Skocz do zawartości

soochy1

Members
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez soochy1

  1. przymierzam się do uwarzenia pierwszego wajcena chcę jak najprostszy przepis bez udziwnień. chcę uzyskać przyjemne pijalne piwo z wyraźnym aromatem banana, i dobra pianą. receptura wstępna: 3kg pszeniczny 3kg pilzneński 15g Junga na 60 min drożdże safbrew-06. jest ok ? chce uzyskać 22-25 litrów piwa o ekstrakcie około 11-13 zobaczymy jak to wyjdzie bo mam spore wachania wydajności (60-80%) ps. czy weizena robi się jakoś inaczej niż zwykłe ale ? dłużej się gotuje chyba ( 90 min ?) czy coś ?
  2. dzięki za info, zobaczymy za miesiąc w takim razie, dam znać co wyszło. na przyszłość chyba zaopatrzę się w fosforowy 75%.
  3. czym można zakwasić zacier ? przy ostatnim warzeniu, zmierzyłem ph zakupionym miernikiem i wyszło 6 chciałbym zakwasić zacier ale nie wiem czy można użyć czegoś co znajdziemy w domu czy trzeba kupić np kwas fosforowy dostępny w sklepach piwowarskich. przyznam bez bicia że pokusiłem się o dodanie octu za radą żony. ph spadło do 5,5 piwo się zatarło , wydajność skoczyła do 80% ( wcześniejsza warka byla tragiczna bo wydajność 60% ale to też kwestia słodów i sposobu filtracji) pytanie czy tym octem coś pomogłem czy nabroiłem ? ( wlałem coś około 40-50ml na 25L zacieru)
  4. najlepiej zapakować ekstra słoiczek z kieliszkiem bądź innym szkłem w środku tak co by ładnie brzęczało, kiedyś moja żona wysłała cały karton pustych słoików bez zabezpieczenia , tylko naklejka uwaga szkło, no i jak sie tylko chwyciło karton to brzęczały tak że nikt nie odważył się nimi rzucić, bo byłby totalnym idiotą rzucając szkłem , dojechały na 2gi koniec polski nietknięte. a kurier który doręczał brzęczący stos słoików kładł na miejscu bardzo delikatnie
  5. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    po wysładzaniu to w ogóle pokazało 10blg, a bylo brzeczki słodkiej jakieś 26-27 litrów. dla mnie najdziwniejsze bylo to że po przelaniu 15-16 litrów wody leciał filtrat o gestosci okolo 5-6 blg. wiec jak gdyby za slabo sie wyslodziło mimo dużej ilosci wody odebranej.
  6. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    tak, schłodzone do okolo 19C było przed pomiarem, no też mi sie wydaje że coś zrobiłem źle tylko co ? czy robić gęstszy zacier żeby później mieć czym wysladzać aż do 2 blg ? czy jak robicie ? czy może temp wody do wysładzania jest tu kluczem ? pomóżcie poprawić wydajność
  7. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    no to uważone piwko, poszło ostatecznie 25g jungi i 15gchinook, na 60 min a poźniej 50g citry na 10 min, do fermetora trafiło 21,5L a 1,5L zlane do gara i odfiltrowane z chmielin i zagotowane, i teraz garść pytań do kolegów obeznanych, wyszło mi 13BLG, na jakichś 23 litrach brzeczki, trochę mało, jak na 6,25kg słodów ? jak kończyłem wysładzanie ( odebrałem jakieś 26-27 litrów) to leciało jeszcze 5blg , czy powinienem był wysładzać dłużej i odparować ? wody zeszło jakieś 15 litrów do wysładzania wiec wg mnie sporo , już mi się garnek kończył i przerwałem. jak można zoptymalizować filtrowanie? filtrowałem powoli około 1L na minute wodą od 80 do 70 C na koniec bo przestygła troche niestety. a może to strzegomskie słody jednak słabą mają wydajność.
  8. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    w sensie wrzucić po zakończeniu gotowania na czas chłodzenia chłodnicą ? tak używam home made chłodnicy z rurki miedzianej. piwo chłodzi mi się jakieś 20 min.
  9. wg mnie powinieneś dać więcej na cichą, ja raz dalem 30g citry i bylo ją czuć tylko kilka dni po zabutelkowaniu, po miesiącu ślad po niej zaginął.
  10. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    chyba jednak nie popełnie 100g jungi/iungi ( nie wiem dlaczego jedni piszą tak a inni inaczej ) , mam jeszcze pytanie do was co tak naprawdę daje gotowanie chmielu 30 min ? , z tego co wycztyalem to na goryczkę 60 na smak 30 a na aromat blisko 0. czy to gotowanie na smak można z powodzeniem pominąć, amoże wrzucić 50g citry na 30 min ? dałbym wtedy 30-40g jungi + 17g chinook (tyle akurat mam dokladnie), na godzinke gotowania + citra 50g na 10 lub 30 min , i na zimno na bogato , ze 100-120 gram chmieli aromatycznych citra,cascade,amarillo
  11. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    dzieki gawon za odp. może faktycznie ujme chmielu goryczkowego na wszelki wypadek , planuje zacierać w zakresie 64-68C aby słodowość została na dobrym poziomie, citry mam do dyspozycji 200g a pozostalych aromatycznych po 30g,
  12. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    hmm keleris, właśnie celowałem w 100 ibu, shark 100ibu mi bardzo podchodzi
  13. soochy1

