Skocz do zawartości

TomekWG

Members
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomekWG

  1. W tej chwili jestem na świeżo po przelaniu Witbiera na cichą. Przez pierwsze dni 5-6 dni bardzo intensywnie dawał siarkowodorem, tak że żona chciała mnie wyrzucić z kuchni razem z fermentorem Przy przelewaniu na cichą, czyli po 11 dniach zauważyłem że zdecydowanie intensywnosc tego zapachu zmalała. W smaku na ten moment "siara" też za bardzo się nie wybija, (niektórzy pisali że nie mogli pozbyć się tego smaku z ust, że aż wykrzywia twarz). Zakładam że po cichej planowej na ok. tydzień zniknie zupełnie. Ponadto włożyłem kawałek zdezynfekowanej miedzianej rurki i zobaczymy czy to coś da...
  2. W załączniku obiecana etykietka już naklejona na butelkę BPA - całkiem miło się prezentuje, może dlatego że to "pierworodne" piwko
  3. Powstała już także etykietka do pierwszego BPA - powinna ładnie prezentować się na pierwszym samodzielnie uwarzonym piwie
  4. Pomysł do zacierania własnego piwa dojrzewał we mnie już od jakiegoś czasu, aż w końcu nadszedł moment kiedy słowa zmieniły się w czyn Przy okazji postanowiłem spisywać swoje dokonania w dziedzinie piwowarstwa. Warka #1 Belgian Pale Ale (26.04.2013) z zestawu Browamatora Zacieranie: Infuzyjne Fermentacja: Górna w 22°C Zawartość ekstraktu (Blg): 12 Brzeczka nastawna w litrach: 18 Słody: słód pale ale Weyermann® 2,5 kg, słód monachijski typ I Weyermann® 1,0 kg, słód Abbey Malt Weyermann® 0,3 kg, słód Carabelge® Weyermann® 0,2 kg Chmiele: goryczkowy Brewers Gold (DE) 30 g (granulat), aromatyczny East Kent Golding (UK) 30 g (granulat) Drożdże suche: suche Safbrew S-33 11,5 g Zacieranie: zasyp: 68°C - 10 minut zacieranie jednotemp.: 67°C - 69°C - 50 minut 76°C i rozpoczynamy filtrację. Wysładzanie wodą o temp 78°C - 3 x 4l: uzyskałem 21,5l brzeczki o Blg 10 Czas gotowania: 60 minut Chmielenie: 30g Brewers Gold - 60 minut 30g East Kent Golding - 15 minut Fermentacja: Drożdże S-33 zadane do brzeczki o temperaturze ok. 24°C Burzliwa od 27.04.2013 w temperaturze ok. 22°C - 23°C Cicha od 08.05.2013 na 11 dni w temperaturze ok 21°C Refermentacja: 18L zabutelkowane z 90g glukozy przy 4,5 Blg Uwagi: Z racji, że była to pierwsza warka i od razu z zacieraniem to nie ustrzegłem się błedów, które powiększą doświadczenie przy kolejnych próbach. Po pierwsze miałem problem z utrzymaniem właściwej temperatury przy zacieraniu. Z reguły oscylowała ona w górnych granicach, a ponadto z pewnością za słabo mieszałem w trakcie dogrzewania palnikiem. W efekcie piwo będzie bardziej treściwe niż planowano. Po drugie wysładzałem zbyt małą ilością wody, należało dołożyć jeszcze 3l żeby osiągnąć lepszy efekt. Fermentacja burzliwa przeszła dość szybko bo po 36 godzinach piana w zasadzie znikła, ale było to spowodowane jak myślę mniejszą ilością cukrów fermentowalnych. Ponadto po 3 tygodniach od butelkowania stwierdzam, że dałem za mało glukozy do refermentacji bo bałem się granatów przy dość wysokim końcowym Blg - 4,5 i to był błąd...
  5. Witajcie, właśnie jestem po rozlewie do butelek Belgian Pale Ale - chciałbym się dowiedzieć w jakiej temp. to piwo powinno leżakować. Bo czytałem gdzieś że piwa belgijskei warto po rozlewie przetrzymać w temp pokojowej jakiś czas... Poradźcie bo nie wiem gdzie je ulokować.
  6. a ten Brown który masz w podpisie? To chyba takie lekkie piwo górnej fermentacji?
  7. to chyba sobie zostawie ją na pozniej, a na razie spróbuje uderzyć w temat piw pszenicznych lub ewentualnie Stouta lub Bittera. Bo z dolną fermentacja poczekam na chłodniejszy czas.
  8. Rozumiem - doświadczenie moje jest na razie minimalne stąd takie dziwne pytania może i wiele niepewności. Więc daje piwku spokój do przyszłej niedzieli i dopiero wtedy sprawdze co słychać z fermentacja i będę konsultował. Obecnie stoi sobie w temp 21 stopni. Dzięki wam za pomoc. A na marginesie - planuje już następne warki. Czy Irish Red Ale 12 i Witbier 11,5 to dobry temat do ogarnięcia przez początkujacego i czy macie jakies doswiadczenia pozytywne lub negatywne z tymi warkami?
