-
Postów
278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez dhanab
-
-
Masz już dzieci? Bo co w sytuacji jak ci butelka strzeli? Do jakiego ciśnienia nabijasz butelkę?
-
Nie rozdzielczość tylko błąd pomiaru.
Jak zadeklarujesz ekstrakt 12 a oni zbadają, że jest 12,3 to może być awantura, że oszukujesz państwo, przestępstwo karno skarbowe itd. Więc lepiej mierzyć dokładnie.
Nie wiem jak dokładnie prawo wymaga zmierzenie ekstraktu i na ten temat się nie wypowiem, ale o tym co mówiłem to wciąż chodzi o rozdzielczość. Jak masz podziałkę co np. 0,5 BLG to możesz odczytać, że wskazanie jest albo na podziałce np. 12 BLG, albo na 12,5 BLG, albo między nimi. Od tego jak dokładnie określisz to "między nimi" (czyli jaką ustanowisz sobie rozdzielczość odczytu) zależy już reszta. Jeden powie, że jest bliżej 12 BLG więc wynik to 12 BLG, a drugi, że jest około 12 i 1/3 BLG przykładowo. To jest rozdzielczość odczytu wskazania przyrządu pomiarowego z analogowym sposobem wyświetlania Więc za pomocą takiego przyrządu z podziałką 0,5 BLG można odczytać, że jest ekstrakt 12,25 przykładowo i wtedy może już się czepiać urzędnik nie będzie o ile prawo na to pozwoli. Do tego trzeba oczywiście uwzględnić niepewności czy błędy graniczne określone przez producenta, ale to już inny temat.
odczytując sobie 12,25 odczytujesz wynik z bardzo dużą niepewnością równie dobrze może być 12, 12,3 jak i 12,5 możesz sobie odczytać też i 12,25368 ale jaki to ma sens?
-
Termometr być musi aby łatwo i poprawnie przeliczyć poprawkę na temperaturę.
-
http://www.sahm.de/en/categories/beer/products
Tylko że tu dosyć profesjonalnie, logo bardzo trwałe(często nadruki na gotowym szkle zmywają się, stąd jakąś inną metodą robią)
Dzięki za informacje. Bardzo fajnie wyglądają te szklany. Tak na szybko jak cenowo to wypada? Napisałem do nich ale chwile pewnie to potrwa.
Nie wiem do czego potrzebujesz te szklanki, tutaj co podałem minimalne zamówienie na pewno jakieś jest, ale jak ktoś potrzebuje dużo - jakiś lokal, browar restauracyjny, to polecam. Logo jakie zrobili trzyma się świetnie 4 rok pracy w lokalu(częste mycie w zmywarce), przeciwnie do innych tańszych wyrobów gdzie logo się pościerało. No i trzeba się z Niemcami dogadać.
-
http://www.sahm.de/en/categories/beer/products
Tylko że tu dosyć profesjonalnie, logo bardzo trwałe(często nadruki na gotowym szkle zmywają się, stąd jakąś inną metodą robią)
-
ustawić tak ogniwo aby skraplająca się woda spływała gdzieś
-
Różnica wskazania balingometru przy zmianie temp może wynosić nawet 0,4blg i to przy profesjonalnym sprzęcie, spławik za kilka zł sam z siebie ma błąd spokojnie z rzędu 0,5blg a jeszcze korekta na temp. i to bez obecności alkoholu ani co2, także nie można ślepo wierzyć we wskazania spławika
-
Kaska z przedpłat z całej polski będzie szła do uc w krakowie słyszał ktoś coś?
-
Myślałem, że moja odpowiedź jest wystarczająco przerysowana, żeby nie wziąć jej na poważnie. No niestety...
za dużo futuramy
-
Co złego to nie ja zdarzały się głosy obwiniające suchary o nieprawidłową fermentację także słody jak najbardziej mogą być winne
-
Pasteryzuje się piwo niefiltrowane w Minibrowarach przecież, kwestia dobrania nagazowania, czasu i temp pasteryzacji
-
70-80 to stanowczo za wysoka temp i za długo, wystarczy 62 st i 20min
-
Nagazowane w kegu do butelek i wtedy pasteryzacja, inaczej jak w butelkach ciężko by było
-
Zamówienie minimum 11 tyś szt. kapsli w jednym kolorze nadruk to wychodziło ok 15 gr. za kapsel
Gdzie tak?
