-
Postów
15 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Biskup
-
odgrzewam kotleta. dziękuję wszystkim za pomoc, piwo wyszło zacne Piękny kolor, bardzo bursztynowy, wręcz momentami czerwony, w smaku bardzo OK na początku miałem wrażenie, że jest kwaśne, i już się załamałem, ale okazało się, że jestem zbyt przeczulony. Jeszcze raz dziękuję Wam i zabieram się za coś bardziej ambitnego. pozdrawiam
-
no i stało się już prawie doba od rozpoczęcia fermentacji. Bulgocze aż miło ( srednio co 10 s ), przyjemny kożuszek na powierzchni też się już pojawił przed wrzuceniem drożdży zmierzyłem BLG i wyszło lekko ponad 10°Blg dzięki wielkie za wsparcie. Dam znać co z tego wyszło.
-
Bezpłatne kursy warzenia z zacieraniem we Wrocławiu
Biskup odpowiedział(a) na Marusia temat w Archiwum 2007-2018
super sprawa, i skierowana, z tego co zrozumiałem , do takich osób jak ja. Postaram się pojawić na kwietniowym spotkaniu -
nie no, wiadomo napisałem, że nie chodzi o teraz tylko generalnie sam pomysł. Jestem akwarystą, więc wiem co nieco o twardości i mojej kranówce, ale chciałem zapytać... powrócę do pomysłu za pewien czas. Dziękować pozdrawiam
-
jeszcze jedna sprawa: Wyczytałem, że do warzenia piwa powinno używać się wody nisko mineralizowanej. Mam dostęp do wody destylowanej, laboratoryjnej, nie takiej ze stacji paliw Niestety, z tego co się orientuję, nie nadaje się ona do ciągłego spożycia, właśnie z powodu kompletnego braku minerałów. Moje pytanie: czy stosujecie ją u siebie, jako powiedzmy składnik procentowy do wody, czy jest to przesada? Nie pytam generalnie w mojej kwestii brewkitowej, lecz ogólnie. nie tworzyłem nowego wątku, ale jak moderator stwierdzi że powinienem, to proszę o wyłączenie tego postu do nowego tematu
-
zrozumiałem przystępuje do realizacji. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za poświęcony mi czas. pozdrawiam
-
przemak , parafrazując z Siekierezady: "10l pachnie mi malizną" jeżeli już dodawać to ekstrakt WES'a 1,7 kg płynny, si? Jeżeli go dodam, to czy muszę być konsekwentny i do refermentacji dać ekstrakt, czy mogę np glukozę ?
-
Witam pięknie Dziękuję za wsparcie, którego, jak pewnie wiecie, potrzeba początkującym Od razu zaznaczam ( nawiązując do pytania powyżej), że odpusty u mnie kosztują... no i nie daję gwarancji, że ten wyżej je zaakceptuje ale jak komuś zależy to zapraszam na ten czas rezygnuję z lagera. Bardzo prosta i prozaiczna przyczyna. Nie poradzę sobie od strony technicznej i logistycznej, aby urządzić fermentację dolną w piwnicy. Po prostu będzie to bardzo niebezpieczne i mało przewidywalne z powodu wielu zmiennych, takich jak sterylność, gabaryty fermentatora i różnicę wysokości między mieszkaniem a piwnicą Jeżeli moja przyjaźń z domowym browarnictwem się wzmocni i utrzyma, na pewno do tego pomysłu powrócę, ze względu na moje gusta smakowe idąc za namową kolegi Infam ( pkt 2.1 ) stawiam na ale/pale. Górna fermentacja, może trochę mniej bezpieczna, ale zachowam sterylność. Jak pisze kolega cyfronik, zakupię puchę WES'a Jasne + drożdże S-04, bez dodatków ekstraktu słodoweg/glukozy/cukru na 12/13 litrów. Przy rozlewie do butelek, dodam glukozy. Co do gąsiora, przemawia do mnie post kolegi bielok. Myślałem właśnie o użyciu pochodnej NaOH, lub brutalnej siły Kerchera sądzę, że taka kombinacja, jak na pierwszy raz, będzie dla mnie najlepsza. W końcu to początek, a zamierzam się rozwijać
-
elroy, jak to mawiają, pierwsze koty za płoty od czegoś trzeba zacząć, a z doświadczenia wiem, że lepiej zaczynać małymi krokami zostawiam sobie weekend na przemyślenia. Na pewno dam znać na co się zdecydowałem. pozdrawiam!
