Hmm... napiszę tak: sprzedając własny produkt w cenie, która zwraca koszty poniesione przy produkcji, dystrybucji, marketingu, itp. + zarobek za czas poświęcony i czynności wykonane - jest to bardzo uczciwe i jak najbardziej zgodne z moim "wypaczonym" poczuciem moralności
Sprzedając własny produkt w cenie, która zwraca koszty poniesione przy produkcji, dystrybucji, marketingu, itp. + zarobek za czas poświęcony i czynności wykonane + mega narzut bo i tak to kupią bo tylko ja to mam - jest to bardzo nieuczciwe (spekulacja, wyzysk, itp.) i jak najbardziej nie zgodne z moim "wypaczonym" poczuciem moralności
Nikomu nie zarzucam, że jak ktoś sprzedaje butelkę piwa np. za 10 zł to jest bandytą - bo jeśli takie są jego koszta + zarobek, który mu się uczciwie należy to jest wszystko ok
Czy teraz moja wypowiedź brzmi jaśniej?
Zadałem tylko pytanie a nie oznajmiłem, że tak jest
...
to może jeszcze gwoli wyjaśnienia - kupując w sklepie piwo z browaru niszowego, nie zrzeszonego w kompanii, za 6-7 zł za 0,5l nie narzekam na cenę, a jak mi posmakuje to nie raz do niego wrócę
tutaj wątpliwości dotyczące uczciwości ceny pojawiły się tylko dlatego, że to jednak duża grupa z dużym kapitałem - ale nadal jest to tylko pytanie a nie osąd