-
może tak być że pracownik oberwie mandat od sanepidu za brak książeczki, tak samo pracownik może oberwać(jak gdzieś np rąbnie samochodem) za prowadzenie samochodu i brak odpowiednich badań bo bez nich nie może pracować jako kierowca, a jeżeli sprzątaczka jeździ samochodem bo szef kazał to jej niestety wina
-
Widzę jedyny plus tego urządzenia-piwo wprowadzane od dołu ma mniej kontaktu z powietrzem, szybciej jak z kranu nie będzie, producent podaje max ciśnienie 1 bar
-
Ja nakładalem głowicę z zaworem po fermentacji głównej, po zamknięciu kega i wtedy nie podchodziły do góry(kończą się cukry i ciśnienie gasi pianę)
-
Ok, rozumiem. Jeśli zaciągnę z kega piwo z gęstwą to trudno. Tak jak pisałem, na początku chcę je przelać do butelki albo do butelek jeśli osadu będzie bardzo dużo. Piwo chcę robić dla siebie i jeśli będzie mętne to będzie.
Technicznie jest to do zrobienia, lubię takie zabawy. Nie chcę podpaść bo wiem, że piwo wymaga czasu ale chodzi mi o to czy przy tej metodzie uda się zrobić pijalne i smaczne piwo we względnie krótkim czasie - unikając refermentacji czy sztucznego nagazowania. Nie mam kegeratora czy lodówki w której mógłbym to zrobić.
Rozumiem, że brak możliwości oddzielenia gęstwy jest powodem dla którego ta metoda nie jest polecana czy są jeszcze jakieś inne?
nie wiem może strach że keg wybuchnie
a tak serio to końcówka fermentacji pod ciśnieniem przyśpiesza leżakowanie, są minusy w przypadku braku kontroli temperatury górniaki łatwo zejdą i nie zdążysz zamknąć kega w nocy o północy, metoda też wymaga więcej nakładu pracy trochę tak dla sztuki
-
samą główną fermentację nie bo nie ma jak osadów odebrać a jest tego sporo
ale np ostatnie 5blg jak najbardziej można trzeba tylko mieć jak ustawić żądane ciśnienie np tak jak na zdjęciu, generalnie podstawa to manometr i zawór bezpieczeństwa na głowicy, niemcy tak sobie to obmyślili że mają dzięki temu piwo zgodnie z prawem czystości (bez cukru, ekstraktu) no i fermentacja pod ciśnieniem ma też dodatkowe plusy
-
no metodą tampodruku czy podobną wychodzi astronomicznie drogo, jakby było 390zł/1000 to i tak nie jest duża wycena, pamiętam większe
dla mnie akceptowalna granica to cena 10x większa cena od gołego kapsla
-
Nie znalazłem w polsce firmy(o ile taka jest a nie ściąga z Chin) która zrobi ilość 10k kapsli a o ilościach z rzędu 1 tys sztuk to nikt się nie podejmie - za mała kasa
-
http://m.alibaba.com/offer/product-detail/bottle-beer-tinplate-crown-caps_1869704753.html
Przynajmniej 10k kapsli trzeba
-
byłem magazynierem, który manipulował towarem farmaceutycznym w jednostkach paletowych - książeczkę musiałem mieć... absurd.
Żaden absurd, mniejsze prawdopodobieństwo że kilka osób zginie bo ktoś przy taśmie nie umyje rąk (przyklad chorobotwórczej coli i ogórków z niemiec)
-
Dajcie spokój z tym bolidem, nie polecam chyba że ktoś ma trochę czasu i wiedzy aby przypilnować
Manualne butelkowanie w browarze restauracyjnym
w Wyposażenie, surowce, formalności
Opublikowano · Edytowane przez dhanab
Nie bez powodu każdy sprzęt do nalewania gazowanych napojów w szklane butelki ma osłony i to nie bez przyczyny o czym dowiedziałem się jak butelka przy 1,5 bara strzeliła a i tak nie nalewam zgodnie z bhp bo w instrukcji to każą całą zbroję nałożyć. Szkło było w każdej części hali. Statystycznie strzeli może jedna na kilka tysięcy, przy domowym nalewaniu kilka setek rocznie przez całe życie może nic się nie stać,no i może nie ma co dramatyzować, ale jedna butelka gdzieś może być pęknięta.