Wnuczek
-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Wnuczek
-
-
50 litrów na ile ?
Tu mamy dwie interpretacje. Ja jestem za tą, że jednorazowo. Druga mówi, że rocznie.
-
Z tego co się orientuję produkcję, warzenie piwa możemy podciągnąć (w świetle prawa) pod produkcję wina. Do 50 litrów jest to legalne.
-
Są metody sprawdzenia zawartości alkoholu w wyrobie. Ale szkoda na to piwka no i nasze prawo ich zakazuje.
-
Szanowni formuowicze, mam pytanie jak radzicie sobie z rozdrabnianiem, mieleniem słodu?
Obecnie mielę ziarno starym rosyjskim młynkiem do kawy. Taki podobny do maszynki do mięsa, ale jego dni są już policzone. W galerii jest zdięcie jakiejś maszynki przykręconej do stołu czy ona się sprawdza?
Proszę o poradę.
Pzdr.
-
Śmieszne ale i miejscami głupie. Jak jak to z pistoletem od wachy. Browar śmierdzący benzyną. Brrry.
-
Zdążyłem doczytać na stronce ale po fakcie. Czyli poprostu dałem ciała. Trudno dobrze i tak, że to niecały kilogram. Mała strata krótki żal.
PZDR.
-
Dziś nadeszła chwila prawdy. Z 1kg jęczmienia wyszło mi 0.89kg słodu. Zmieliłem go chyba za dokłodnie. Zacierałem tą "mączkę" w 4,5l wody. Woda 60 stopni wsypany słód. Momentalny skok temperatury do ok. 70 stopni. Przerwa i studzenie, powolne do 55 stopni, podgrzanie do 80 stopni. Dodałem szyszki przykryłem gar i odczekałem 15 minut. Teraz "filtracja". Czemu wszystko się zapycha? Po filtracji studzenie do 20stopni. Pomiar blg wyszło 11. Czyli chyba nieźle? Dodałem drożdże i przelałem te moje 3 litry do gąsiorka.
Kolor tego płynu wyszedł bardzo ciemny a zapach jak dla laika przyjemny.
PZDR.
-
Jakie ziarno jeszcze nadaje się do produkcji piwa. Pszenica i jęczmień to wiem. Ale czy np kukurydza, żyto też? Jeszcze jedno podobno dawniej na podlasiu warzono piwo w którym zamiast chmielu stosowano jałowiec.
PZDR
-
Jęczmień już zesłodowany i otarty. Niestety jest go tylko 1kg. Mam w związku z tym pytanie. Czy enzymy zawarte w słodzie mogą scukrzyć zwykłe ziarno.
PZDR
-
Wspieramy Cię, wspieramy Cię. Na piwie się nie znam ale chyba Ci to wolno chodzi.
PZDR.
-
Rosomak jestem za zjazdem. Najlepiej zrobić zjazd razem z domowymi wędliniarzami. Jak się dowiedzą o piwie to napewno przesolą wędzonki.
-
Dzięki Elroy. Spróbuję zrobić pierwsze piwo z tego co mam. O wynikach i zachowaniu w gąsiorku napiszę.
-
Osobiście wolę krajowe kapele, takie jak: Post Regiment, Apteka, Włochaty, Gaga. Z lżejszych Nieznani sprawcy (kawałek Ułani jest świetny, wiem, że to cover) Kult.
PZDR.
-
Zgodnie z planami odwiedzilem sklep zielarski i nabyłem drogą kupna dwie paczki szyszek chmielowych. Opakowania po 25g. Cena za opakowanie 3,40 PLN. W związku z tym, że w sobotę planuję nastawienie pierwszej warki, mam kilka pytań.