    aipa po raz pierwszy

    witam wymyśliłem sobie taki przepis na AIPE, nie ma w nich słodu pale ale , wiec nie wiem czy dobrze nazywam to AIPA 5gk pilzneńskiego strzegom 1kg pszenicznego strzegom 0,25 karmelowego strzegom 100g chmielu junga ( 50g na 60 min 50g na 30 min) 15g chmielu chinook ( 60 min) 50g citra 5 min 50g citra na zimno (chicha) 15g cascade na zimno (chicha) 15g amarillo na zimno (chicha) drożdże 11,5g us-05 suche lub gęstwa safale 04 po 1 piwie ipa kilkudniowa ? planowana objętość 25L, chciałbym miec okolo 15-16 plato oraz 5-6% alko, oraz wyraźne nuty cytrusowe co sądzicie o takim zestawieniu ? czy nie lepszy aromat uzyskam dając 100g citry na zimno ? czy może ująć pszenicznego albo karmelowego ?
  14. nie dodawałem cukru bo st. peters ma zestawy 2 puszkowe. w warce nr 1 do butelek dawałem ekstrkat słodowy w warce nr 2 glukozę. sam problem jak pisalem wcześniej nie występował po samej fermentacji ( 1 tydz burzliwej ale mało odfermentowało (4,5 blg), faktycznie liche te drożdże z kita i dopiero dofermentowało do 2,5 blg po 2 tyg cichej ) temp na sztywno 19-20C stało w sypialni wiec tam temperatura sie nie zmieniała mogla czasem przy wietrzeniu tylko spaść a napewno nie przekraczała 20C. lewe posmaki pojawiły się w butelkach po zjedzeniu przez drożdze glukozy. fakt faktem w butelkach już temp nie pilnowałem i moglo byc bliżej 21C na refermentacji. może i jest to aldehyd octowy bardziej niż rozpuch typowy trudno mi to ocenić jestem na razie amatorem. bardziej farba niż czysty rozpuszczalnik.
  15. może trochę mniej lej do fermentora albo kup większy, chyba nie powinna wyłazić piana rurką.
  16. myślę że tak dolewałem wody z 1,5 metra tak aby sie rozpryskiwało i wytworzyła sie solidna piana .
  17. Witam, mam taki problem, zrobiłem 2 warki z brewkitów st. peters. pierwsza wg instrukcji - niedofermentowała i przegazowała sie w butelkach . czuć było rozpuszczalnikiem ( fermentowała w 21C) więc wyczytałem ze owy aromat rozpuszczalnikowy powstaje na skutek zbyt wysokiej temp fermentacji. druga warka to samo, ale odfermentowane spokjniej dłużej bo z chichą ( 2tyg ) zeszło do 2-2,5 blg jakoś zaraz po zabutelkowaniu jakies 3-4 dni smakowało super zero lewych aromatów i posmaków. czuć było citre dodaną na zimno. natomiast teraz, miesiąc po zabutelkowaniu wyczuwam znowu to samo czyli posmak farby/rozpuszczalnika czy czegos w tym stylu. do refermentacji dodałem 150g glukozy na 21 litrów cała fermentacja i refermentacja wszystko w temp 19C się odbywało(2 tyg cichej