Skocz do zawartości

wojtekp

Members
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtekp

  1. Wreszcie miałem chwilę żeby podejść do sklepu. Zastosowałem syrop jak na zdjęciu, niestety, ale zdjęcie drugiej strony ze składem, jest całkiem nieczytelne. Producentem jest Excellence ze Strykowa. Na pewno smak i kolor lepszy niż Herbapol. Piwko odfermentowało do 5 Blg, ale wynikało to ze sposobu zacierania.
  2. Jak będę w markecie to sprawdzę jak się nazywa ten co dodałem. Zarówno smak i kolor był ok. Odfermentował dobrze i cena nie jakaś kosmiczna.
  3. Niestety, jeśli chodzi o syrop malinowy z Herbapolu, to straszne badziewie się zrobiło. Malin ma 0, coś tam %. Przekłada się to również na smak malinowy w piwie. Ja ratowałem się syropem który miał w składzie 50% soku malinowego (nie pamiętam producenta a butelka już na śmietniku), w każdym razie nie był to jakiś "biedronkowy" wynalazek. Dosłodziłem cologranem 2 tab/1 litr, żona stwierdziła, że słodyczy w zupełności wystarczy (inne panie potwierdziły).
  4. Obstawiaj Eternę - cenowo półka najpopularniejszej Grety, ale jakość i komfort zdecydowanie wyższy. Cholera, teraz to piszesz? Jak byłem na etapie kupowania sprzętu, wszyscy polecali Gretę (oczywiście w niewysokiej cenie). Którzy to polecali Gretę? Bo opinia o tej kapslownicy przynajmniej od roku jest jednoznaczna, negatywna, ucina szyjki, słabo dociska, wyrabia się po kilku warkach. A czy to teraz ważne? Ja mam zbyt skromy dorobek by się wypowadać czy jest dobra czy nie. Stosuję kapsle twarde i fakt, niektóre butelki kapsluje się gorzej, ale na razie szyjki nie straciłem. Poza tym na początek stwierdziłem że wystarczy. Nie chciałem inwestować za dużo w sprzęt, bałem się że moje piwa będą niezbyt udane. Teraz mam zamiar powymieniać trochę sprzętu.
  5. Obstawiaj Eternę - cenowo półka najpopularniejszej Grety, ale jakość i komfort zdecydowanie wyższy. Cholera, teraz to piszesz? Jak byłem na etapie kupowania sprzętu, wszyscy polecali Gretę (oczywiście w niewysokiej cenie).
  6. Ja proponuję minimum 2 fermentory, a lepiej 3. W jednym mam zamontowany kranik i używam go do filtracji (po przykręceniu filtratora z oplotu), oraz do rozlewania piwa do butelek. Rurka do fermentora jak dla mnie to zbędny gadżet, pozostawiam niedociśnięte wieko na burzliwej, na cichej zamykam szczelnie. Jako mieszadła używam zwykłej drewnianej łyżki. Wężyk do rozlewu silikonowy, używam tego samego co do przelewania piwa i odbioru z filtracji, bez żadnego zaworku. Termometr - tutaj się nadziałem. Kupiłem z Biowinu, szklany - ma taką zaj...ą stałą czasową, że nie da się używać. Jako elektronik używam czujnika podłączonego do miernika, śmiga momentalnie. Jeśli chodzi o dezynfekcję używam OXY dostępnego m.in. w "oszołomie". Nie pamiętam producenta, ale jest to czysty nadwęglan, bez dodatkowych środków. Jeszcze jedna ważna rzecz. Aby przelać piwo z "wiadra" do "wiadra" przy użyciu wężyka, trzeba go jakoś zassać. Tutaj doskonale sprawdza się gruszka medyczna (mnie najbardziej pasuje z kanką). Opcjonalnie może się przydać wskaźnik skrobi (płyn Lugola). To jako początkującemu na razie mi wystarcza.
  7. To faktycznie szkoda się męczyć z wyciąganiem. Ja akurat miałem wężyk po remoncie, więc niejako z automatu nie brałem pod uwagę zakupu gotowego.
  8. Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. Wg mnie te 10cm już nie wyciągniesz. Ja swój filtrator robiłem śrubokrętem. Wziąłem niewielki śrubokręt, zagiąłem o 90 stopni i objechałem kilka razy od środka po obwodzie. Poszło elegancko i dużo szybciej niż dziurkowanie igłą Panowie - komercyjny filtrator z oplotu (ok 90cm) nie jest taki drogi ok 25-29 pln , ten własnej roboty jest tańszy o ok 10PLN (nawet mniej) - opłaca się tak kombinować (rozumiem chłodnica - czy kadź, ale fitrator z oplotu ) ? A w jaki sposób jest usuwana guma w komercyjnym? Czy może wogule jest bez gumy w środku?
  9. Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. Wg mnie te 10cm już nie wyciągniesz. Ja swój filtrator robiłem śrubokrętem. Wziąłem niewielki śrubokręt, zagiąłem o 90 stopni i objechałem kilka razy od środka po obwodzie. Poszło elegancko i dużo szybciej niż dziurkowanie igłą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.