Witam!!!
Mam mały problem ostatnio zlewając do butelek Pilsa zrobionego około 3 tygodni temu postanowiłem spróbować troszkę. Okazało sie że jest strasznie gorzki nie tak jak wcześniejsze które w smaku były ok i nie wymuszały grymasu na twarzy. W tym samym dniu robiłem następnego i po gotowaniu wlewając do fermentora stwierdziłem że tez jest paskudnie gorzki. No nic mówię poczekam aż wyleżakuje swoje nie wyrzuce bo i tak u mnie zejdzie nawet w takiej opcji . A oto jak wykonałem piwo :
- 5kg słód pilzneński BM
- 30 dag słód Carapils Weyerman
- 60 g lubelskiego
- Drożdże w ilości około 100 -150 ml z gęstwy
Zacieranie:
50?C ? 30 minut
64?C ? 30 minut
70?C ? 30 minut
77?C ? Filtracja
Chmielenie:
30g ? 10 minuta
15g ? 60 minuta
15g ? ostatnie 5 minut
Wyszło nieco większe Blg więc dolałem przegotowanej zimnej wody tak żeby wyszło około 12 - 12,5 °Blg
Fermentacja no niestety chyba temp w okolicach 15°C Fermentuje tak w okolicach 4-5 dni niekiedy dłużej potem na cichą i tam 1-2 tygodni.
Czytając tematy na forum podejrzewam wodę ale wcześniejsze warki były ok dopiero te 2 takie straszne.
Czy zbyt rzadkie mieszanie warki podczas gotowania mogą spowodować taki smak ?
Proszę bardzo o sensowną odpowiedź a nie ardy jak osłodzić te gorzkie już warki.
Pozdrawiam