najgorsze jest to, kiedy każdy chce regulować, tworzyc ustrój wg swoich przesłanek, kryteriów.
Gdyby założyć, ze spełniłoby się to o czym mówisz, pewnie dziś dyskutowalibyśmy o tym jak to strasznie policyjne mamy państwo, jak to dużo donosów i skazań a co więcej ilu tych "urzędasów" sioedzi w sądach i czycha tylko, zeby nas skazać, bo ktoś dostał rozwolnienia.
Nic nie jest idealne, a każda propozycja rozwiązania niestety najlepiej sprawdza się w praktyce, bo tu niestety nie jesteśmy w stanie zastosowanoć matematycznych obliczeń co do jakości rozwiązania czy jego skuteczności.