pe1

Regulator temperatury: http://tablica.pl/of...html#b8d66fa908

Zakupiłem z tego ogłoszenia i mogę z czystym sumieniem polecić (używam do stabilizacji temperatury w balkonowym fermentatorze, jak za zimno to regulator załącza grzanie)

Posiada dwa wyświetlacze (temperatura zadana i bieżąca), regulację histerezy, zasilanie 230V i kilka rodzajów wyjść przekaźnikowych. Do tego trzeba mieć zewnętrzny czujnik np PT100, ale jakby ktoś potrzebował to mam jeden nadmiarowy i mogę oddać (trzeba tylko dolutować przewody na potrzebną długość)

Refermentacja?

Do refermentacji daję biały cukier (bo się łatwo dozuje bezpośrednio do butelek)

A jak oceniasz jakość piwa (porównując to, co uzyskujemy z puszek różnych producentów)?

Nigdy nie miałem problemu z fermentacją, albo z dokończeniem rozpoczętej butelki jakiegoś piwa zrobionego z ekstraktów. Wychodzą na tyle na tyle dobre piwa, że jedynym problemem jest wybór stylu do następnej warki

W styczniu b.r zrobiłem Altbier i Pale Ale Gozdawy, przy zlewaniu rzeczywiście strasznie mętne (nie ma porównania z Coopersem albo Better Brew gdzie praktycznie od razu jest super klarowne). Właśnie degustuję Altbier pięknie wyklarowany i mogę z czystym sumieniem polecić ten smak (fermentacja z dodatkiem ekstraktu w proszku 50% i glukozy 50%)

A co powiecie na taki rekord?

-zakupy: piwopiweczko.pl,

-przesyłka: paczkomat

-trasa: Katowice - Warszawa

Wczoraj (piątek) o godz. 11 zrobiłem zwykły przelew bankowy za towar i wysłałem potwierdzenie przelewu do sklepu, dwie godziny póżniej dostałem maila ze sklepu o zrealizowaniu zamówienia i wysyłce paczki. Dziś (sobota) o godz. 14 dostałem sms, że paczka czeka na odbiór.

To był mój pierszy kontakt z paczkomatami ale wróżę im wielką karierę

Moje cydry wychodzą słabo nagazowane i bez piany. W smaku pyszne, lekko mętne ale zero piany. Nastaw robię wg schematu: 50 % sok jabłkowy mętny (np. Słoneczna Tłocznia), 50% sok jabłkowy klarowny (np. Riva biedronkowa, Tymbark), drożdże Biowin (np. Souternes, Tokaj, Sherry), całość ma na starcie w granicach 10-12 Blg i po około 10 dniach schodzi do 0-1 Blg. Czekam z reguły jeszcze kilka dni i do butelek: na 0.5 litrową butelkę daję 4 g cukru i słodzik do smaku . W sumie nagazowanie mogłoby zostać jak jest, ale do pełni szczęścia przydałaby się ładna pianka na 2 cm. Jak zrobić ładną piankę w moim smacznym cydrze?

Aż cztery stopnie różnicy przy niezbyt z natury burzliwej fermentacji pilsa? To mnie trochę zaskoczyłeś. Myślałem, że dla tej wielkości pojemników jest mniejsza. Co więc dzieje się w intensywnie fermentujących górniakach?

W intensywnie fermentującym górniaku (drugi dzień burzliwej) różnica temperatur wyszła mi minimalna, bo zaledwie 0.5 stopnia (22 stopnie otoczenie, 22.5 wnętrze fermentatora mierzone w połowie wysokości).

Dziś wziąłem kolejną próbkę, przy temperaturze balkonowej 6 stopni, próbka miała 10 stopni, czyli utrzymuje się różnica 4 stopni.

