Skocz do zawartości

marcin b

Members
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Postów

    24

  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Piwowarstwo

  • Nazwa browaru
    Browar Bazyl
  • Liczba warek
    20
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia marcin b

0

Reputacja

  1. marcin b
    Wczoraj piłem Belgian blond - Guernia Suwalska hmmm... mi wyszło trochę inaczej. Po przywiezieniu z depozytu piwo postało jeszcze 3 tygodnie w lodówce w całkowitym spokoju. Wyjechałem na urlop. Wygląd Barwa dość ciemna, pomarańczowa, klarowna, piana niezbyt obfita - piwo lane z góry wytworzyło niecałe 3 cm, średniopęcherzykowa, szybko opadająca, oblepia szkło Aromat: delikatny, trochę diacetylu, trochę trawy Smak: pełny, delikatny, lekko kwaskowy, słodowy, wysycenie średnie Goryczka: wyraźna, dość tępa Odczucie w ustach: lepkie, ciężkie Komentarz: Żadna z wyżej wymienionych cech nie uderzała ani nie wychodziła na pierwszy plan. Zapowiadanego gushingu, czy nawet zbyt dużego wysycenia nie było. Piwo spokojne, przyjemnie się piło. W ustach czuć było wysoki stopień blg.
  2. marcin b
    Byłem zabrałem: Belgian blond - Guernia Suwalska White IPA - Nick Polsyn Gorzki Chuck - AIPA - Beer the green AIPA - Piwniczka pod schodami Zostawiłem: Foreign Extra Stout Milk Stout Pils Weizen wszystkie Browaru Bazyl Nie wiem jaki jest stan skrzynki, ale nie bardzo zgadzał mi się z tym co znalazłem tu na forum. Co do pomysłów na depozyt przedstawionych do tej pory to uważam że 10 butelek to dobry pomysł - większa rotacja, lodówka jeszcze lepszy choć trudny do zrealizowania. Lokalizacja - nie ma aż takiego znaczenia byle w okolicach centrum. Problemem depozytu jest właśnie za mała rotacja. Sam bywam tam bardzo rzadko, ale w tak dużym mieście aż dziwne wydaje się że nie dajemy rady utrzymać odpowiedniego "obrotu". Może odstrasza to, że po większości recenzji trzeba się tłumaczyć z wad powstałych w piwie? Jesteśmy amatorami i działamy w domowych warunkach. Rezultaty często będą słabe, a piwo po transporcie i miesięcznym pobycie w depozycie może mieć nieoczekiwane zmiany. Dlatego mój apel jest taki: Do depozytu! jak najczęściej, jak najwięcej, będzie lepiej!
  3. marcin b
    Ciptongue dzięki za recenzję mojego piwa. Niestety trochę czasu już minęło odkąd miałem okazję zajrzeć do depozytu. Myślisz że powinienem wymienić pozostałego Belgian Ambera (data butelkowania 16.06.2014)? Jeśli chodzi o moje IPA to przy najbliższej okazji napewno zabiorę. Niedawno otworzyłem ostatnią butelkę tej warki i okazało się że warto było jednak poczekać
  4. marcin b
    poszukuję w Warszawie coś do Belgów. Ma ktoś?
  5. marcin b
    Ja też już dostałem odpowiedź. Dzięki
  6. marcin b
    Zapisał się ktoś z was na to szkolenie? Dostaliście jakieś potwierdzenie?
  7. marcin b
    Byłem w depozycie. Zabrałem: Witbier - Feniks RIS - Fenix AIPA - Wężowe Specjały ESB - Z'Beer Zostawiłem: 4x Belgian Amber - Bazyl Od razu spróbowałem American India Pale Ale browaru Wężowe Specjały. To znaczy nie od razu, najpierw wróciłem do domu i schłodziłem je troszkę. American India Pale Ale browaru Wężowe Specjały Barwa: Bursztynowa, klarowne Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa, dość trwała Aromat: Intensywny ziemisty, trochę cytrusowy (dla mnie super) Smak: Przedwszystkim chmiel, intensywna goryczka, która nie pozostawała długo w ustach, słodowość zdecydowanie na drugim planie Goryczka: Wysoka, przyjemna Odczucie w ustach: Lekkie, nasycenie wysokie Bardzo dobre piwo. Mogę się dowiedzieć jakie chmiele i ile ich tam wrzucono, szczególnie na goryczkę? PS. Haha! właśnie przeczytałem recenzję tego piwa napisaną przez corsano, prawie nic mi się nie zgadza. Chyba mam spore braki w sensoryce.
  8. marcin b
    Moje subiektywne, nieprofesjonalne oceny: American Rice - PEslavs Mocno wyczuwalne amerykańskie, cytrusowe chmiele. Bardzo orzeźwiające. Piana obfita, drobno i średniopęcherzykowa, trwała. Wysycenie bardzo duże. Samak przedewszystkim lekki, ale nie pusty. Koźlak - Corsano Pełny, przyjemny smak, odpowiednio zbalansowane. Dość ciężkie, intensywne. Świetna piana! Można było ją jeść łyżeczką, trwała. Wysycenie odpowiednie. Jak się robi taką pianę?? Hefeweizen - Hop Labs Dość wodniste, puste w smaku. Mocno wysycone. Z delikatną nutą przeniczną która stanowiła jedyny smak jaki w nim spotkałem. Może taki odbiór spowodowany był tym że piwo dość stare (12.2013). A może takie miało być... sam nie wiem. FAH - Wężowe Specjały Piwo nawet starsze niż Hefenweizen powyżej. Mimo to wiek mu nie zaszkodził. Trawała, obfita, gęsta piana. Aromat który bardzo przypadł mi do gustu. Ja bym go opisał jako ziemisty (ale nie wiem czy to odpowiednia nazwa) Piwo pełne w smaku, piło się bardzo dobrze. PS. Co oznacza skrót FAH ? o ile to skrót... Podkreślam jeszcze raz: subiektywne, nieprofesjonalne.
