Zrobiłem kolejną warke APA i jest pod wielkim wrażeniem jakie znaczenie ma temperatura zacierania. Pierwsza warke zacierałem w 62 a nastepna o identycznej recepturze w 67 st C. Dwa zupełnie inne piwa. Juz teraz wiem, ze wole bardziej wytrawne piwa. Mimo dużej goryczki w drugiej warce i kontrze słodkości wolę jedank wytrawne APA. Chociaz Belgiski Tripple z dodtakiem Citry 15g na 30 min zacierany własnie w 47 wali mnie na kolana i juz zostało tylko 10 sztuk które zapakowałem na długi termin, jak żona urodzi:) Zacieranie to jest sztuka warzenia piwa, nie spodziewałem się jak duży wpływ ma ten proces na smak....a zaczynałem od puszek... i nawet nieraz zrobie coś na nich do tej pory. Szybka opcja na warki sesyjne.
Czy macie tez takie doswiadczenia z zacieraniem ze to sama receptura daje az tak rożne efekty?