Skocz do zawartości

Pretender

Members
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pretender

  1. czyli 2 do 0 .... sobie wymyśliłem, że rwał jego nać, ehhhh, ogranicza mnie miejsce. Palnik gazowy tylko na kuchence, taboret odpada. Więc wymyśliłem sobie, że kadź z-w nie musi mieć kształt cylindra i powstał pomysł na prostokąt w podstawie /z zaokrąglonymi narożnikami/ tak, żeby na dwóch palnikach dało się ustawić. Z obliczeń wyszło max /pod kreskę/ 36l, czyli na spokojnie mogę chmielić 30l, na tyle się decydowałem. Chociaż jak wcześniej robiłem brew kity, to te 20l jakoś tak szybko się kończyły... W takim razie muszę przeliczyć obj. jeszcze raz, na tym etapie koszt minimalny, później przeróbka już droższa. Ehhhhh
  2. powrócę do pytania, jak myślicie, czy karimata da radę? Mam nadzieję, że tak, bo już zakupiłem nierdzewkę na dno, coraz bardziej podoba mi się ten pomysł. Jeszcze tylko nie wiem jaka powinna być pojemność kadzi zacierno-warzelnej.
  3. Chodzi mi o KEG w otulinie gumowej, np. taki: http://allegro.pl/keg-50l-piast-stal-ni ? 20593.html aha, rozumiem. To pewnie otulina z karimaty też dałaby radę. Otulinę zdjąć można i chmielić później w tym samym naczyniu. Pewnie Ameryki nie odkryłem, ale .... . Ja kierowałbym się w tą stronę. Ciekawy tylko jestem jak to wygląda w praktyce /utrzymanie stałem temperatury/. Stosował/stosuje ktoś takie rozwiązanie? Lodówka łatwiejsza do zorganizowania, ale stal pewniejsza ufff... kuchnia posprzątana, żona głowy nie urwie ...... Zobaczymy czy będzie coś z tego.
  4. upsss, przepraszam nie wpisałem. Z Łodzi jestem ps. już dopisałem
  5. a jaka w kegu jest izolacja? przecież to "goła" blacha, chyba ...
  6. mhm, z kegie będzie problem, nie mam, nie mam skąd "załatwić". Natomiast znajomy, który "robi" w metalu, jak tylko dowiedział się o moim hobby powiedział, że zrobi mi co tylko będę chciał. Wstępnie, jest taniej niż gotowy keg.
  7. ok, dzięki za odzew. jakiś pomysł jest. W sumie w lodówce to tylko pomiędzy dwiema cienkimi ściankami z plastiku jest cieniutki styropian /ok. 1 cm/, przynajmniej w mojej lodówce. ehhhhh, już widzę jak naprawić problem. muszę dać podkładkę pomiędzy redukcję, a uszczelkę. Albo inną uszczelkę .....
  8. jakieś propozycje co do samej izolacji? myślałem nad jakąś pianka /karimata/, ale nie wiem czy się nada. Na wiki znalazłem właśnie tak zaizolowany plastikowy fermentor. Może ktoś używa takiego patentu i byłby w stanie się wypowiedzieć, porównać z lodówką? Jeżeli nie warto, są za duże straty ciepła to będę walczył z lodówką, żeby uszczelnić. domyślam się, że TO JA coś spitoliłem, źle zamontowałem. Stal pewniejsza ...
  9. Witam serdecznie czytałem, szukałem, znalazłem tylko chyba na wiki - "ocieplony" fermentor. Mam więc pytanie, może ktoś ma doświadczenie z takim czymś. Konkretnie chodzi mi o zastąpienie lodówki turystycznej pojemnikiem ze stali nierdzewnej /oczywiście odpowiednio zaizolowanym. Właśnie popełniłem pierwsze piwo przez zacieranie w lodówce, i niestety zakończyło nie po mojej myśli. Puściła wewnętrzna uszczelka gumowa - na szczęście w porę zauważyłem. Stąd pytanie - nie wchodząc w koszty - czy pojemnik ze stali nierdzewnej możne zastąpić lodówkę? chodzi mi o toi, czy zaizolowany pojemnik będzie efektywny jak lodówka? wspawany zawór, bez uszczelek będzie bardziej pewny .... jeszcze nie domyłem kuchni .....
  10. no właśnie, ilu piwowarów tyle opcji, i każda dobra co mnie powstrzymuje? w sumie to nic. W lodówce łatwiej o utrzymanie stałej temp, jak dla początkującego duże ułatwienie, więc dlatego skierowałem się w tę stronę. Poza tym i tak muszę filtrować i wysładzać, więc pomyślałem, żeby od razu w lodówce albo fermentorze. O ile dobrze zrozumiałem, to mając wystarczająco duży gar, mogę od razu całość zacierać?
  11. już odpowiadam, jestem w posiadaniu gara emaliowanego, ok 25 l
  12. Zacierał będę w kuchni, małe pomieszczenie, obecnie ok 18-20 stopni, ale przy gotowaniu w garze wody pewnie wzrośnie nieznacznie. dzięki
  13. Przeczytałem, dziękuję. Ale nic z tego nie zrozumiałem, niestety. Na początek 10l wody, temp 68, zasyp, przerwa /30 min?/ następnie dodaję 5l wody ciepłej/gorącej podnosząc temp zacieru, ale nie wiem do ilu stopni /72?/ i jak długa przerwa /15 min?/ wysładzanie 5l wody /72-75stopni?/ Dzięki za cierpliwość ...
  14. zastanawiam się, czy zmieści mi się to w lodówce o poj. użytkowej 22l Wydaje mi się, że lodówka byłaby odpowiednia, lepsza izolacja, tylko nie wiem czy taka pojemność wystarczy. od kilku ładnych tygodni czytam, wertuję internet, ale wątpliwości są. Wg receptury z BA jest tak, a z netu można wyczytać inaczej. Po kilku warkach będę mądrzejszy, ale teraz zgłupiałem ;/
  15. ehhh, czyli na "styk". Na próbę wlałem wodę do lodówki i weszły 22l plus ok 3 cm wolnej przestrzeni. Hmmm, chyba że wziąć troszkę mniej wody na początek, powiedzmy 12l? Czy bezpieczniej użyć fermentora? Pewnie po tej pierwszej, najważniejszej warce nie będę miał takich dylematów, ale teraz są, niestety. Nie mogę się tylko doszukać jak ze spadkiem temperatury podczas wysładzania w fermentorze, czy nie będzie za szybka.
  16. Jako, że jest to mój pierwszy post na forum pragnę powitać wszystkich forumowiczów. Po kilku brewkitach przyszedł czas na zacieranie, i wybór padł na Kolesch. Niby wszystko już wiem, ale mam jeszcze jedną wątpliwość, tzn czy cały słód razem z 15 l wody po zacieraniu zmieści się do lodówki turystycznej o pojemności użytkowej 22 l? Pytam, gdyż chcę wysładzać/filtrować właśnie w takiej lodówce. I w związku z tym nie wiem czy całość się zmieści, czy nie. Jeżeli nie to pozostaje tylko fermentor. Mam zamiar zacierać w sobotę, więc czas rozwiać wszelkie wątpliwości. Aha, mam nadzieję, że pytanie mocno nie odbiega od tematu wątku. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.