Skocz do zawartości

Lodzermensch

Members
  • Postów

    673
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lodzermensch

  1. Ciąg dalszy pecha - w warce 19 (Red Ale z syropem klonowym ) jest infekcja, trafiło już w kanał. Procedury sanitarne działały póki co bez zarzutu więc winę ponosi prawdopodobnie syrop klonowy dolany bezpośrednio z butelki podczas trwania fermentacji burzliwej. Zakładałem, że syrop jest spasteryzowany (takie informacje znalazłem gdzieś na amerykańskim forum ) ale być może nie był i podobnie tak jak w przypadku miodu bakterie 'ujawniają się' w sprzyjających okolicznościach a nie psują samego miodu/syropu klonowego. Szkoda, szkoda...Wiadro wyrzuciłem bo i tak przeszło około 20 warek.

  2. Wczorajszy dzień był dla browaru pechowy. Po pierwsze Widzew nie wygrał znów w lidze, po drugie AIPA (warka 17) okazała się mocno średnia - chmielenie na zimno przez miesiąc to z pewnością nie jest dobry pomysł a dodatkowo w piwie jest DMS. Na domiar złego rozmrożona gęstwa Whitbread zdechła - starter przez 3 dni nie ruszył , tzn wczoraj ruszył, tyle że na tlenowcach a ja przecież nie miałem zamiaru wyprodukować octu.Czyli na chwilę obecną muszę pożegna się z planami warzenia drugiej warki udanego Bolka (#16) oraz Imperial Milk Stouta

    Te wszystkie zatrważające, mrożące krew w żyłach wydarzenia musiały prowadzić do piątkowego utopienia smutków w alkoholu, moralnym upadkiem oraz opróżnieniem portfela.

    A następnie warzeniem 20 warki następnego dnia na ciężkim kacu zapijanym średnią AIPĄ.

     

    Warka #20 Kac-Witbier

     

    Warzone: 22.03.2014

     

    Skład na 20L:

     

    Słody:

    Pszenica niesłodowana - 1,3 kg

    Pszeniczny - 0,6kg

    Pilzneński - 1,9 kg

    Płatki owsiane kleikowane - 0,3 kg

     

    Zacieranie

    30 min 52`

    45 min 67`

    10 min 72`

    wygrzew

     

    Filtracja bezproblemowa, po gotowaniu (75 min) wyszlo ok 20L z czego ostatecznie do fermentora trafilo ok 18L 11blg

     

    Chmiele/Dodatki:

    Cascade szyszka 20 g - 60`

    Kolendra indyjska ok 15g 5`

    Konfitura Pomaranczowo-Grejfrutowa 300g 5`

    Skorka pomaranczowa ok 40g 0`

    Lyzka stolowa maki 0`

     

    IBU: ok 16

     

    Drożdże:

    aktywowana saszetka Wyeast 1214 Belgian abbey

  3. Robilem podobne piwo na tych samych drozdzach, prawie identycznym zasypie tylko inaczej chmielilem(Nelson,Citra). To bylo najlepsze piwo jakie udalo mi sie zrobic, WLP500 daja owocowy profil, ktory doskonale gra z owocowymi chmielami. Bedzie pan zadowolony. Ja w tym miesiacu bede je powtarzal tyle, ze na Wyeast 1214, ktore teoretycznie maja byc tym samym szczepem co WLP500 (z Chimay).

  4. Ja wyprazalem slod w piekarniku i nie bylem zadowolony z efektu. Wyprazalem slod bazowy pare ale dla uzyskaniu posmakow tostowych w piwie - ostatecznie nie bylo ich potem czuc albo ja nie czulem. W paru miejscach czytalem, ze po wyprazeniu slod nalezy umiescic w papierowej torbie i trzymac tak co najmniej tydzien a najlepiej dwa przed uzyciem. Ja uzylem slodu w zasadzie 2-3 godziny po wyprazaniu w piekarniku. Moze ten element jest tez istotny zeby prazenie bylo finalnie efektywne.

