Skocz do zawartości

Von Lurtz

Members
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Von Lurtz

  1. Po zadaniu tych drożdży pełen wątpliwości zamknąłem fermentor pokrywką i zaniosłem na piętro. Wsadziłem rurkę fermentacyjną i czekałem aż coś zacznie "bulgać" Niestety ku mojemu zdziwieniu nic się nie zaczęło dziać, zupełnie nic przez całą noc Jednak następnego dnia rano zauważyłem osad na na fermentorze (narazie go nie otwierałem) ale wygląda na osad po drożdżach (foto), dodam że temp. w pomieszczeniu utrzymuje się między 19 a 20 stopni C, starczy? No i znowu ciśnie mi się na język pytanie bo w pomieszczeniu w którym stoi fermentor strasznie czuć zapach wygazowanego piwa taki bardziej duszący, czy to znaczy że pokrywa od fermentora jest nieszczelna i CO2 nawet się nie wydostaje przez rurkę fermentacyjną??
  2. Lusterko87 napisał: Póki co jestem na etapie tworzenia nazwy i loga browaru i myślę, że jeszcze troszkę czasu mi to zajmie:P Ja również witam wszystkich na forum:D
  3. Po sprawdzeniu BLG sprawdziłem jak wyglądają drożdże, no i tak jak do tej pory wszystko szło gładko to niestety troszkę się zdziwiłem, fakt że z rehydratacją się troszkę spóźniłem, bo już podczas mieszania ekstraktu i Brewkita w fermentorze, to mimo tego że temperatura w szklance była mniej więcej na poziomie 23 stopni C drożdże nie chciały się nawet w całości zanurzyć we wodzie... i takie nie dokońca rozpuszczone zadałem do brzeczki Stąd moje pytanie czy aby drożdże były dobre (użyłem tych dołączonych do brewkita) i czy dobrze, że zadałem je nie czekając do fermentora?? A drugie pytanie dotyczy smaku brzeczki, bo po spróbowaniu roztworu z menzurki odniosłem wrażenie, że piwo ma bardzo mocno karmelowy smak, i torszkę wodnisty, Chociaż sam brew kit raczej tak nie pachniał... Na zdjęciu szklanka z drożdżami
  4. Przed zadaniem drożdży sprawdziłem balling, w tym celu do menzurki przelałem troszkę brzeczki i wyszło jak dla mnie zadowalające 12 BLG
  5. Dzięki za radę myślałem, że w dobrym miejscu publikuję całość;P Chyba bym musiał poprosić o to moderatora bo sam chyba nie przeniosę wątku...
  6. Po dezynfekcji fermentora i reszty sprzętu przystąpiłem do warzenia. Najpierw zagotowałem około 5 litrów wody w garnku a dodatkowo obok w drugim "rozpuszczałem" puszkę z brewkitem Po wlaniu Brewkita zalałem go wrzątkiem z garnka i dodałem ekstrakt słodowy Po wymieszaniu tych dwóch składników uzupełniłem fermentor zimną wodą do objętości około 23 L
  7. Piwo było ważone 02.02.2013 r. Do pierwszego warzenia użyłem: Brewkita firmy "Brewmaker" - Export bitter Ekstraktu słodowego Jasnego w syropie Drożdże chociaż kupiłem osobno (Safale - 04), postanowiłem użyć te dołączone do puchy i nie wiem czy to była dobra decyzja ale o tym później:P Do refermentacji zostawiłem ekstrakt słodowy jasny sproszkowany 0,2 kg Do dezynfekcji użyłem preparatu OXI I takie małe zdjęcie całości
  8. Witam Serdecznie! Jestem jeszcze dość początkujący nawet bardzo bym rzekł Chociaż wiem, że ten temat był setki razy poruszany i praktycznie troszkę wyczerpany, to jakoś nie mogę się powstrzymać żeby opublikować to co samemu udało mi się stworzyć... Mam nadzieję, że komuś okaże się to przydatne a bardziej doświadczonych piwowarów i piwowarki proszę o rady i opinie Ps Przepraszam za jakość zdjęć, robione zapalniczką
  9. No wiadomo każdy kiedyś zaczynał, ja się przymierzam do pierwszej warki jutro:D
  10. Nie wiem czy to infekcja, za wszelkie sugestię będę bardzo wdzięczny;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.