Ok. to finał był taki, że wczoraj na wszelki wypadek dodałem jednak saszetkę us-05 rozsypując po powierzchni brzeczki bez uwadniania. Dziś rano pojawiła się już warstwa piany na brzegach fermetora i coś zaczęło nieśmiało bulkać, więc raczej będzie ok. Być może trochę za bardzo spanikowałem na początku ale mówię, byłem przyzwyczajony do szybszej reakcji s04. Dużo sobie nie obiecuję po piwie ale szkoda mi było go całkiem zmarnować i dlatego chciałem jakoś to ratować. Za wszystkie rady kolegom dziękuję.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.