ja robie tak że ok 2-3 krople płynu do wiaderka w którym moczę butelki (szejk, ewentualnie szczotka), każdą butelkę płuczę 2 razy pod bieżącą woda i na koniec wrzątek. Płynu do naczyń nigdy nie wyczułem w piwie w przeciwieństwie do OXY lub (szczególnie) piro. Jeżeli już ktoś używa piro/oxy to wydaje mi się że dobrze jest na koniec przepłukać butelki wrzątkiem. Kiedyś zrobiłem test, rozlałem piwo do 4 różnych butelek (1-przepłukana tylko wodą, 2-płyn+wrzątek, 3-płyn+piro+wrzątek, 4-płyn+piro), NIe wyczułem różnicy pomiedzy 1,2 i 3. Z kolei piwo z 4 było dziwne, napewno gorsze w smaku niż innych butelek.