aopon

Witam, zmieniłem treść pierwotnego tematu, faktycznie to co wymyśliłem jest innym piwem niż BPA - nie mam doświadczenia jeszcze i zasugerowałem się tylko parametrami koloru, goryczki, alkoholu i nagazowania, które podawał mi Beersmith. Przepraszam za zamieszanie. Chciałbym jednak uwarzyć te piwo, z racji tego, że zostało mi trochę zapasów i może akurat będzie dobrze. Mam jeszcze pytanie o zacieranie, w wiki wyczytałem, że dla słodu żytniego warto zrobić przerwę beta-glukanową w 45°C-50°C, czy zastosować ją w tym piwie? Jak długa ma być taka przerwa? Mam jeszcze spore zapasy chmielu Marynka i Cascade, chętnie bym dodał tylko nie wiem ile dobre Dzięki za pomoc!

tak myślałem A powiedz mi gdyby to było piwo "bez stylowe" to można się po nim czegoś dobrego spodziewać?

Witam, zostało mi trochę zapasów i ułożyłem z pomocą BeerSmith-a taką recepturę: - około 20l brzeczki nastawnej - 1,8 kg słód pilzneński Weyermann - 1,0 kg słód monachijski typ II Weyermann - 0,7 kg słód Caramunich I Weyermann - 0,6 kg słód pszeniczny jasny Weyermann - 0,3 kg słód żytni Weyermann - 0,3kg płatki owsiane błyskawiczne - 24g chmiel Marynka na całe gotowanie, 60 minut - 10g chmiel Marynka na minutę przed końcem gotowania - drożdże Fermentis Safale US-05 Zacieranie: - 67°C 60min - 76°C 10min Wyliczenia: - 13 Blg brzeczki nastawnej - 29,7 IBU - 22,7 EBC - 5,2% alkohol - nagazowanie 2,3 Nie mam jeszcze za dużego doświadczenia z komponowaniem własnych receptur, dlatego proszę Was o opinie czy coś z tego wyjdzie [początkowo chciałem zrobić Belgian Pale Ale, ale wyszło totalnie poza stylem, dlatego zmieniłem treść - przepraszam za zamieszanie]

jeszcze nie mam jeszcze małe zapasy i chyba zrobię drugie, ale już trochę większą warkę. Pomysł z drożdżami piekarniczymi jest fajny, ile należałoby ich zadać? A dzikie drożdże można jakoś samemu zrobić albo gdzieś dostać?

tak, przed zadaniem drożdży machałem fermentatorem przez 5 minut na piłce teraz widzę, że się totalnie nie opłacało Jeśli chodzi o osad to sprawa wygląda tak, że chciałem zrobić piwo bazując na przepisie historycznym, takie jak kiedyś robili chłopi. Założyłem, że nie chciało im się wtedy filtrować i praktycznie nie robiłem zawracania brzeczki. Przy tak małej ilości miałem też problem ze złożem filtracyjnym przy wysładzaniu, po prostu się nie zbijało, w pewnym momencie praktycznie nie chciało lecieć mimo, że młóto było luźne i widać było wodę.

sory, chciałem tylko tak ogólnie zapytać. Już uzupełniam: - drożdże Fermentis Safale US-05 uwodnione - temperatura 19°C - brak fermentacji od około 15 godzin - piwko uwarzone wg. mojej receptury, zostało mi trochę słodów to zrobiłem małą warkę ze słodów: pilzneński, pszeniczny, żytni i orkiszowy, 11 Blg brzeczki nastawnej. Brzeczki wyszło tylko 8litrów, z czego chyba połowa to osad Dzięki

Witam, z założenia piwo miało być bardzo mętne, czy duży osad może powodować problemy z fermentacją? Pytam bo totalnie nic się nie dzieje, zero piany, drożdże (Fermentis Safale US-05) jakby nie wystartowały. Pozdrawiam,