  5. Okolo 30 godzin po rozpoczeciu femerntacji burzliwej do pojemnika trafilo ok 330 g syropu klonowego co stanowi 7 procent calosci skladnikow fermentowalnych. Syrop jest kanadyjskiej klasy B czyli w zasadzie najciemniejszy z dostepnych. Tak jak pisalem butelkowal bede rowniez z syropem klonowym. Dla wszystkich osob, ktore chca sprobowac z niekonwencjonalnymi srodkami do refermentacji ponizej wklejam bardzo przydatny kalkulator - wprawdzie poziomy nagazowania sa niestety punktowe a nie z zakresem (widelki), ale za to kalkulator podaje od razu wartosci dla wszystkich surowcow :

     

    http://www.northernb...gar-calculator/

  6. Warka #19 Red Ale z syropem klonowym

     

    Piwo inspirowane sezonowym piwem Bigleaf Maple Autumn Ale z Browaru Anchor. Czyli po prostu american amber ale z dodatkiem syropu klonowego. Nie jest to, nomen omen, klon Bigleaf bo nie ma nigdzie receptury - jest to piwo, które weszło do sprzedaży jesienią 2013. Inspiracją jest więc sam syrop klonowy, który dodam do fermentującego piwa po rozpoczęciu fermentacji burzliwej a także zabutelkuje z syropem jako środkiem refermentującym. Celem jest umiarkowanie słodowe ale zbalansowane piwo - dlatego zrezygnowałem z drożdzy Whitbread na rzecz klasycznych US05 bo całość na Whitbread i 11 % karmelowych+wiedeńskim w zasypie mogłaby być przyciężka. Wg. strony www Browaru Anchor piwo chmielone było na zimno, ale nie było tego czuć w egzemplarzu, który piłem, zatem ograniczę się na chmielenie podczas gotowania.

     

    Warzone: 14.03.2014

     

    Skład na 20L:

     

    Słody:

    Pale Ale – 2,5 kg

    Wiedeński - 1 kg

    Carapils - 0,25 kg

    Karmelowy 80 EBC - 0,35 kg

    Karmelowy 300 EBC - 0,15 kg

    Pszeniczny - 0,2kg

     

    + 0,35kg syropu klonowego po rozpoczęciu fermentacji burzliwej

     

    Po gotowaniu wyszło ok 20L lekko ponad 11 blg, z syropem klonowym wyjdzie trochę ponad 12 blg

    Zacierałem dziś ze słodem Pale Ale Strzegom i wydajność wyszła kiepska, 67 %, słabo słabo...dziwne...

     

     

    Zacieranie

    70 min 67-66`

     

    Chmiele :

    Columbus szyszka 10 g - 60`

    Cascade szyszka 20 g - 15`

    Cascade szyszka 20 g - 5`

     

    IBU: ok 28

     

    Drożdże:

    US05 - 1 saszetka

  7. Przez ostatni miesiąc browar nie działał z braku czasu. Fajrant doprowadził do tego, że piwowar organoleptycznie przetestuje efekty:

     

    -pominięcia cichej i przedłużenia burzliwej - brown porter 'przeszedł' około 5 tygodniową fermentacje burzliwą. Porter zszedł lekko poniżej 4 blg z początkowych 13. Jeśli piwo poprawnie się nagazuje w ciągu 3 tygodni i nic złego z nim nie będzie to trafi na łódzki konkurs.

     

    -chmielenie na zimno przez miesiąc - AIPA, która dopiero dziś trafiła do butelek. Ostatecznie wyszło ich 37 a rozlew poszedł gładko mimo około 70 gram szyszek użytych do chmielenia na zimno, szyszki z grubsza zebrałem sitem a potem zlewałem z druciakiem (zgapione od anteksa). Piwo zeszło do ok 3,5 - 4,0 blg wiec troszkę niżej niż powinno ( z początkowych 16). Długa cicha, mimo chmielenia na zimno, dało klarowne piwo.

     

    - do rozlewu został mi jeszcze kwasiżur na brettanomyces, zajrzałem dziś do piwa po ponad pół roku od rozpoczęcia fermentacji , powierzchnie pokrywała błona, dokonałem pomiaru blg , piwo zeszło praktycznie do 0 (!) i gotowe jest do rozlewu.

