Skocz do zawartości

Krab

Members
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krab

  1. wychodząc z założenia, że wolę warzyć częściej w różnych stylach, warzę po 10L.

    Filtrację robię w 15L fermentorach (np. takich ) z wyciętym własnoręcznie otworem na kranik 3/4" + klasyczny sraczwężyk. Filtracja piw przy standardowym zasypie jest bezproblemowa, najgorzej szedł stout z płatkami żytnimi, ale też nie było tragedii, jak to niektórzy na forum opisują.

    Słodu sam nie śrutuję, dostaję więc średnio ześrutowany, sklepowy.

    Wydajność na poziomie 65-70% (liczona beersmithem).

     

    Z innych problemów:

    przy piwach bardzo mocno chmielonych mamy 2 wyjścia:

    a). albo pogodzić się ze stratami rzędu 1-1,5L przy zastowaniu whirlpoola,

    b). przelać to, co klarowne wężykiem do fermentora, a resztę przez siatkę do chmielenia do osobnego (wysterylizowanego) garnka. Odstawiam garnek na 20-30 min, reszta chmielin, które nie zostały w siatce opada i można tak oddzieloną brzeczkę dolać spokojnie do fermentora.

    Analogicznie po chmieleniu na zimno - po mocnym ochłodzeniu przepuszczam wszystko przez siateczkę do chmielenia.

     

    Z zalet:

    gotowanie i chłodzenie idą zdecydowanie szybciej,

    przy lżejszych piwach nie muszę robić startera dla płynnych drożdży - jedna paczka/fiolka w zupełności wystarcza, a po ~2 tygodniach mam zdrową gęstwę do następnego piwa.

  2. 1. zależy od drożdży - najpopularniejsze w34/70 9-15, chociaż niżej też dadzą radę. Masz temat o tych drożdżach (jak i o innych) na forum,

    2. 2-3 tygodnie burzliwej. Trzeba mierzyć blg, tutaj nic się nie zmienia w stosunku do ale,

    3. Wstawiasz piwo do niższej temperatury (ok 0st C).

    4. tak jak i ejle, do niskiej temperatury po nagazowaniu.

     

    do poczytania:

    http://www.piwo.org/topic/3146-strategie-fermentacji-lagerow/

    http://www.piwo.org/topic/6456-lagerowanie/

  3. Przeniosłem fermentator do piwnicy bo jest chłodniej. Jakie środki ostrożności musze spełnić aby piwo się nie zepsuło.

    1. Zamknięta pokrywa.

    2. Czy rózne zapachy mogą wpłynąć na piwo w fermentatorze. W końcu jest to piwnica.

    3. Fermetnator postoi parę dni w miejscu gdzie może się pokrywa zakurzyć :| Jak ją wyczyścić? Normalną szmatką ?

     

    1. o ile pokrywa jest szczelna to nic się nie stanie,

    2. eksperyment - załóż fermentor na głowę, a na jego dnie postaw kiszoną kapustę, ogórki kiszone i pęczek świeżej bazylii - jeśli Ty nic nie poczujesz, to do piwa nie przejdzie żaden zapach ;) - w końcu fermentor jest szczelny,

    3. nie martw się o kurz, przecież nie przedostanie się przez plastik do środka. Przed rozlewem przenieś fermentor do domu, ściągnij kurz zwykłą szmatką albo odkurzaczem i zdekantuj do innego fermentora.

     

    nie martw się na zapas - piwnica to nie składowisko odpadów radioaktywnych, w zamkniętym szczelnie fermentorze nic się piwu nie stanie.

  4. tak na prawdę nie ma się co ograniczać - wybierz takie piwo, jakie lubisz pić i zacieraj.

    Stopniem trudności się nie przejmuj, i tak wyjdzie Ci smaczne piwo, nawet, jeśli wysłodzisz zbyt nisko, czy temperatura spadnie o kilka stopni.

    Wystarczy, że przypilnujesz czystości i dezynfekcji, nie łapiąc żadnej infekcji. Na dbanie o niuanse i smaczki przyjdzie czas później ;)

     

    Moją pierwszą warką zacieraną było imperial IPA, bo akurat miałem ochotę. Zabawy trochę było, ale piwo wyszło OK, zniknęło w kilka tygodni.

