Skocz do zawartości

Frisbeer

Members
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Frisbeer

  1. Ogółem piwo w porządku, tylko jak na 13,5 BLG trochę mało się dzieje w smaku.
  2. Ja przy każdej warce sypałem cukier bezpośrednio do szyjki butelki. Przy dobrym ustawieniu w skrzynce te ~40 butelek, to kilka minut roboty, myślę, że czasowo wychodzi porównywalnie z robieniem syropu i wymieszaniem tego z młodym piwem. Wypiłem dzisiaj Belgian Pale Ale z browaru Broguziec. Ogółem nie lubię belgijskich piw (oprócz Witbierów) i chyba nie polubię , więc jako ignorant w dziedzinie belgów wstrzymam się od zdania. Teraz piję AAA z browaru Wężowe Specjały. Kolor bursztynowy, prawie klarowne, piana mnie trochę zaskoczyła przy nalewaniu, ale opadła do przyzwoitej wysokości. W zapachu czuję przyjemny chmielowy aromat, goryczka średnio-niska, lekko kwiatowa, zaś w posmaku czuć lekki smak jakby kukurydziany (?), ale nie takiej czystej kukurydzy, tylko raczej chrupek kukurydzianych (kiedyś były takie chrupki Flipsy i mi się aż przypomniały).
  3. Właśnie otworzyłem American Stouta z Kopalni Piwa. Kolor czarny, piana bardzo skąpa, szybko redukuje się do zera. W zapachu kawa. W smaku już trochę inaczej niż w standardowym stoutcie. Wysycenie średnie. Czuć wyraźną goryczkę i żywiczny smak, pozostawia mocne uczucie cierpkości na języku. Nie piłem nigdy American Stouta, określiłbym to na coś pomiędzy Dry Stoutem a BIPA.
  4. Jestem bardzo za, też by mi to ułatwiło sprawę. Chyba mam twojego American Stouta i w weekend zdegustuję. Jeśli by się uzbierało parę chętnych osób to nie będzie problemu. Myślę, że mogą być spokojnie 2 depozyty w okolicy, im więcej tym lepiej.
  5. AIPA, zielona metka na szarym kapslu z vol. 5% i datą rozlewu "23.11.2013", autor nieznany. Twoją APA też wziąłem, więc to nie to. American Pale Ale z browaru Achtel. Kolor bursztynowy, delikatnie zmętnione, piana drobonopęcherzykowa, oblepiająca szkło do samego końca. W zapachu lekkie cytrusy i owoce. Wysycenie i goryczka umiarkowane. Dobrze pijalne. Smaczne, lekkie piwo na letniego grilla.
  6. Byłem dzisiaj w Piwonii. Zostawiłem ze swoich po jednej sztuce Grodziskiego, Dry Stouta, Polish Pale Ale, BIPA, Perry i NZPA Dr Rudi single Hop (wszystkie piwa z zestawów z zacieraniem z CP). Na każdej z moich karteczek jest F jak Frisbeer. Czekam na ostrą krytykę, wytknięcie i nazwanie każdej wady oraz porady jak je wyeliminować. Zdegustowałem "AIPA 5% 23.11.13" i choć degustator ze mnie żaden postaram się opisywać swoje odczucia na bieżąco. Kolor między miedzianym a ciemnozłotym, widoczne zmętnienie. Piana bardzo dobra - drobnopęcherzykowa. Zapach delikatnie kwaśny (?) lekko przypomniał mi moje jedno zepsute piwko. Pierwszy łyk i jak dla mnie piwo zepsute. Po kilku następnych miałem dosyć i pochowałem je w sferze kanalizacyjnej . Na kolejny ogień poszło "Letnie" autorstwa Piotra Szulawskiego (30-09-2013). Świetna etykietka z wizerunkiem plaży i wszystkimi potrzebnymi informacjami, można by jeszcze podać IBU dla pedanterii. Kolor jasnego bursztynu. Piana utworzyła gęstą, wysoką czapę, aż wychodziło ze szklanki, pod koniec redukuje się do kilkumilimetrowego kożuszka, ładnie oblepia szkło. W zapachu wyraźne cytrusy i jakiś słodki owocowy zapach, którego nie jestem w stanie zidentyfikować, w każdym razie bardzo przyjemny. Wysycenie niskie. W smaku wyczuwalna lekka pszenica, goryczki nie zanotowałem. Piwo bardzo smukłe/gładkie (nie wiem sam jak to opisac). Jak dla mnie goryczka mogłaby być znacząco większa (po galaxy w składzie spodziewałem się chmielowego uderzenia po gębie ). Jak chmieliłeś i na jaką warkę? Niemniej piwo bardzo smaczne i myślę, że gdyby sypnąc więcej chmielu na goryczkę, to będzie to fajne piwo na lato do ugaszenia pragnienia (takim piwem obecnie jest dla mnie witbier).