-
Polecam również dalszą część postu, nie tylko pierwszy akapit. Zadałem pytania, na które szukałem odpowiedzi. Z tego co wiem to właśnie tu jest odpowiednie miejsce na takie rzeczy.
-
Ciekawa interpretacja. Przeczytaj jeszcze raz pierwszy mój post... a potem jeszcze raz..... a co tam- jeszcze raz nie zaszkodzi. Pozdrawiam MSPANC'owo dziękuję przemak za wyczerpującą odpowiedź, oraz wszystkim innym którzy odpowiedzieli na nurtujące mnie pytania.
-
mhm, muszę faktycznie przemyśleć sprawę tego gąsiora...ale to wydawało się dla mnie takie naturalne po winie też jest sporo roboty z czyszczeniem... zastanowię się. Dziękuję za sugestie. co do drożdży S-23. Czytam, że fermentują w niskich temperaturach. Rodzi się pytanie. Piwo będzie leżakować tylko w tej temperaturze (12st C), dojrzewać będzie raczej w pokojowej. Czy w tym przypadku te drożdże po prostu mijają się z celem ? przepraszam za ewentualne błędy w nazewnictwie :rolleyes:
-
Serdecznie dziękuję za odpowiedzi właśnie myślałem o Mutonsie, lagerze.. + ekstrakt słodowy. Może skuszę się na te 20 litrów, ale stanowczo bez cukru w czystej postaci. a jak wygląda sprawa gąsiora? odradzacie? stosujecie? bo gdzie nie przeczytam to plastik i plastik to chyba tylko kwestia wygody w późniejszym rozlewaniu, dobrze myślę? no i ta temperatura w piwnicy mnie nurtuje... boję się, że piwo zmarznie... niesłusznie?
-
nie zaburzy to smaku? z brewkita który ma dać ~~20 l, zrobię 10l... nie będzie np. przesadnie gorzkie :?:
-
Witam serdecznie ! Studiuję już jakiś czas wszelkie poradniki dla początkujących i zamierzam zmierzyć się ze sztuką browarnictwa. Nie mam obrzydzenia do czytania, a i wiem też co to google. Nic jednak nie zastąpi prostego pytania i prostej odpowiedzi. Dla tego zwracam się do was, z pewnie typowymi, pytaniami i problemami. Jako, że to początek, mam nadzieje, dłuższej przygody, chcę zacząć od brewkita. Czytałem wasze opinie, że standardowa forma nie jest taka trudna, na jaką się wydaje, ale będę upierał się na brewkicie. Chciałbym stworzyć w miarę lekkie, jasne piwo, stąd pierwsze pytanie: Którego brewkita polecacie na taką ewentualność ? Czytałem, że odradzacie dodawania cukru, jeżeli dobrze zrozumiałem jako zamiennik należy użyć słodu. Jeżeli ktoś ma ewentualne sugestie, jestem bardzo otwarty. Czy tak samo należy poczynić w kwestii drożdży? Lepiej użyć innych niż dane w brewkicie? Planuję rozpocząć fermentacje w gąsiorze, w którym generalnie robimy rodzinne wino, baniak jest spory, bo circa 50 l. Obawiam się pewnych problemów z późniejszym rozlewaniem, ale przemknę przez to jakoś... po inżyniersku Pierwszą warkę, chciałbym zrobić niewielką. Połowę z brewkitu, więc pewnie z ~10 l. Czy zwykłe standardowe proporcje wystarczą do uwarzenia takiej ilości, czy jest to jakoś nieliniowo rozwiązane ? zgodnie z waszymi zaleceniami zakupię porządną kapslownicę Miejsce na leżakowanie znalazłem w piwnicy. Niestety temperatura o tej porze roku wynosi tam 12st C. Nie jest to chyba tragedią, prawda ? Czytałem że Lagery leżakują nawet w niższych temperaturach.. Mam nadzieję, że nie ośmieszyłem się pytaniami - w końcu kto pyta nie błądzi. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.