-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Volo
-
Witam, kiedy będzie transport do Krakowa? Czekam na moje zamówienie
-
Ja używam takich butli, zawsze leję do 2 takich i nic nie strzela, nadmiar rzeczywiście jak już się uzbiera to wyjdzie korkiem bo są średnio szczelne (mały docisk uszczelki do rantu butli) poza tym dajesz mniej środka do refermentacji. Jak butla będzie źle odlana to i od mycia potrafi strzelić.
-
Pytanie początkującego odnośnie przewozu butelek po ich napełnieniu.
Volo odpowiedział(a) na Juras temat w Wsparcie piwowarskie
Ja piwo zawsze chłodzę mocno (6'C) i korzystam ze specjalnej siatki do piwa, takiej która ma osobne przegrody na każdą butelkę, dzięki temu zawsze są ustawione pionowo i się nie tłuką. -
To "wiecha" a nie krzyż więc musiał postawić jakąś "okowitkę". Można więc uznać że piwniczka już działa Gratuluję, fajnie wygląda, ciekawe jak będzie z funkcjonalnością (niska?).
-
Mam taki oto dylemat i proszę o pomoc... Warząc moje piwo muszę niestety zmagać się z moim palnikiem na małej (klasycznej) kuchence w bloku, palnik bardzo wolno nagrzewa mi 30l gar z brzeczką. Czy wie ktoś może czy dałoby się chmielić np razem ze słodem a potem tylko zagotować i chłodzić? Gotowanie prawie godzinę i początkowe bardzo długie nagrzewanie pożera mnóstwo energii a przede wszystkim czasu. Wiem że najlepszym wyjściem będzie "taboret" (gazowy) ale to możliwe dopiero w okolicy Świąt (kryzys światowy ;-)) Ma ktoś może podobne doświadczenia albo pomysły jak to obejść? Może chmielenie na zimno (prosze o teorię czy też trza gotować tak długo brzeczkę)? dori edit - zmiana tematu na bardziej adekwatny
-
Nie kupujcie tego badziewia, takie same mają w IKEA. Jakość fatalna, niektóre mają jakby cieńsze szkło w pewnych częściach butelki (jakby były ręcznie wyrabiane) poza tym zamknięcie jest tak szczelne jak blacha 20-letniego Poloneza. Ja straciłem 1l porterka właśnie przez tą fatalną butelkę. Może ona i dobra, na sok, albo hodowlę mrówek na pewno ciśnienia nie utrzyma
-
Witam po moich 3 piwach z Kit'ów przyszedł czas na pierwsze warzenie Z racji osobistych upodobań wybór padł na nieco zmienioną recepturę z BA, piwo Czarnobrody 16°Blg (Stout Foreign Extra); Składnniki: - słód pale ale - 3,6 kg, - słód karmelowy ciemny - 0,2 kg, - słód monachijski - 0,3 kg, - słód barwiący - 0,2 kg, - palony jęczmień - 0,25 kg, - płatki owsiane - 0,6 kg, - chmiel goryczkowy Marynka granulat - 35 g, - drożdże suche Safale S-04. Zacieranie: - słody jasne + płatki w 66-68°C - 45 minut, - wsypanie słodów ciemnych, po negatywnej próbie jodowej i przerwa w temp. 72°C - 10 minut. Chmielenie: - gotowanie 60 minut. - 35g Marynki od początku (bez siateczek, granulat bezpośrednio do brzeczki). Nie dodałem tylko palonego jęczmienia, płatków dodałem tylko 0,4kg i chmielu dałem 45g w porcjach 25 i 20. Zobaczymy co z tego wyjdzie i jak będzie smakowało. Oczywiście kierowany brakiem doświadczenia słód zadałem zbyt małą ilością wody (ok 12l) i filtrowanie z wysładzaniem zajęło mi trochę więcej czasu, na przyszłość zrobię rzadszy zacier.
-
Anteks, pisałem do kilku chłopaków na PW bo czytając posty najczęściej czytałem coś w tym stylu: "...każdy niech poszuka..." Jako początkujący nie wiedziałem gdzie mogę znaleźć taki sprzęt taniej niż w BA czy hurtowniach AGD, ten zwrot, Broń Boże! nikogo nie oskarża ani obraża to, tylko stwierdzenie.
