Skocz do zawartości

profilone

Members
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez profilone

  1. Lubię żyć z ludźmi w zgodzie dlatego naprawdę chcę być jak najmniej uciążliwy dla sąsiadów. Tym bardziej, że w większości to w porządku ludzie.

     

    Teraz może trochę żałuje, że nie robiłem warzelni z grzanie w 100% elektrycznym. Pierwsze testy pokażą jaki mam wpływ na otoczenie :)

     

    Dzięki wszystkim za odpowiedź.

     

     

    Po moim doświadczeniu z warzeniem na balkonie mogę śmiało powiedzięć, że nie masz się czym przejmować. Jeśli tak jak mówisz opary będą wychodziły na zewnątrz to poczuje je jedynie osoba, która podejdzie pod wylot z rury i się zaciągnie - inaczej nie ma szans. W zeszłym tygodniu sam warzyłem na balkonie i cokolwiek byłem w stanie wyczuć jedynie w bezpośredniej bliskości kotła. Zapachy wraz z parą wodną rozchodzą się błyskawicznie i nic nie czuć.

    Czy uda Ci się to skutecznie odciągnąć z piwnicy to już inna sprawa, ale nie o to pytałeś ;)

  2. Panowie,

    podepnę się pod temat i zapytam czy ktoś z Was warzy na świeżym powietrzu?

    wczoraj z racji ciepłego dnia postanowiłem powarzyć na balkonie. Do tej pory nie miałem problemu z grzaniem na taborecie.

    Nie miałem problemu z podgrzaniem zacieru do tych 60-70 stopni, ale kiedy przyszło do gotowania brzeczki (temperatura na dworze spadła poniżej 20 st) to ni chu chu nie udało mi się podgrzać jej do 100*. I teraz mam pytanie o poradę. Czy macie jakieś pomysły co zrobić, żebym mógł nadal warzyć na balkonie? idzie zima, więc i będzie zimniej = ciężej :(

    Mój taboret ma moc 7,2 kW. Może zamiana na 9 kW?

  3. Słód zmieliłeś? :) Bo z 4,5kg/15l/10 blg to trochę mało

     

    Kurde a to trzeba mielić? :|

     

    Hehe oczywiście, że ześrutowany słód wrzuciłem - aż tak źle ze mną nie jest.

     

    ZłodziejButów dał mi dobrą podpowiedź. Next time będę chłodził próbki i zdecydowanie wolniej filtrował.

     

    Dzięki wszystkim za pomoc.

  4. Moim zdaniem termometr albo balingomierz. Jak Ci się nie spieszy to za jakiś czas będę warzył u siebie to możesz wpaść. Sprawdzimy i obgadamy sprawę. ;):beer:

     

    Dzięki Łuki,

    bardzo możliwe, że skorzystam. Dawaj znać jak będziesz działał :)

     

    Miałem podobnie podczas 1 i 2 warki. Sam potem doszedłem do tego, że po prostu za krótko wysładzałem. Mierzyłem blg wody wysłodkowej i stwierdziłem,że już koniec, bo wyszło 2. Tymczasem balingometr przekłamywał, bo temperatura była nie taka jak trzeba. Najpierw schłodź do 20C a potem mierz (możesz zawsze sprawdzić ile pokazuje dla wody. Powinno być 0). Z tego co już wiem to po prostu wysładzaj do porządanej objętości, a nie patrz na blg tego co wylatuje. No i jeszcze jedna sprawa, skręć kranik tak, żeby filtracja przebiegała powoli (40+ min)

     

    Wydaje mi się, że faktycznie z filtracją mogło być coś nie halo. Zacieranie trwało dość długo, więc tutaj chyba nie ma przyczyny.

  5. Balingometr wyskalowany? W ilu litrach zacierałeś i w ilu wysładzałeś? Termometr dobrze wskazuje temperaturę?

     

    Zacierałem w 15l (2 h), a wysładzałem ok. 6. litrami aż wody wysłodkowe zeszły do 2 blg.

     

    ile słodu dałeś? i jak go odmierzyłeś? 15l 10blg tak duża różnica wydaje mi się może wynikać tylko z za małej ilości słodu albo braku wysładzania

     

    Słodu dałem tyle co w przepisie czyli

    słód pilzneński 4,00kg

    słód monachijski 0,40kg

    słód wędzony 0,20kg

    słód pszeniczny 0,20kg

    słód Caraaroma 0,20kg

    pszenica palona 0,20kg

    słód czekoladowy 0,16kg

    wszystko to zmniejszone o 1/6 bo powyższe proporcje są dla 24 l, a ja robiłem 20l warkę.