i jakies 10 dni refermentacji), leżakowanie w około 5-8C co może być przyczyną ? butelki czyszczone najpierw pirosiarczynem warka nr 1 potem oxi one warka nr 2 aromat nie jest strasznie intensywny znajomi i żona wogole go nie wyczuwają, ja też po kilku głebszych łykach przestaje go czuć, czuje w minimalnym stopniu. nie mniej jednak wkurza mnie to i nie wiem co zrobić na przyszłość. zacierać ? czy to może być poprostu specyfika brewkita spowodowana duża ilościa cukru w zasypie ?
  18. dziś wypiłem pozostałe piwka kupione w piwonii i trafiłem na kolejnego kwacha, kiwi z widawy. piwo poszło w kanał. chyba prędko tam nie wrócę. na 6 piw trafiłem 2 kwachy i 1 niedofermentowane.
  19. piwka z wymiany zdegustowane poniżej krótki opis : browar warszawski meteor piwo buksa: opis BROWN ALE po otwarciu potężny gushing piana leciała bardzo długo w końcu zdecydowałem się przelać do kufla. piwo przegazowane, aromat, średnio intensywny lekka kawa i karmel, paloność. kolor bardzo ciemne z przeblyskami mentnego brązu ? smak, troche drożdży czuć, pozatym typowe smaki ciemnego piwa kawa karmel palony słód, w niezbyt intensywnej formie. jak dla mnie niedofermentowany mocno średni wyrób. na drugi ogień BROGUZIEC weizenbok, po otwarciu również jakby za dużo gazu ale nie aż tak dużo jak w poprzedniu. aromat weizenowy solidny choć wyczuwalna kwasowość, piana spora ładna. kolor ładny mętne, wizulanie i zapachowo zrobiło mi nadzieje, niestety po pierwszym lyku euforia zniknęła, zero banana zero gożdźika, dużo kwasu. piwo jak dla mnie poprostu kwaśne. i przykrył on pozostałe smaki . z kolejnymi łykami nic się nie zmieniło. także również niezbyt dobrze mogę ocenić to piwo. nasuwa się pytanie o warunki przechowywania piw w depozycie skoro oba nosiły znamiona zepsutego piwa.... może mają za ciepło ? może leżały za długo ? nie wiem ale taka wymiana nie zachęca do dalszych prób
  20. witam wszystkich, jestem tu nowy i ogólnie w temacie piwowarstwa nowy ale mam nadzieję że zabawię na dłuższą metę. dziś odwiedziłem depozyt piwny w sklepie piwonia i przywiozłem swoje 2 piwa, jest to klasyczna IPA lecz dochmielona na zimno citrą (30g na 19L) . piwo zabutelkowane niedawno bo 2.01.2014 ale wg mnie jest już gotowe do spożycia (testowaliśmy z żoną i bardzo nam smakowało) choć jak poleży tydzień lub dwa to mu tylko pomoże chętnie poznam opinię jeśli ktoś będzie miał okazję akurat to piwko spróbować. w zamian pobrałem BROGUZIEC weizenbok i buksa od meteora.pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.