Witam!
Dzisiaj mija około 3 miesięcy od zrobienia mojej pierwszej warki z brewkita, piwo w smaku jest bardzo dobre. Problem jest jednak z jego zbyt dużym nagazowaniem, po otwarciu butelki piana eksploduje, nie sposób tego opanować. Zastanawia mnie co mogło póśc nie tak, robiłem wszystko zgodnie z instrukcją. Fermentacja zakończona po około 9 dniach, do refermentacji dodana była ilość cukru według miarki, nic nie było przesadzone. Po pierwszym miesiącu nie było oznak zbyt dużego nagazowania, zmiana nastąpiła po około 2 miesiącach. Piwo było przechowywane w ciemnej piwnicy temperatura około 15 stopni, w okresie zimowym na pewno znacząco się obniżyła.
Proszę o podpowiedzi, co może być przyczyną tak ogromnego nagazowania.