Witam, może nie dosłownie jak w temacie, ale zostało mi trochę słodów, trochę otrzymałem od znajomych i postanowiłem uwarzyć takiego "śmieciucha". Jest to moja pierwsza receptura, proszę Was o opinię czy to będzie pijalne Chciałbym osiągnąć 10l piwa: - 0.9kg słód pilzneński Weyerman - 0.5 kg słód monachijski Weyerman - 0.4 kg słód przeniczny Werman - 0.2 kg słód orkiszowy Wereman - 0.2 kg słód Caramunich I Weyerman - 0.15 kg płatki owsiane błyskawiczne - 9g chmiel Marynka - drożdze Fermentis Safale US-05 BeerSmith pomógł mi ustawić takie parametry: - Blg brzeczki nastawnej około 13 - czas gotowania 60 minut - cały chmiel od początku gotowania - zacieranie mające na celu wyciągnięcie maksymalnego "ciała", 45min w temp 69°C, bez Mash-out Co o tym sądzicie? Pozdrawiam,

Witam, załóżmy, że mam do wysłodzenia użyć 12l wody. Dlaczego dzieli się to np. na 3 raty, a nie wlewa od razu? Czy chodzi o utrzymanie odpowiedniej temperatury wysładzanej wody?

Witam, planuję uwarzyć Belgian Dubbel wg przepisu z WIKI: http://www.wiki.piwo.org/Belgian_Dubbel_%28Siekier%29,_Jarek_Zgoda_%28zgoda%29 i chciałem zapytać: 1. jak jest z wysładzaniem filtratu - nie wiem do jakiego Blg mam wysładzać jeżeli później pod koniec gotowania brzeczki dodaje się cukier, rodzynki i figi. Czy oblicza się wstępnie ile Blg podniosą te dodatki? 2. do jakich innych piw górnej fermentacji mogę wykorzystać gęstwę z tego piwa? Dzięki.

Liczyles o ile zmieni sie ilosc cukru? Chyba jednak NIEznacznie Jak masz 20L liczac np 6g/L to masz 120g cukru dla 19L to 114g "raczej" nie ma co panikowac dzięki za uspokojenie, to moje pierwsze piwko i traktuje je lepiej niż moją żonkę

być może źle opisałem problem. Widzisz, syrop na który mam wlać zielone piwo musi mieć odpowiednią ilość cukru. Ilość jest zależna również od objętości dodawanego piwa. Jeżeli piwa w fermentatorze mam 24l to wychodzi mi do dodania 154g glukozy, ale jeżeli gęstwa ma np. 1l to wychodzi 144g.

wzoru nie znam, używam programu stąd: http://www.wiki.piwo.org/Oprogramowanie#RefRez . Jednym z parametrów jest ilość objętość zielonego piwa, której właśnie nie znam.

tak zrobię. Wiem, że trzeba mieszać delikatnie, aby nie napowietrzyć piwa, z waszego doświadczenia jak należy zrobić to poprawnie? Mniej więcej jak długo mieszacie aby być pewnym, że równomiernie się wymieszało?

właśnie chodzi mi o obliczenie ilości cukru w syropie przed dodaniem piwa do pojemnika z kranikiem, jeżeli np. gęstwa ma 1litr to znacznie zmienia to ilość cukru Używam programu referm21 dostępnego na wiki, piwo to American Amber Ale, planuję poziom nasycenia 2.4.

Witam, czy można w jakiś sposób obliczyć objętość gęstwy po fermentacji? Taka informacja będzie mi potrzebna do obliczeniu ilości cukru do refermentacji. Dodam, że moje piwo jest dość mętne i "na oko" nie mogę określić ile drożdży jest na dnie. Nie planuję również robienia fermentacji cichej. Drożdże zadane to Fermentalis US-05 Dzięki za pomoc

Postanowiłem zostawić piwo na burzliwej fermentacji przez 2 tygodnie - Blg jeszcze spada, aktualnie jest 4. W przepisie na piwo mam informację, że burzliwa powinna trwać około tygodnia, a cicha 1-2 tygodnie. Czy w związku z przedłużeniem burzliwej powinienem skrócić czas cichej fermentacji, np. tylko do tygodnia?

Witam, spotkałem się na forum z dwiema opiniami w kwestii wysładzania na raty: 1. po dolaniu wody do młóta należy zamieszać złoże filtracyjne, puścić filtrację i pierwsze 2-4 litry filtratu zawrócić do kadzi filtracyjnej. Czynność powtórzyć w każdej racie wysładzania. 2. położyć talerzyk na młóto, dolewać wody tak, aby nie zruszyć złoża filtracyjnego. Podobnie jak w pierwszej opcji pierwsze 2-4 litry zawrócić. Która opcja jest według Was słuszna/słuszniejsza?