     

    -w tym tygodniu zamierzam warzyć amber ale z dodatkiem syropu klonowego, piwo zamierzam robić z użyciem zamrożonej 2-3 miesiące temu gęstwie z roztworem gliceryny. Jeśli amber pójdzie dobrze to gęstwa trafi do imperial milk stouta.

  8. Nie badzmy smieszni. BYO to magazyn platny w wersji papierowej badz pdf. Zdecydowana wiekszosc tresci nie jest przez BYO udostepniania, na stronie sa dostepne jedynie pojedyncze artykuly z papierowych wydan - czyli te, ktore BYO zdecydowalo sie szeroko udostepnic jako probke zawartosci. My je tylko tlumaczymy podajac zrodlo, oryginalny tekst i autora publicznie udostepnionego i dostepnego tekstu. Inaczej sprawa mialaby sie z tlumaczeniem artykulow z BYO, ktore nie zostaly udostepnione a pewnie sa tacy , ktorze je maja np w pdf-ie. Takich tlumaczen tutaj nie nalezy wrzucac.

  9. A ja wykorzystujac temat zapytam jak starzeje sie domowe, wedzone piwo? Czy jest to piwo, ktore 'lubi' a przynajmniej nie przeszkadza mu stosunkowo dluzszy okres przechowywania, nie zatraca wedzonego charakteru czy tak jak piwa chmielone na zimno/pszeniczne roznego rodzaju przeznaczone jest raczej do w miare szybkiej konsumpcji?

  10. Jasne Wędzone - Browar Black Angel

     

    Barwy nie jestem w stanie ocenić ze względu na oświetlenie, piana umiarkowana, redukująca się do trwałego krążka. Wysycenie średnie, bębelki pracują caly czas ale nie drapią w gardło. W zapachu lekka slodowość, ziołowa chmielowość oraz odrobina wędzonki zbliżonej bardziej do sera wędzonego niż wędzonek miesnych. W smaku nie jest przyciężkie, nie jest zbytnio słodowe, nie zapycha, lekka gorycz, skontrowana delikatną ale odczuwalną i pozostająca dość długo na języku serową wędzonką,

     

    Podsumowując piwa wędzone się lubi albo nie. Ja akurat lubię, szczególnie do mięs. Piwo z Browaru Black Angel bardzo mi smakowało i zamierzam uwarzyć coś w tym stylu w marcu, mam nadzieję że jeszcze pogoda na to pozwoli.

  11. Wiem,że wątek nie jest od tego ale z uwagi że zagląda tu kilka osób z Łodzi - ma ktoś oddać około 150 g laktozy - nie ma jej w piwoszarni a dla takiej małej iłości nie zrobię zamówienia ze sklepu internetowego. W ramach rekompensaty moge oddac około 40 g chmielu Spalt Select granulat 2012 i 50 g Marynki 2012.

  12. Zamierzeniem było uwarzenie, zbalansowanego ale w stronę słodowości, łatwego w odbiorze piwa górnej fermentacji dla osób, które nie pijają zbytnio piwa lub preferują sklepowe lagery. Testowałem to piwo na kilku takich właśnie osobach, które wcześniej krytycznie określały moje 'wynalazki' i te osoby były zadowolone dlatego zamierzam cyklicznie co jakiś czas robić warkę.

     

    Jeśli chodzi o recenzje piw pobranych przeze mnie - jeszcze nie piłem ale jak tylko to zrobię to wrzuce tutaj opis.

  13. Nic specjalnego - czuc bylo glownie smaki od T-58 ze slodowa pelnia , nic poza tym. Nie bylo ani posmakow tostowych - a przeciez sam 'wypiekalem' slod w piekarniku, moze nastepnym razem podpieke dluzej. Nie bylo tez nic charakterystycznego z maki kasztanowej ktorej dalem dosc sporo (0,5kg chyba). Trwalosc piany byla beznadziejna, w zasadzie znikala w ciagu kilku sekund. Oddalem prawie cala warke komus z bliskiej rodziny bo piwo bardzo mu smakowalo (nie jest piwoszem).

    Nastepne biere de garde bede chcial warzyc na jakis dedykowanych, plynnych drozdzach bo T-58 robia z tego korzenno-przyprawowa kompozycje zakrywajaca wszystko inne a w tym stylu chyba nie o to chodzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.