Skocz do zawartości

Piekarski

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piekarski

  1. Po każdym silniejszym wietrze mogę zaobserwować na szyszkach brunatniejące obicia listków, więc nie jest to teoria . Jak to zwykle bywa - zdania są podzielone Twoje zdrowie
  2. Hm...nigdy z tym nie czekam. Jeżeli przyjdzie deszcz i schnąca łodyga złapie wilgoć to może wdać się zgnilizna, która (jeżeli mamy pecha) może przenieść się na karpę. Moim zdaniem bezpieczniej ciąć tuż po zbiorze. A czy smarować miejsce cięcia jakimś środkiem grzybo i bakterio - bójczym? Czemu nie.
  3. Mączniak rzekomy to dosyć częsta choroba i podobnie jak ludzka grypa można wyleczyć i wtedy jest niegroźny, a można też zaniedbać i doprowadzić do powikłań. Co mam na myśli? Grzyb wywołujący mączniaka może w skrajnym przypadku może zaatakować podziemną część rośliny.Dlatego należy reagować nawet jeżeli widzimy niewielkie zmiany na liściach lub szyszkach. Chmiel to roślina bardzo wrażliwa i wymaga naszej stałej, niemal matczynej opieki W tej chwili na twoim miejscu (zakładam że jesteś już po zbiorach) uciąłbym chmiel przy samej ziemi i spaliłbym to co zostanie mi po tej operacji - mam tutaj na myśli całą nadziemną część rośliny. Chodzi tutaj głównie o to, żeby grzyb nie miał możliwości przezimowania na jakimś zeschniętym liściu itd. W przyszłym roku trzeba stale kontrolować chmielnik i czułym okiem doglądać roślin. Usuwając liście mogące nosić ślady mączniaka. Ze środków chemicznych dobry jest miedzian (dostępny w każdym sklepie ogrodniczym bez recepty ). Skuteczny szczególnie profilaktycznie.
  4. Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze @ slotish: Twoja Sybilla jest trafiona w punkt. Moim zdaniem śmiało możesz zacząć chmielobranie i lepiej nie zwlekać, bo pogoda jest dosyć kapryśna i jeżeli dzisiaj lub jutro zacznie padać deszcz to szyszki mogą - nie tyle że się zmarnują, ale ... powiedzmy, że mogą nie być już tak dobre jak powinny. Ogólnie przyjęta zasada mówi że lepiej zebrać chmiel "za wcześnie" niż "za późno" - i dobrze się tej zasady trzymać. Jeżeli barwa szyszki zaczyna przechodzić z zielonej na zółtą to oznacza dla nas że robi się "za późno". @mateos: Piszesz że brązowe zabarwienie fragmentów szyszki może być spowodowane wietrzną pogodą. Nie chciałby polemizować z Twoim zdaniem, bo w teorii rzeczywiście w pewnych warunkach tak może się dziać, ale w praktyce najczęściej brązowe plamy, plamki, odbarwienia etc. pochodzą z zakażenia mączniakiem rzekomym, którego zbrodniczą działalność możemy obserwować na liściach i szyszkach naszego chmielu jako brązowe (brunatne) odbarwienia. (Poniżej dorzucam zdjęcie przedstawiające szyszki w dosyć zaawansowanym stadium porażenia )
  5. Witam kolegów, i podbijam wątek poszukiwawczy. Interesuje mnie współpraca z plantatorami z terenu Dolnego Śląska. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.