Dzięki za odpowiedzi. Po tym jak zruszyłem pianę przy mierzeniu Blg praktycznie po paru godzinach opadła. Zostało jej jeszcze trochę na górze, ale jest dokładnie jak pisaliście, w końcu opada Z cierpliwością u mnie cienko, ale staram się, to moja pierwsza warka, dzięki temu, że mam przezroczysty fermentator to zaglądam do niego kilka razy dziennie i szukam dziury w całym Niech sobie spokojnie pracuje, zmierzę Blg w połowie tygodnia. Pozdrawiam

Zrobiłem pomiar, wygodniej mi było zlać do cylindra bo ta piana jakoś bardzo chętnie przyklejała się do cukromierza Wyszło 4,5 Blg. Piwo lekko nagazowane (tak powinno być?), w smaku bardzo dobre, całkiem wytrawne - to chyba zasługa niskiej temperatury tak? Zastanawiam się czy nie podnieść lekko temperatury na kilka dni, np. przez obłożenie fermentatora kocem, drożdże chyba powinny jeszcze wznowić pracę, żeby zeszło poniżej 4Blg? Pozdrawiam

Tak, to te drożdże. W ogóle nie robić teraz pomiaru? Myślałem, że zrobię tak, że zmierzę teraz i powtórzę za 3 dni, jak się nic nie zmieni i Blg będzie na w miarę planowanym poziomie to zleję na cichą. Oczywiście macie mega większe doświadczenie ode mnie i chętnie zrobię tak jak poradzicie. Pozdrawiam

Witam, wracam do wątku, dzisiaj mija tydzień od nastawienia piwa na fermentację burzliwą i mam taką sytuację jak na załączonych zdjęciach. Kożuch zrobił się całkiem zwarty i nie chce opadać na dno. Na górze kożucha widać kleistą warstwę drożdży, która pewnie trzyma całość solidnie na powierzchni. Piwo to American Amber Ale robione z procesem zacierania, fermentacja przebiega w temperaturze 18 stopni od początku. Piwo planuję nastawić na fermentację cichą. Mam do was kilka pytań: - czy to normalne, że po takim czasie warstwa drożdży nadal utrzymuje się na górze? - czy mierzyć teraz Blg czy dać jeszcze czas na opadnięcie drożdży? - jeżeli mierzyć Blg to jak polecacie to zrobić? Kożuch przesunąć delikatnie gdzieś na bok odsłaniając brzeczkę, może pobrać próbkę do cylindra i zmierzyć poza fermentatorem? Dzięki i pozdrawiam

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem - cichą fermentację przeprowadzić w fermentatorze z kranikiem?

Dzięki za odopowiedzi. Chciałem jeszcze podpytać o sposób zlewania na cichą. W fermentatorze szczelnym idzie teraz fermentacja burzliwa, wolny mam jeden fermentator z kranikiem. - Innego wyjścia chyba nie ma jak zlać piwo do fermentatora z kranikiem, wyczyścić i wysterylizowac fermentator szczelny i z powrotem wlać do niego piwo? - Czy oprócz sterylności i nie zaciągania drożdży trzeba na coś zwrócić uwagę? - A może po prostu kupić dodatkowy szczelny fermentator czy według Was jest to zbędny zakup? Dzięki i pozdrawiam

Witam, od 2,5 dnia mam American Amber Ale na fermentacji burzliwej. Warka robiona była z procesem zacierania. Fermentacja chyba przebiega prawidłowo, zrobił się kożuch około 1cm i bulka dość intensywnie. Przed zlaniem na cichą mam kilka pytań: - czy na tym etapie piwo powinno robić się klarowne? Mam przezroczysty fermentator i widzę co jest pod kożuchem drożdży - jest ładny brązowy kolor, ale mocno mętny - czy ten kożuch opadnie na dno? Jeżeli nie to jak zlewacie na cichą? - jak mierzycie Blg - bezpośrednio w fermentatorze czy odlewacie próbkę gdzieś na bok. Czy ma to jakieś znaczenie? Dzięki i pozdrawiam