-
Po kilku nocach sędzonych na forach i Allegro znalazłem sposób na dość tanie pozyskanie wielkiego gara (w moim przypadku 30l), pomysł zrodził się z myśli, że może by tak zagadać jakiegoś znajomego w jakiejś kuchni (szkoła, wojsko) i zakupić używany gar. Czytałem i czytałem w końcy znalazłem wątek "wyprzedaż sprzętu depozytowego" w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, zadzwoniłem i na pytanie czy bardzo używane te gary mają, miły Pan odpowiedział, że: NÓWKI ino długo leżą na magazynie i musza się ich pozbyć! Więc w autko i rura, kupiłem sobie gar 30l (mają też 40l) z pokrywką za... 53,99 z Vat. Proponuję poszukać w ogranizacjach bliskich miejscu zamieszkania, każdy przecież ma niedaleko szkołę, szpital, jednostkę wojskową, czy nawet więzienie gdzie, gotują jedzenie dla dużej ilości osób. Piszę to w ramach pomocy jakiej ja (początkujący) nie otrzymałem od nikogo, takie garnki są dość drogie, wiem że się zwraca itd ale na początek jeśli trzeba kupić to i tamto, to szuka się tanich sprzętów, wiem też że lepsze emaliowane, ale w alusie też się uważy a cena na oko 1/3 rynkowej to i częstsze mieszanie wynagrodzi. Ale żem (sic) posta spłodził, aż mi się słabo zrobiło.
-
"brewkit Coopers Oryginal - Lager", Brewkity tak szybko fermentują i szybko kończy się ta fermentacja, też tak miałem przy obu Kitach. Zapach drożdżowo-piwny to też atrybut gotowca, nie martw się tak ma być. Jak zatrzesz to wszystko się zmieni
-
OK dzięki za info, myślałem że po śrutowaniu ziarno robi się mniej trwałe i jego przydatność gwałtownie maleje. To teraz mogę spokojnie zamówić słód na kilka wareczek.
-
Mam pytanie; z racji tej, że nie posiadam żednej maszynki, młynka czy też innego "śrutownika", chciałem kupić słód śrutowany na jakieś 2-3 warki (pierwszy raz zacieranie ) pytanie dotyczy czasu przechowywania ześrutowanego słodu. Ile można go przechowywać i w jakich warunkach nie mając możliwości śrutowania tuż przed... ?
-
No i poszło w szkło, pierwszą partię (20 butelek) korkowałem w 6 dniu fermentacji, resztę zlałem z nad osadu i z racji pilnego wyjścia kapslowałem 2 dni później. Na dnie ostał się znów mały osad, więc może mniej tego będzie w butelkach. Piwko ma już odrobinę gazu, ale czekam niecierpliwie jak będzie smakować po leżakowaniu. Dosładzałem cały nastaw, nie sypałem do butelek...rzeczywiscie było by z tym duuuużo więcej zachodu, poza tym nie musiałem kontrolować ile glukozy do jakiej butelki (miałem różnej wielkości)
-
Witam, mam mały problem. Tworzę pierwsze piwo z Brewkita, Stout Coopers, mam pytanie co zrobiłem źle? 10 litrów wody z baniaków (sklepowych) wzbogaciłem 10 litrową, podgrzaną mieszaniną; zawartości puszki z Kit'a + 0,5 kg ekstraktu słodowego ciemnego WES'a + 500g Glukozy. Cały nastaw ma 20 litrów (zamiast 23... czytałem posty) W ciągu 18 godzin fermentacja taka że wodę z rurki wychlapywało, teraz fermentacji ni widu ni słychu, na górze są resztki piany ale już nie bije temperatura fermentacji 22,6C. Co robić proszę poradźcie, czy jest sens przelewać na wtórną czy może od razu butelki? Mam tylko jeden fermentator i musiałbym rozlewać do garów i dopiero po sterylce wlać spowrotem do fermentatora.