Dzień dobry. Jestem w trakcie "warzenia" brewkitu gozdawa english stout (2 x ekstrakt nachmielony), zrobiłem 21L, blg spadło z 13 do 7 i stoi w miejscu od 3 dni (łącznie 9dni) Ballingometr sprawdzany. Proces warzenia przebiegł wzorowo, jedynie na minus to to, że drożdże uwodnione zadałem w 29 stopniach, i ochłodziłem brzeczkę do 21 stopni i w takiej przebiegała fermentacja. Natomiast fermentacja ruszyła burzliwie po 10h, więc ten minus chyba odpada. Brzeczkę przed zadaniem drożdży porządnie napowietrzyłem. Piwo w smaku ok. Nie wiem o co chodzi, gdzieś czytałem, że już tak ktoś miał z gozdawą, że drożdże nie przejadły "wszystkiego". Nie wiem co robić, czy zlewać na cichą i później butelkować licząc, że nie będzie granatów, czy dodać nowe drożdże i może dojedzą ?
Pozdrawiam Piotrek