  9. Postanowiłem lekko zabujac fermentorem i przeniosłem go w miejsce cieplejsze o ok. 2 stopnie. Po 12 godzinach zauważyłem że pojawiły się pojedyncze placki piany czyli chyba cos drgneło... :)Zostawie nastaw w takim razie i nie bede przelewał jeszcze na cichą. Zmierzę Blg za 3-4 dni. Może akurat zejdzie niżej. Oj trzeba sie uczyć cierpliwości przy tym samodzielnym warzeniu... Więc z pozytywnym nastawieniem dam czasu drożdżom.
  10. ok 20 stopni była temperatura fermentacji. To jak już pisałem była pierwsza warka i robiłem wedle instrukcji jaką dostałem z zestawu z browamatora więc nie miałem wiedzy o tych drobnych niuansach, które jak widać miały kolosalne znaczenie. Mam nadzieję że mimo tych błędów coś z tego będzie. A jak w takim razie przeliczyć glukoze do refermentacji skoro docelowym było zejscie do 3 Blg a mi oscyluje w okolicach 5-6
  11. balingomierz skalibrowany, na wodzie pokazywał 0 , drożdże Safbrew S-33, temperatura fermentacji obecnie 19,7 ale oscyluje wokoł 20
  12. Witajcie ponownie! Mam pewien problem. Po tygodniu fermentacji balling spadł z 12 do 5,5 przy czym to 5,5 utrzymuje sie już od 3 dni. Powinno spaść do 3 i nie wiem co teraz z tym zrobic.
  13. tak teraz widze ze tu był błąd. Pytanie jeszcze - czy lepiej jest podzielić na równe porcje wodę np 3x5l czy zmniejszać stopniowo np. 6l -> 5l -> 4l. Czy jest to bez znaczenia.
  14. to jednak wyjdzie mi jedno przelanie więcej bo burzliwą mam obecnie w tym bez kranika. Ale na przyszłość skoryguje... To była pierwsza warka więc i nerwy spore tak robiłem - wyszła dość szybko bo już po 20 minutach zacierania, dla pewności sprawdziłem jeszcze w 45 minucie zacierania i zrobiłem też próbę na zwykłej mące bo myslałem ze cos nie tak z wskaznikiem skrobi ale był w porzadku.
  15. Parę dni temu warzyłem pierwszą warkę - Belgian Pale Ale z zestawu BA. Wszystko przebiegło niby właściwie jak na pierwszy raz. Ale gdzieś po drodze oczywiście pojawiły się błedy nowicjusza i teraz chciałbym ustalić co było nie tak, żeby móc skorygować kolejnym razem, na który już czekam z wielką niecierpliwością , moja żona ze względu na zapachy nie podziela mojego entuzjazmu ... Cały proces wyglądał mniej więcej tak: Zacieranie infuzyjne - użyte 15 l wody, 50 minut w temp 68-69C, raz za czas mieszałem Na złoże filtracyjne czekałem 30 minut Wysładzałem 3x4 litry z czego uzyskałem 21,5 litra brzeczki o Blg 10 Chmieliłem przez 65 minut dodając 30g goryczkowego 7,6% w 5 minucie i 30g aromatycznego 5,6% w 45 minucie Po chmieleniu - wstawiłem gar do wanny z zimną wodą - zapomniałem zrobić whirpool i w rezultacie zrobiłem go na koncu na chłodnej brzeczce chwile przed przelaniem co zaowocowało tym ze chmieliny kiepsko się ułożyły na dnie. po ok. 3 godzinach temp. zeszła do 26C wiec zlałem znad osadu i wyszło mi tego 18l - planowane było 20. Balling - 12Blg Po wystudzeniu i dekantacji stwierdziłem ze jest dość mętna co trochę mnie niepokoi Po 2 dniach pobrałem próbke do zmierzenia Balinga - pokazało 6Blg. Próbka dość metna i wyraźnie goryczkowa. Piana prawie znikła. Wczesniej był taki kożuszek 1,5 cm. Fermentuje w temp 22-23C. Potrzymam do tygodnia zmierze Blg i przeleje na cichą. Teraz pytania: - Z racji ze to moja pierwsza warka to starałem sie trzymac instrukcji bez kombinowania. Zamiast 20l otrzymałem 18 i czy tutaj błąd był na etapie zbyt słabego wysładzania? - Chmiel policzyłem już po fakcie i wychodziło ok. 40IBU gdzie docelowo miałem sie wstrzelić 20-30IBU. A robiłem zgodnie z instrukcją i nie wiem skąd ta dysproporcja. - Jak najlepiej podzielić fermentory na fermentację cichą i burzliwą? I czy ma To w ogóle znaczenie. Bo mam jeden z kranikiem a drugi bez i chce ograniczyć zbędne przelewanie. Wiadomo że całość musi zakończyc w tym z kranikiem żeby rozlew był wygodny. - próbki do pomiaru pobieram wygotowaną chochelką - czy tak wystarczy zdezynfekowac czy traktować ją piro? - jakie piwko doradzilibyście jako kolejne - nie chcę się rzucić od razu na głęboką wodę tylko spokojnie wejść w temat. Myślałem o Weizenbier, Witbier lub Stout
  16. Witajcie! Nazywam się Tomek, mieszkam w Węgierskiej Górce - małej miejscowości w Beskidach. Postanowiłem rozpocząć swoją przygodę z piwowarstwem bo mam dość picia piwa z półek sklepowych a przecież nie ma to jak smak i zapach samodzielnego wytworu. Mam nadzieję, że dzięki temu forum uda mi się uwarzyć niejedną dobrą warkę. Liczę na Waszą pomoc, doświadczenie i wiedzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.