokojnie mogę chmielić 30l, na tyle się decydowałem. Chociaż jak wcześniej robiłem brew kity, to te 20l jakoś tak szybko się kończyły...
W takim razie muszę przeliczyć obj. jeszcze raz, na tym etapie koszt minimalny, później przeróbka już droższa. Ehhhhh