Witam wszystkich,
właśnie wczoraj popełniłem pierwszą warkę - na razie z brewkitu (Cooper's Irish Stout +ekstrakt słodowy jasny 1,7 kg + ok 17l wody, razem ok 20l + drożdże z zestawu).
rehydratyzacja drożdży przy 26oC - po 40 min jeszcze się do końca nie uwodniły ale z natury niezbyt cierpliwy jestem i wlałem do brzeczki (temperatura brzeczki 24oC, 12,5oB przed dodaniem drożdży) i zamieszałem.
Nawet bałem się, że nie zaczną pracować, ale już po 4h zaczął się ruch w rurce fermentacyjnej, temperatury brzeczki stała - 23oC.
I tu zaczyna się problem - fermentacja jest naprawdę burzliwa - piana ucieka rurką fermentacyjną i wylewa się na pokrywę zbiornika. Pomijając fakt, że szkoda piwa - co mam robić?
Nie chciałbym czymś zanieczyścić brzeczki ale chyba piana w całej rurce (i dookoła) też nie jest wskazana?
Co zrobiłem nie tak?
Pozdrawiam, serdecznie wszystkich czekających na własne piwko...