  9. marcin b
    Zabrałem: FAH - Wężowe Specjały Stout Owsiany - Corsano Witbier - Achtel Zostawiłem: 3x Belgian Pale Abbey - Bazyl
  10. marcin b
    Hmmm... nie bardzo wiem z czego może wynikać ten metaliczny akcent. Garnek mam z nierdzewki, tak samo chłodnica. Być może coś przeszło z rondla którego używam jako chochli przy filtracji. Poza tym żadnego innego metalu sobie nie przypominam. Muszę zwrócić na to uwagę i porobić testy skórne na innych swoich warkach bo technologia nie zmieniła się prawie wogóle. A może to była woda? Kranówka z centrum warszawy przepuszczona przez filtr brita. Poza tym piwo bardzo długo fermentowało: "burzliwa" 2 miesiące i 17 dni cicha. Nie wiem. Co do popielniczki to zacieranie wyglądało następująco: Słód jasny 53 st. C - 15 min 62 st. C - 20 min 72 st. C - 20 min dodany słód czekoladowy 0,25 kg, słód palony 0,35 kg (na 22 l.) podgrzane do 78 st. C przelane na filtrację i 30 min. układania złoża Dzięki wielkie za wyczerpujące oceny!
  11. marcin b zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Piwny depozyt - Warszawa - Piwomaniak
  12. marcin b
    India pale ale - warka nr.6 przesadziłem trochę ze słodem i wyszło 20 st. blg skład: Woda z filtra Brita. Dodałem trochę gipsu piwowarskiego przed zacieraniem. Château Pale Ale 8,1kg, Château Aroma 0,3kg. Chmiele Target 35g + 5g Challenger na goryczkę Challenger 20g i Fuggles 15g na aromat. Drożdże Brewferm Top, drugie pokolenie po RIS. Były przygody podczas chmielenia: Zapominałem na sam koniec tego Fuggles wrzucić i dodałem je do schłodzonej brzeczki już w fermentorze. Delikatnie ujmując, było to nierozsądne (zakażenie), ale panika czyni swoje. Po wrzuceniu nienaruszona większość peletu wypłynęła na powierzchnię. Ehhh... wyłowiłem je sitkiem do rondla, dolałem trochę brzeczki, zagotowałem i z powrotem zdekantowałem do fermentora . Ot, taka fantazja. Część chmielu która została na dnie rozdzielona została dopiero przy przelewaniu na cichą. Szczęściem początkującego piwo już po tygodniu było dobre i nie wykazywało oznak infekcji. Warzenie 25.02.2014 Na cichą 17.03.2014 Butelkowanie 31.03.2014 zeszło do 6 st blg
  13. marcin b
    zabrałem: American Rice - PEslavs Koźlak - Corsano Hefeweizen - Hop Labs zostawiłem trzy IPA - Bazyl
  14. marcin b
    Widocznie musiałem je wcześniej jakoś źle potraktować. Poza tym były tylko lekko schłodzone. Jeszcze raz dziękuję za możliwość spróbowania
  15. marcin b
    london dungeon's porter: wcześniej przygotowałem szklankę by móc po nią sięgnąć w razie czego od razu po otwarciu. Pomimo to nie zdążyłem, piwo momentalnie wystrzeliło i duża jego część popłynęła na podłogę. Po nalaniu do szklanki gdzie 80% to była piana piwo nadal uciekało z butelki. Cóż... taki urok. Piana chwilę się utrzymała po czym mogłem dolać resztę. Piwo w smaku bardzo dobre, delikatne, przyjemne. Nie umiem oceniać każdej nuty smakowej itd. Napiszę tylko że bardzo mi smakowało. wędzone ale Achtel tu również powitalny gushing, choć już nie tak spektakularny, raczej spokojny. Od razu poczuć można było aromat wędzonych śliwek. Piwo bardzo wyraziste i bogate zawiera mnóstwo nut smakowych na co wskazywał złożony skład piwa (sześć rodzajów słodów plus suszone śliwki) Jak na mój gust aż za dużo tego wszystkiego. Po pierwszym łyku zacząłem się zastanawiać jak ja wypiję całą butelkę. Czas jednak pokazał ze da się to zrobić i to nawet bez wysiłku. To piwo po prostu pije się wolniej. Pierwszy raz piłem piwo wędzone i nie zostałem fanem tego gatunku. Cóż, o gustach się nie dyskutuje. Już nie mogę się doczekać kolejnych wymian. Muszę tylko poczekać aż następne warki doleżakują.
  16. marcin b
    Super podoba mi się ten pomysł! dziś sprawdziłem w praktyce: zniknęły: london dungeon's porter i wędzone ale. na ich miejsce wskoczyły dwa milk stouty z Browaru Bazyl. Polecam, z uwagą na ewentualny, delikatny gushing jeśli nie schłodzone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.