  7. Zero zapachu wędzonki w brzeczce. Wąchałem suchy słód i jeśli wędzonka była, to taka, jak goryczka w koncernowych lagerach. Za to Cherry dawał dymem aż miło. Poczekajmy do rozlewu i późniejszej degustacji, może coś się poprawi.
  8. Cześć. Co by tu o sobie napisać... Lubię piwo . Zarówno pić, poznawać nowe smaki, gatunki i style, jak i warzyć oraz patrzeć jak smakuje znajomym. Mam nadzieję, że z forum dowiem się jakie błędy popełniam i jak je wyeliminować oraz poznać receptury na ciekawe mieszanki stylowe, które mógłbym uskutecznić w swoim domowym browarze. A skoro już o nim mowa, to zapraszam do mojego tematu w zapiskach, gdzie będę wrzucał swoje notatki z warzenia. Liczę na konstruktywną krytykę nawet najdrobniejszych elementów, abym mógł poprawić wszelkie nieprawidłowości. Pozdrawiam
  9. Czy Piwonia jest czynna w sylwestra?
  10. 28/29.12.2013 warka #2 Rauchmarzen (?) PARAMETRY: OG: 14,5°P FG: 4,5°P (stan na 17.01.2014) 4,5°P(stan na 11.01.2014) Alc: 5,4% IBU: 28 EBC: 47 Wydajność: 64% SKŁAD: - Monachijski jasny 3 kg - Wędzony Weyermann 2kg - Crystal 150L 0,3 kg - Carapils 0,2 kg - Wędzony cherry 0,2 kg - Czekoladowy 0,1 kg - Marynka 20g - Lubelski 15g - Saflager S-23 ZACIERANIE: Objętość początkowa wody: 20l 50' - 64°C 15' - 72°C WYSŁADZANIE: 19l GOTOWANIE: 60' Marynka 20g 15' Lubelski 15g 5' mech irladzki 5g FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży: 15°C Temperatura burzliwej: 10°C Temperatura cichej: ~0°C Burzliwa 19 dni (29.12.2013-17.01.2014) Cicha 18 dni (17.01.2014-04.02.2014) ROZLEW: 30x0,5l PRZEMYŚLENIA: Słód "wędzony" Weyermanna jest wędzony chyba tylko z nazwy. Zero aromatu wędzoności. Słód cherry ma za to bardzo przyjemny aromat, tylko niestety miałem go tylko 200g. Filtracja przebiegała niezbyt pomyślnie. Ktoś mi chyba musi pokazać jak się prawidłowo śrutuje, bo śrutowałem jak najgrubiej, aby tylko nie przelatywały całe ziarna. Zamiast 3 czy 5 litrów zawróciłem ok. 30l zanim poleciał w miarę klarowny filtrat. Miałem wysładzać ciągle, ale na skutek problemów wysładzałem na 3 mniej więcej równe raty, za każdym razem mieszając w całej objętości, żeby poderwać zatykający się filtrator z oplotu. Za każdym razem trzeba było robić vorlauf, a i tak klarowność brzeczki była słaba. Do wysładzania użyłem 19 litrów wody, w wyniku czego uzyskałem ponad 30 litrów brzeczki. Gotowałem więc ją przez 2 godziny, aby odparować jej nadmiar. Na ostatnie 5 minut rzuciłem po raz pierwszy mech irlandzki i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony. Po schłodzeniu pod warstwą chmielin znajdowała się gruda mocno zbitych drobinek słodu, twardo przywarta do dna (ciśnienie wody jej nie spłukiwało). Brzeczka zyskała przez to na klarowności. Tym razem zlałem wężykiem znad osadu. Poprzednio "dekantowałem" z gara do fermentora ręcznie, i raz, że wpadło sporo syfu, a dwa, że większa część brzeczki poszła na zmarnowanie. Nie pomierzyłem ilości uzyskanej brzeczki przedniej i nastawnej, z powodu braku skali na fermentorze. Przy następnych zakupach pomyślę o jakichś naklejkach, bo to przydatny bajer. Nie zmierzyłem również ekstraktu brzeczki przedniej - do poprawki. Kalkulator wyliczył mi EBC na 47, jednak patrząc na barwę, to piwo będzie nieco ciemniejsze, co mnie cieszy. W brzeczce póki co brak jakiegokolwiek aromatu wędzonego, więc Rauchmarzen będzie chyba trochę niepełnosprawny.
  11. Właśnie nie wiem, bo nie mam tych nalepek z objętością na fermentorach. Postaram się jutro nalać wody do jednego z fermentorów odmierzając po litrze i wtedy będę mógł określić, ile jest tej brzeczki. Zauważyłem, że w pierwszej warce wydajność jest policzona względem 21 litrów, a że nie wiem póki co ile tej brzeczki jest, to póki co stoi pod znakiem zapytania. Gdybyś miał coś w okolicach Warszawy to daj znać .