    Koleżanka, którą zaraziłem hobby na pierwszą warkę zacieraną wybrała wita - nieco bluzgów poleciało przy zacieraniu, cały dzień z głowy, ale dała radę i piwo wyszło bardzo dobre.

     

    Także jeśli masz wystarczająco duży garnek, ochotę i cały dzień, to śmiało bierz dowolny zestaw surowców ze sklepu, bądź skorzystaj z jednej z receptur z forum na piwo w Twoim ulubionym stylu i kup takie surowce. Nie ma się co bać zacierania! :)

  5. Nie tylko, karmelowy czerwony to 60 EBC; jest sporo słodów pale cara/cara blond ~20EBC.

    Tak czy siak, w stosunku 1:1 bym ich nie mieszał, bo karmel przykryje pszenice, a reszte `dopchał` pale ale/pils, żeby przefiltrować wygodnie.

     

    Moim zdaniem albo weizenowe drożdże i mniej ameryki w późnym chmieleniu, albo czyste ejlowe drożdże, chociaż jeśli chcesz poeksperymentować, to czemu nie, może wyjdzie ciekawie :)

  6. Wczoraj wpadł mi w ręce Rogue Mocha Porter. Mówiąc krótko - nie zdawałem sobie sprawy, że piwo wyglądające jak błoto może tak dobrze smakować, a moja kobieta była zachwycona jeszcze bardziej, niż ja, w związku z czym, w ramach eksperymentu wziąłem się za układanie receptury na klon tego piwa.

     

    W sieci niestety nie znalazłem żadnych (moim zdaniem) sensownych przepisów, które odzwierciedlałby to, co jest wypisane jest w składzie.

    Niestety, obecnie Rogue robi piwa na bazie swoich słodów i chmieli, wiec oparłem się na historycznych danych:

    2008-2012

    2012-2013

     

    Z chmielem Sterling nie miałem do czynienia, więc wybrałem wariant z centennialem.

     

    Zakładając, że skład podali w kolejności od największego % występowania poszczególnych słodów, wyszło mi coś takiego:

     

    4.25kg - pale ale (83.5%)

    0.20kg - Red Crystal 400EBC (3.9%)

    0.15kg - Dark Crystal 300EBC (2.9%)

    0.15kg - Crystal II 200EBC (2.9%)

    0.10kg - Czekoladowy ~700EBC (2%)

    0.10kg - monachijski I (2%)

    0.07kg - Black ~950EBC (1.4%)

    0.07kg - Crystal 20EBC (1.4%)

     

    Zacieranie na lenia w ~67st C

    wychodzi ok 13plato i ~55EBC (77L) przy 70% wydajności (liczonej po hamerykańsu, beersmithem)

     

    chmielone:

    30g Perle - 60'

    20g Perle - 30'

    20g Centennial - 30'

    30g Centennial - 10'

     

    ok 50IBU

     

    Drodże, których chciałbym użyć to WLP090 San Diego Super Yeast - wg. internetów są najbardziej podobne do Rogue Pacman.

     

    Kilka pytań, które nie dają mi spokoju :)

    - czy te ~55EBC to nie będzie zbyt ciemny kolor?

    - praktycznie nie czułem w piwie 50IBU, nie będzie za dużo?

     

    przepis poddaję pod dyskusję - jeśli ktoś ma jakieś pomysły i/lub uwagi, będę wdzięczny za każdą radę.

  7. Pisząc niskofermentowalna brzeczka miałem na myśli obecność dużej ilości niefermentowalnych przez drożdże cukrów. O procesie zacierania przeczytasz więcej np. na wiki.

     

    Następnym razem mierz BLG przy wysładzaniu - (info na wiki) policzysz sobie wydajność, dzięki czemu lepiej zaplanujesz kolejne warki i unikniesz wypłukiwania do piwa tanin (czyli smaków znanych z cierpkiego czerwonego wina).

     

    Drożdże to żywe organizmy, nie zawsze zachowują się tak samo - daj im popracować, zanim ocenisz, że coś jest nie tak :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.