wojtasekr
-
Postów
31 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez wojtasekr
-
-
-
55 minut temu, Szo napisał:
Dostałeś pektoenzymu przed tłocznia czy bez tłoczyłeś?
z maszyny prosto do prasy bez dodatków - no może parę os wpadło ?
-
-
W dniu 28.10.2019 o 21:28, wojtasekr napisał:
Za trudne pytania, przerastają mnie :),
Wina (i herbaty ?) nie pijam, wódkę rzadko, piwo prawie codziennie - więcej grzechów nie pamiętam i tej wersji się uporczywie trzymam
-
14 godzin temu, ewusz82 napisał:
Trochę się obczytałam na temat dny i wiem na pewno że nadciśnienie i cukrzyca to są koleżanki dny, które dostajesz w pakiecie. Z tym piwem się zastanawiam tylko co to znaczy za dużo? I czy robisz sobie jakieś przerwy ogółem od alkoholu? Mam znajomą, która od dny już ma reumatyzm i takie guzki na stawach dłoni. Mega dziwna ta choroba, jedni ataki maja rzadko i mało, a inni się męczą. I czemu akurat kiedyś miałeś cięższe ataki? Coś zmieniłeś w życiu ze już nie są takie? Czy tak po prostu już nie są takie?
Za trudne pytania, przerastają mnie :),
-
W dniu 24.10.2019 o 10:06, ewusz82 napisał:
A ile tego piwa pijesz !? Jak często masz ataki? Nie masz żadnych guzków na stawach?
ataki teraz mam nieczęsto i najczęściej po przesileniu, oziębieniu (np zmarznę na rybach czy w lesie) lub po chorobie typu przeziębienie czy grypa. Ale to są ataki na 2-4 w 10-stopniowej skali, nie do porównania z tymi z przed lat gdy przez tydzień leżałem w "bulu" :). A piwa pijam stanowczo za dużo ale wiesz jak to z hobby bywa
Przy czym leczę nadciśnienie i cukrzycę, być może tamte leki są w jakimś stopniu antyDNA ???
-
Zmiękczacz zmiękczaczowi nierówny - jeżeli masz filtr Odwróconej Osmozy to woda jest wyjałowiona. Ja mam filtr "uzdatniany" solą, zbija twardość z ok 19 do ok 3 (niemiecka skala), czyści z żelaza i manganu i piwa są pijalne. Ale do akwarium tej wody nie daję bo w połączeniu z azotanami podnosi Ph ponad 8
-
Dna zdiagnozowana ponad 20 lat temu, piwa pijam dużo - czasami jak przeciążę któryś staw to mam atak ale nijak nie mający się do tych ataków z przed lat, walnę ketonal, czasami poprawię colchicyną i idzie żyć :). Miluritu nie zażywam bo po nim mam natychmiastowy atak, lekarz się na mnie wydziera a ja niestety muszę być mobilny. Natomiast 95%-wy atak mam po wypiciu wina, nie piję go już z 10 lat - może siarczany tak na mnie działają? Władysław IV Waza pijał dużo wina, jadał tłusto i miał ataki dny.
-
gaz bobikowy + CO2 z piwa = potężny dwupierdzian grochu -> toż to może człeka rozerwać
-
Wrzuciłem raz gęstwę S-23 do porteru i źle nastawiłem lodówkę - tak na 0-2oC, zorientowałem się dopiero po ok 6 dniach, podkręciłem na 10oC i fermentacja ruszyła, piwo dało się wypić - Twoje też powinno ruszyć
-
Chwilkę mnie nie było w zasięgu.
Opieram się na "Dekantacja i fermentacja cicha nie jest obowiązkowa, można całą fermentację przeprowadzić w jednym fermentorze, trwa ona wtedy 2-4 tygodnie." z https://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki i w większości u mnie się sprawdza - jak przekroczę "magiczne" 4tyg u górniaków, to mam problemy z przegazowaniem. Jestem tylko piwowarem-praktykiem, więc nie będę tutaj snuł teorii - przy moim warsztacie (technologii, wodzie) tak się niestety dzieje.
-
W dniu 14.03.2019 o 08:40, Adam Pawlicki napisał:
w fermentorze miesiąc w porywach do dwóch
znaczy na drożdżach? Jak się zagapię i przetrzymam ponad 3 tyg. to też często jest przegazowane
-
jw larwy muszki owocowej, wystarczy trochę osadu drożdżowego na dnie i w sezonie letnim muszki są.
-
Jak masz "możliwości garnkowe" to możesz podzielić zacieranie na 2 razy i :
- albo z obu warek odbierać brzeczkę przednią na Portera a wysłodziny na lekkie coś
- albo wszystko długo gotować do zakładanej ilości.
-
Dostałem taboret 4kW od Mikołaja - WYSTARCZY?? - to zależy jak byłeś grzeczny!
Sorry ale nie mogłem się powstrzymać
-
Średnio 0,5-1 godz. 25-30L brzeczki (mam gar niski i szeroki). Ja gotuję cały czas na 2 grzałki (lepszy przełom), przy gotowaniu 1godz paruje ok 7-8L wody. Jednym z minusów grzałek nurkowych jest to, że trzeba sprawdzać głębokość zanurzenia grzałki.
-
Gotuję tak od ponad 150 warek: mam grzałki 2kW i 1,4kW i gar 50L zaizolowany (średnio) karimatą. Czy zagotujesz równie szybko co na taborecie? - potrwa to trochę dłużej (moc taboretu). W garnku emaliowanym 30L gotowałem jedną grzałką. Nic nie przypala a czasami walę szyszki chmielowe.
-
Jeżeli jest ktoś chętny z okolic Krosna na chmiel:
- Sybilla - karpa, zrobi z niej 2-4 sadzonki,
- Lubelski - karpa, zrobi z niej 2-4 sadzonki,
- Hallertau Tradition - 2 sadzonki
- Perle - 1 mała, zagubiona sadzonka
to zapraszam - odbiór osobisty
513-031-261
-
Cholera, gdybym to przeczytal 2 tygodnie temu... Zdazylbym sobie taki ekstrakt zorganizowac, a tak to moge pocalowac misia. Nic to, trudno sie mowi, musze sprobowac efektu placebo. Przy czym mam nadzeje wyciagnac w tak malenkiej ilosci wody troche wiecej niz 100 IBU
Trudno, spieprzylem, trzeba z tym zyc. Nauczka na przyszlosc.
jestem po paru mocnych, w łepie huczy więc powiem tak: jak nie na konkurs a smakuje to nic tylko spożywać więcej luzu
-
Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody
Pamiętaj chemiku młody zawczasu, zawsze lej wodę do kwasu
-
-
oddam (odbiór osobisty)
2x sadzonka Lubelski
4x sztobr Lubelski
1x sztobr Sybilla
-
-
lol :)
w Hyde Park
Opublikowano
z fb