Rafek00

Jak kupowałem swoją (czyli jakieś 2 lata temu) to pisali, że ze wszystkimi.

Jeśli nie zawiera inny dodatków piorących to chyba tak.

Oni wyprowadzą nas czy my wyprowadzimy ich? Trzeba przyznać, że mapa całkiem niezła - dla początkujących faktycznie może być przydatna.

Bo czas mielenia w dużym stopniu zależy od grubości śrutu . Ja czasami dość drobno mielę , i faktycznie trochu czasu to zajmuję , ale niema tragedii . Moc akurat w tym przypadku nie ma znaczenia , mam najmocniejszy Zelmer i jak ustawi się na miałko to trwa dość długo . Na pewno by szło szybciej jak by sznek nie przepuszczał ziarna na boki , kiedyś próbowałem pomóc od góry dociskając ziarno i było widać znaczące przyspieszenie mielenia . Ale to wszystko z plastyku i można coś tam uszkodzić . Mnie tam wystarczy jak jest . Mielę porcje po około 7kg I ile trwa mielenie 7kg?

Witam, od dłuższego czasu posiadam młynek żarnowy Zelmera, sprawuje się bardzo fajnie, ale jedno spędza mi sen z powiek - czas mielenia. Standardowe 4 kg dochodzi nawet do 45 minut, jak nie dłużej. Dlatego też pytam bardziej technicznych użytkowników, czy da radę jakoś przerobić napęd - np. pod wiertarkę, jak popularne śrutowniki ręczne? Wrzucam pierwszy lepszy link do zdjęcie, jak wygląda taki młynek: http://www.google.pl...start=0&ndsp=25 Z góry dzięki za pomoc

Moczona podczas śrutowania słodu(a że śrutuję Zelmerem, to trochę się schodzi) a potem wrzucona do zacieru od początku i mimo to pływała podczas filtracji.

Śrutowałeś tą łuskę? moczona podczas śrutowania słodu - skrót myślowy

No nic, Następnym razem będę moczył wstępnie we wrzątku a potem po odsączeniu pójdzie od razu do zacierania. Dzięki za odpowiedzi.

Moczona podczas śrutowania słodu (a że śrutuję Zelmerem, to trochę się schodzi) a potem wrzucona do zacieru od początku i mimo to pływała podczas filtracji.

Ponownie odkopuję. Ostatnio warzyłem Grodzisza i postanowiłem przetestować łuskę gryczaną, którą kiedyś kupiłem. Namoczyłem ją w wodzie (co prawda zimnej, może tu był problem) potem wrzuciłem do zacierania i na etapie filtracji... pływała w większości po powierzchnie. Ktoś coś wie, co powinienem zrobić, aby jej dodatek był sensowny? Moczyć we wrzątku? Moczyć dłużej?

Prezent urodzinowy od narzeczonej prezentuje się tak: #29 Bohemie 12°Blg Amber Ale 16.09.2014 Beersmith: IBU 31, EBC -15 Zasyp: Słód Pale Ale- 3,2 kg Słód Bursztynowy - 0,50 kg Słód Karmelowy Czerwony - 0,25 kg Słód Karmelowy Jasny - 0,2 Zacieranie i filtracja: 55°C - 10 min 66°C - 55 min 78°C - 8 min Wysładzanie 18l wody o temperaturze 78°C do uzyskania 24,5l łącznej objętości. Gotowanie: 60 min 60 min - 15g Bohemie 7,54% AA 20 min - 15g Bohemie 7,54% AA 5 min - 25g Bohemie 7,54% AA - 2h - 30g Bohemie 7,54% AA (ze względu na chłodzenie w brodziku prysznica ostatnią dawkę chmielu wrzuciłem 2 godziny po wyłączeniu palnika i rozpoczęciu chmielenia) Fermentacja: Wyszło 20l - 12° Blg Brzeczka schłodzona do 23°C (nie miałem już czasu na niższe schodzenie) i zadana zrehydratyzowanymi BRY - 97. Fermentacja w skrzyni fermentacyjnej chłodzonej PETami. Rozlew: - Następne w planach: Teraz to już na bank ta Szkocka 10 Etykieta: W trakcie powstawania.

Poszło i ode mnie

No żesz, tak to jest kiedy umyjesz 40 butelek, zdezynfekujesz je, do tego masz do pomocy 3 - letniego Kubę, który chce koniecznie pomóc wujkowi "tapslować" (jak to on mówi) piwo, a okazuje się, że zamiast Grodzisza masz ocet... Przynajmniej wędzony ocet

Mały powrót po dłuższej przerwie: #28 Bernard z Wąbrzeźna 8°Blg Grodziskie 21.08.2014 Beersmith: IBU 17, EBC - 6,6 Zasyp: Słód Grodzisk i- 3 kg Słód Wędzony Cherry - 0,20 kg Zacieranie i filtracja: 55°C - 10 min 65°C - 40 min 72°C - 40 min 78°C - 8 min Wysładzanie 16l wody o temperaturze 78°C do uzyskania 22l łącznej objętości (Filtracja to była jedna wielka masakra...) Gotowanie: 60 min 60 min - 25g Saaz 3,53% AA 5 min - 25g Saaz 3,53% AA Fermentacja: Wyszło 23,5l - 8° Blg Brzeczka schłodzona do 20°C i zadana zrehydratyzowanymi S - 33. Fermentacja w skrzyni fermentacyjnej chłodzonej PETami. Rozlew: brak z powodu infekcji Następne w planach: Szkocka 10, którą kiedyś już robiłem i urzekła mnie wtedy - czas to powtórzyć