  12. 10,5°P mierzone po chmieleniu (czy OG podaje się przed chmieleniem?). Ile poszło do fermentora to dokładnie nie powiem, bo nie mam na nim podziałki, ale "na oko" tyle ile było założone, tj. ~20 litrów. Trochę jeszcze odparuje i zostanie w syfach po przelaniu na cichą, więc na rozlew pewnie będzie ok. 18 litrów.
  13. 27.12.2013 warka #1 Pilsner PARAMETRY: OG: 10,5°P FG: 3,0°P (stan na 17.01.2014) Wcześniej 4,0°P(stan na 11.01.2014) Alc: 3,7% IBU: 46 SRM: 6 Wydajność: 62% SKŁAD: - Pilzneński 4,5 kg - Marynka 30 g - Lubelski 60g - Saflager S-23 ZACIERANIE: Objętość początkowa wody: 20l 45' - 63°C 15' - 72°C GOTOWANIE: 60' Marynka 30g 15' Lubelski 30g 5' Lubelski 30g FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży: 15°C Temperatura burzliwej: 10°C Temperatura cichej: ~0°C Burzliwa: 21 dni (27.12.2012-17.01.2014) Cicha: 21 dni (17.01.2014-07.02.2014) ROZLEW: 33x0,5l PRZEMYŚLENIA: Brzeczka wyszła baaardzo mętna. Cóż, najwyżej będzie Pils Nieklarowne . Po części mogło to wyniknąć z nieprawidłowego śrutowania, a po części z nieodczekania należytego czasu potrzebnego do ułożenia się złoża filtracyjnego. Następny słód ześrutuję grubiej i odczekam min. 20 minut po przelaniu do filtracji. Następnym razem zmierzyć ilość wody przeznaczonej do wysładzania.
  14. Wzorem innych piwowarów w tym temacie będę prowadził swoje zapiski z warzenie oraz próbował dociec jakie błędy popełniłem. Sprzęt: Zestaw ZacierMistrz Pro z Centrum Piwowarstwa Śrutownik stołowy brewferm Garnek emaliowany 30 litrów Chłodzenie wannowe. Jak ktoś ma chłodnicę na zbyciu, to rozważę zakup. Warki: #1 Pilsner - 27.12.2013 #2 Rauchmarzen - 28/29.12.2013 #3 American Stout - 05.08.2014 #4 American Barleywine - 06.08.2014 #5 Cienkusz po Barleywine - 07.08.2014 #6 Ciemne Grodziskie - 22.08.2014 #7 Whisky Plummy Stout - 27.08.2014 #8 Brown IPA - 03.09.2014 #9 Strong Ale 25.11.2014 #10 Imperial IPA 07.12.2014 #11 Dark Mild 14.12.2014 Czekam na krytykę i porady co można ulepszyć.
  15. Za grubo, za cienko? Śrutuję Brewfermem. Mnie się wydaje, że wizualnie śruta trochę za drobna, ale niektóre ziarna przechodzą nienaruszone. Czekam na Waszą opinię.
  16. Korzystałem ze stronki brewersfriend.com, Marynki jest 25g, a nie 20g (źle napisałem), warka na 18-19 litrów i wyliczyło na 40 IBU. Do ilu należałoby zwiększyc ilośc chmielu goryczkowego? Dlaczego nie 100% pilzneńskiego (wszakże pils ) Dlaczego drożdże S-23 byłyby lepsze? I dlaczego niektóre gatunki zaciera się w jednej przerwie, a inne wymagają do tego dwóch (pomijam już zakwaszające, ferulikowe, białkowej itp.)? Jestem nowy w temacie, więc dużo pytam, mam nadzieję, że nie nadużyję waszej cierpliwości .
  17. Obecnie mam warunki na 6-20 stopni Celsjusza, więc musiałbym liczyc na ochłodzenie. Ejlowych posmaków chciałbym się wystrzec; to mój pierwszy dolniak, więc fajnie by było jakby był czysty pod tym względem. Fermentację cichą przeprowadzam w plastikowych wiadrach ~30 litrów. Ile dni polecasz lagerowac? Chmielenie jest odpowiednie do uzyskania pilsowego smaku?
  18. Witam wszystkich forumowiczów. Co byście poprawili w takiej recepturze? Parametry Ekstrakt początkowy: 11.8 °P Ekstrakt końcowy: 3.4 °P Alkohol: 4.6% IBU: 40 SRM: 5.5 Składniki: Pilzneński 4.5 kg Marynka 20g Lubelski 60g Saflafer w-34/70 Zacieranie: 70' - 67stC Chmielenie 60' - Marynka 20 g 15' - Lubelski 30g 5' - Lubelski 30g Fermentacja: XX dni - 14°C - burzliwa 20 dni - 10°C - cicha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.