7. dnień pyka Pils na balkonie (balkon jest oszklony co trochę łagodzi zmiany temperatury za oknem), przy temperaturze balkonowej 10 stopni pojemnik stał sobie goły, jak spadło do 8 stopni to owinąłem go karimatą i cienkim polarowym pledem, dziś pobrałem próbkę - temperatura próbki 12 stopni (przy 8 stopniowym otoczeniu)

Korzystałem dwukrotnie, tu nabyłem większość sprzętu i pierwszego brewkita, zakupy są bardzo wygodne - składa się zamówienie przez formularz, następnego dnia przychodzi potwierdzenie mailowe i w ciągu 3 dni można podjechać do sklepu i odebrać towar.

Adres sklepu: http://www.spiritferm.biz

Z piwnych tematów mają: brewkity Better Brew, Bulldog, Coopers i Gozdawa, ekstrakty słodowe i słody.

Witam Gozdawę, na dobry początek daję Wam plusa za bogatą ofertę brewkitów i życzę powodzenia

Z silikonami nie mam szerokich doświadczeń, wybrałem Silikon RTV PRO SEAL zakupiony w sklepie, piszą że jest odporny na wysokie temperatury, wysokie ciśnienie, smary, oleje itp. Dla bezpieczeństwa wlałem piwo poniżej poziomu uszczelki żeby nie było konktaktu.

znalazłem ją w osiedlowym sklepie z drobnym sprzętem AGD, ale na wiodącym portalu aukcyjnym widziałem podobne w różnych pojemnościach, generalnie jest to chyba ten sam producent, stal wygląda dosyć solidnie i estetycznie, potrzeba drobnych przeróbek, ale jak ktoś posiada dremel to można to zrobić w 0.5 h

Może niepotrzebnie dałem tekst o swoich niedoborach butelek coby sugerowało, że zamierzam traktować kankowanie jako alternatywę dla butelek. Wg mnie ta kanka pasuje do klimatu domowego warzenia piwa. Jeżeli przejdzie test szczelności i uda mi się dopasować jakiś kranik to mogłaby stanowić ciekawą propozycję na spotkania w trochę większym gronie. Nie chodzi mi o to żeby przeliczać koszty na butelki czy mini kegi. Kega Heineken 5l może kupić każdy w markecie, ale postawić taką kankę z domowym wyrobem na stole to jest wartość dodana. Cóż.. poczekamy zobaczymy co z tego wyjdzie...

Póki co mam niedobór butelek do piwa i pomyślełem sobie że stalowa kanka na mleko jaka rzuciła mi się w oczy w pobliskim sklepie, mogłaby mnie chwilowo podratować. Kanka ma 5 litrów pojemności i jest zrobiona ze stali nierdzewnej, dosyć estetyczna, posiada około 12cm dekiel więc bez problemu można włożyć rękę z gąbką i dokładnie wymyć środek. Pod dekiel dałem zwykłą gumkę do weków i całość mocno skręciłem przy pomocy 2 śrubek z motylkami. Dodatkowo w środku kanki dałem silikon uszczelniający łączenie dolnego cylindra z górnym przewężeniem, piwa nalałem poniżej tego poziomu - weszło około 4 litry. Po 3 dniach całość wygląda szczelnie, dekiel górny lekko się wybrzuszył, ale na razie trzyma (do refermentacji dałem tyle samo cukru co daję do butelek, czyli 4 g na 0.5 litra). Poczekam ze 2 miesiącą, jak nie wybuchnie to może pomyślę o jakimś małym kraniku do niej. Koszt takiej kanki to 35 zł, są też 3 litrowe i 7 litrowe w zbliżonej cenie.

Witam piwne forum,

jestem na etapie raczkowania jeśli chodzi o warzenie, więc to jest dobry moment żeby podziękować wszystkim, którzy dzielą się tu swoim doświadczeniem. Dzięki Wam od miesiąca nie oddaję już butelek zwrotnych, zrobiłem porządek w piwnicy, zakupiłem fermentor ze wzmocnionego plastiku i umieściłem go na honorowym miejscu w moim mini browarze, czyli kuchni

Pozdrawiam

Artur