    Ilość słodu odmierzałem na wadze kuchennej - sprawnej :)

  6. Hej,

    To i ja się podepnę pod temat. Ostatnio robilem stout z przepisów na piwo org i tam znalazłem przepis na stout opalenicki. Autorzy podali ilość słodów na 24l warkę, więc ja sobie przeliczyłem odpowiednie wartości na 20l i zamiast 20l piwa o ekstrakcie 13 Blg wyszło mi 15l o ekstrakcie 10 Blg. Czy macie może pomysł co mogę robić nie tak? Tutaj już rozjazd w wydajności jest okropnie duży

  7. Panie i Panowie,

    Doradźcie mi proszę,

    Moja żona strąciła ze słoika w którym stoi gęstwa przykrywkę i myślę, że ok doby stała ona nieprzykryta w lodówce. czy w tym czasie było realne zagrożenie, że coś tam się przypałetało? Od razu jak to zobaczyłem to słoik zakryłem i gęstwa wyglądała i pachniała normalnie. ma ktoś jakieś doświadczenia z tym?

  8. Nie wiem jak butelkujesz, ale gdybyś zdekantował nachmielone na zimno piwo do innego pojemnika zostawiając chmieliny na dole (lub filtrując) to tego problemu byś nie miał.

    Tak właśnie robiłem - z fermentora w którym piwo stało na cichej przed rozlewem przelałem do fermentora z kranikiem, ale sporo chmielin wówczas mimo wszystko mi się przedostało.

    Ostatnio rozlewałem piwo bezpośrednio z fermentora w którym piwo było na cichej i był to przy okazji fermentor z kranikiem i tego problemu nie było. Tylko teraz pytanie czy jest sens narażać się na infekcję i trzymac piwo na cichej w fermentorze z kranikiem czy po prostu zaakceptować fakt straty 0,5 - 1 l piwa za każdym razem przy rozlewie..

    ech te problemy :)

  9. Wczoraj przy butelkowaniu z powodu chmielenia na zimno musiałem wylać ok 0,5l piwa bo już cała rurka była zapchana chmielinami i zabawa z jej czyszczeniem i napełnieniem ostatniej butelki trwałaby godzinę.

    I naszło mnie na przemyślenia czy faktycznie warto chmielić na zimno? Tzn czy to robi aż taką różnicę?

    Pytanie to zadaję także z tego powodu iż warząc swoją druga warkę zapomniałem w ogóle pochmielić na aromat ;) w związku z tym błędem pochmieliłem piwo na zimno w nadziei, że jakoś ten błąd zamaskuję. Jednak NIC, dosłownie NIC z aromatu chmielu nie wyczułem (wrzucałem Citrę)

    Wczoraj kiedy z bólem tyłka musiałem wylać te pół litra do kanału pomyślałem sobie, że chyba sobie dam spokój z tym chmieleniem na zimno. Ktoś z Was kiedyś organoleptycznie na własnym przykładzie porównywał np. dwie warki tego samego piwa z chmieleniem na zimno i bez? Wydaje mi się, że bez takiego testu jednoznacznej odpowiedzi nie da się uzyskać.

    Jakie macie w tym doświadczenia?

  10. Myślę, że gdzieś przy butelkowaniu popełnić mogłem błąd i załapać coś niedobrego.

     

    Skoro pisałes, że tydzień po butelkowaniu piwo ok to chyba masz rację - to co poleżało dłużej miało więcej czasu na złapanie infekcji i stąd kwas. Taka przynajmniej jest moja teoria.

  11. 1. Jasiek (Monte di Vino)

    2. Michał (Cyran)

    3. Robert (chomiczon)

    4. Rafał (emcede)

    5. Łukasz (Hast) + 3 os.

    6. Karol (profilone) + 1 os.

     

    EDYTA:

    może jednak warto pomyśleć o przekąskach bo ja po 2 piwach robię się głodny. głupio by było potem jakąś pizzę zamawiać czy coś.

     

    Mam też pytanie. co jak ktoś nie przyniesie swoich wyrobów? jest selekcja pt. "bez flaszki nie wchodzić?" :D

  12. Nie wiem czy ten temat jest dobry dla mojego pytania, ale chyba nie ma bardziej odpowiedniego.

    Wpadłem na pomysł, żeby jutro uwarzyć piwo, ale niesety fermentor z kranikiem w którym bym filtrował mam zajęty przez piwo w którym fermentuje już na cichej. Chciałem je potrzymać tam jeszcze do 2-3 stycznia (przelane było w sobotę 21.12).

    I tu rodzi się pytanie: czy mogę przelać to piwo z cichej do innego fermentora i nie powinno to zaszkodzić fermentacji (abstrahując całkowicie od większego ryzyka zakażenia) czy może jednak jest to pomysł z serii "pomysł z dupy"? :)

    z góry dzięki za pomoc

  13. Cascadian Dark Ale.

     

    9kg Pale Malt

    500g crystal 60

    500 Carafa III

     

    Zaciernie na lenia przez 90 minut. Dodalem ciemne slody na ostatnie 30 minut zacierania.

    Nie bylo potrzeby modyfikacji pH.

     

    chmiele 50g Summit na 1h gotowania

    40g Chinook - dodane podczas chlodzenia

    40g Amarillo - dodane podczas chlodzenia

     

    Gotowane na 2 razy

    Wyszlo mi 21L 15.5 Blg i 21L 16Blg. Zadane drozdzami Mansgrove Jack West Coast.

     

    Ja jeszcze podepne się pod CDA. W jakiej temperaturze zacierałeś?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.