1. Czy trzeba stosować tylko sam słód?
2. Czy mając słód można do produkcji piwa stosować, zacierać ziarno?
3. Jakie blg ma mieć wywar aby uzyskać przyzwoite piwo?
4. Ile należy dodać szyszek na 20l "wywaru"?
5. Czy matka drożdzowa uzyskana z produkcji wina (własna hodowla od 5 lat) da przyzwoite piwo?
6. Czy ktoś do rozlania, butelkowania piwa ktoś z Was stosował butelki typu PET? Browar Jabłonowo i Browary Łudzkie mają takie piwa.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. PZDR
-
Oj smakują, smakują. Ale mamy też ludzi z miasta. Papcio ma wędzarnie na balkonie w bloku. Dziewiąte pietro. Idę już spać dobranoc.
PZDR
-
Doświadczenia to zadużo powiedziane. Mieszkam na wsi mam materiał, troszkę czytałem i lubie eksperymentować.
-
Zwykłe druciane sito ze starej wialni. Poprostu drweniana ramka z rozciągniętą w środku gęstą siatką.
Jak sprawdzić jakość słodu to nie wiem. Do tej pory używałem go, słodu do kwasu chlebowego lub podpiwka. Jeżeli następowałe fermentacja to był dobry.
-
Słodowanie jak w górach szkocji. Jęczmień co prawda rozsypany nie na podłodze ale w balii. Ziarno polałem wodą, dwa razy dziennie mieszałem i pilnowałem wilgoci. Dziś rano pojawiły się kiełki. Po powrocie z pracy ok. 17 przełożyłem w takie blachy jak do pieczenia ciasta i na blat kuchenny. Planowałem wędzić (nawet postarałem się o torf) niestety mam za mało czasu. Jutro na sicie pozbęde się korzonków i kiełków. Ot i cała praca. Piwa naprawdę jeszcze nie warzyłem ale mam już pewne doświedczenia w innych wyrobach domowych. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1412
Myślę, że w balonie od wina też wyjdzie.
PZDR
-
Dzięki może być i w ten sposób, choć do tamtego się przyzwyczaiłem.
PZDR
-
Mam pytanie. Czy istnieje możliwość aby na stronie głównej forum znalazło się z 5-8 linijek z tematam w których dopisane zostały nowe posty?
PZDR.
-
Obecnie pociągam królewiaka (Królewskie). Ale obiecuję, że to się zmieni, tak jak zmieniło się w wędlinach. Tylko domowe!!!
MajoZZ była też taka piosenka:
"Najlepsze piwo to
leżajski full.
Gul gul gul
leżajski full.
Takiego piwa
nie pił nawet król.
Gul gul gul
leżajski ful".
Wańka wstańka.
-
Co prawda to drugi moj post na tym forum, zbyt późno znalazłem to miejsce. Chciałem wszystkich Was powitać i gratulować tak ciekawego hobby.
U moim przypadku wiedziałem do niedawna, że piwo mi smakuję. W sobotę nastawiłem jęczmień na słodowani i ku mojemu zdziwieniu już dziś musiałem go suszyć, pojawiły się piękne kiełki. Jutro wizyta w sklepie zielarskim i rozpoczynam produkcję pierwszej warki. Jaka wyjdzie? Mam nadzieję, że da się wypić.
PZDR
elroy: przeniosłem z działu technicznego do powitań
warzysz pierwszą warkę i to od razu ze słodu własnej produkcji. Nieźle jeżeli taki początek to nie wyobrażam sobie co będzie dalej.PS. Mógłbyś opisać dokładnie proces słodowania? Jak to się u ciebie odbywało i czy słód jest dobrej jakości?
elroy: wybacz ambus ale tamten post musiałem z przyczyn techniczych anulować. Ilość postów została w Twoim profilu zwiększona.
-
Właśnie w tej chwili suszę na blacie kuchennym skiełkowany jęczmień. Mam zamiar spróbować domowej produkcji. Jeśli ktoś może to dziękuję za porady.
PZDR
Piwowarstwo w świetle prawa
w Hyde Park
Opublikowano
Ja jeszcze nie przekroczyłem. Dopiero pierwsza warka i to z podstawowymi błędami bulgocze. Co innego wina tu norma jednorazowa była lepsza.