Skocz do zawartości

Nataliefeem

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację w Belgian Blonde Ale   
    Piwo z puchy:
    Belgian Blonde Ale + cukier kandyzowany.
    Zobaczcie kolor na zdjęciu no i jak już wcześniej pisałem znowu zapach wytrawny trochę czuć drożdżami.
    Czy to tak ma wyglądać?
    Piwo dzisiaj rozlane

  2. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla 0lukasz w Spiżarka domowa   
    Mam problem z przechowywaniem piwka. Zbliża się lato i problem będzie jeszcze większy.
     
    Wpadłem na pomysł żeby zrobić sobie w domu spiżarnię. Mam pytanie czy są tu jacyś konstruktorzy takich rzeczy ?
     
    W czym problem ?.
     
    Mogę wydzielić sobie w pokoju powiedzmy pomieszczenie 2x2m. Pomieszczenie to byłoby przyklejone z jednej strony do ściany północnej zewnętrznej, a z drugiej do ściany wewnętrznej działowej (20 cm ma, pustak). Teoretycznie więc te ściany nie powinny się nagrzewać nawet w upalne dni.
     
    W pokoju tym są okna od południa (dużo okien) i temperatura w upalne dni dochodzi do 29 stopni.
    Jak w wydzielonej przestrzeni utrzymać stałą temperaturę, powiedzmy około tych 15 stopni.
     
    Mój plan jest taki.
    Jako że to będzie budowane jako pomieszczenie narożne. Chcę do tych dwóch ścian (wewnętrznej i zewnętrznej o których pisałem wyżej) dostawić dwie ścianki z płyt K-G i między profile włożyć z 30cm wełny albo styropian. Do tego zamontować jakieś małe drzwi drewniane. Małe czyli tylko takie żeby wejść tam "na kucaka" i wsunąć skrzynki i fermentator . Powiedzmy wymiary takich drzwi to 70 wysokość i 50 szerokość.
     
    Pytania są takie:
    1. Jak takie pomieszczenie wentylować ?
    2. Czy te ściany utrzymają mi tam chłód ?
    a) Czy lepiej zrobić jakiś wlot na nadmuch z klimatyzacji. Mam przenośną i ogólnie w najcieplejsze dni to nie problem schłodzić 15 minut.
    b) A może PETY ??
     
    No i ogólnie wszystkie uwagi bardzo mile widziane. Jak sobie poradzić z takim pomieszczeniem.
    Dzięki
  3. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Suchejroo w Refermentacja   
    Witam, kupiłem 3 brewkity Coopersa ( Stout, Draught oraz Real Ale). Zastanawia mnie ilosc glukozy do refermentacji poszczegolnych warek. Zrobie syrop z glukozy, do Stouta mysle dac okolo 80-90 gram, ale nie mam pojecia ile dac do pozostalych. Pomoże ktos?
  4. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla pelot w Mało ekstraktu   
    Warzyłem dzisiaj belga z tej receptury http://www.wiki.piwo.org/Belgian_Tripel,_Szymon_Kierszniowski_%28sziszi%29
     
    Nie udało się utrzymac idealnej proporcji, bo zabrakło słodu pilzneńskiego. Dodatkowo jeszcze nie doszedłem do wprawy i nie mam dobrej wydajności
     
    Wyszło mi brzeczki nastawnej ok. 17l. i blg 15. i teraz się zastanawiam, czy ten kilogram cukru co jest podany w recepturze, znacząco podniesie ekstrakt? Czy może lepiej będzie dodac go przed zadaniem drożdzy, zebym mógł byc pewny stężenia ekstraktu?
  5. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla wd40 w wydajność 22,5L blg 16 z 6kg słodu   
    czy to nie jest za dużo... cukromierz sprawdzony... wszystkie pomiary w temp 20°C ..wszystkie opisy z forum mówiły o mniejszych wydajnościach....
     
     
    ..co tym razem poszło nie tak..???
  6. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla hoirack w Safale S-04 czy US-05   
    No właśnie
     
    Co bardzo ciekawe mam już za sobą 6 warek i ani jednej górnej fermentacji.
    W tym roku chciałbym coś uwarzyć angielskiego. Moje pytanie brzmi czy jest jakaś różnica między tymi drożdżakami? Chciałbym zaobserwować jakieś posmaczki estrowe. I czy sprawiają jakieś problemy wychowawcze? Chyba nie powinno być żadnych problemów z odfermentowaniem. Mam zamiar fermentować w piwniczce bo w lecie jest tam około 20 °C.
    Proszę doradźcie coś początkującemu ( 6 wareczek to niezbyt wiele ).
     
    I może jeszcze czy suche drożdże do weizenów dają pożądany efekt?
     
    Pozdrawiam
  7. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Ochlapus w Przerwy przy zacieraniu w piwie pszenicznynym i nie tylko   
    Witam wszystkich piwowarów.
    Mam pytanie dotyczących przerw przy zacieraniu piwa pszenicznego. Mam już 2 za sobą ale ciągle nie odpowiadają moim gustom (choć inni nie narzekają ). Chciałbym żeby moje piwo było mniej wytrawne i kwaskowe a bardziej słodkie i treściwe dlatego mam pytanie co muszę zmienić przy zacieraniu mojego piwka. Oto jak mniej więcej zacierałem ostatnio:
    47'C -wsyp,
    44'C -25min.
    53'C -15 (chyba następnym razem zrezygnuje bo wyszedł mi kristall waissbier )
    63'C -30
    72'C -30-40(do neg. próby)
    76'C -filtracja.
    Przy okazji chciałbym się dowiedzieć jak to się ma do piw zacieranych na słodach jęczmiennych. Na razie warzę na recepturach lepszych ode mnie piwowarów, ale chciałbym się dowiedzieć jak przerwy mają wpływ na ostateczny smak, żeby korygować piwka pod własny gust. Czytałem wiki ale jeszcze nie czuję tych przerw i w jakim zakresie je korygowac pod siebie.
    Pozdrawiam wszystkich i wasze zdrowie
  8. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację w Coopers vs Gozdawa vs Muntons   
    Jestem brewkitowcem - na razie - i chciałem się podzielić spostrzeżeniami co do tych trzech puszek.
    Mianowicie Coopers i Mmuntons puchy po zmieszaniu z ekstraktami słodowymi nawet i przed mieszaniem zawsze klarowne odpowiedni kolor i przeźroczyste. Za to dzisiaj nastawiłem Gozdawe - Altbier i co aż płakać się chce totalne zamulenie mętna brzeczka jak cholera.Nie wiem czym to jest spowodowane ale to już druga pucha Gozdawy i to samo brzeczka mętna.Czy ktoś ma te same problemy co ja? Czym to może być spowodowane?
  9. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla NI99A w Pierwszy Brewkit   
    Witam
     
    Wczoraj zamówiłem swojego pierwszego brewkita: John Bull Pale Ale 1.8kg. Na opakowaniu jest chyba napisane, ze można z tego zrobić 22litry, ale tak na prawdę chyba 10litrów?
    Do tego Areometr, kapslownice, kapsle miękkie(mam nadzieje, ze dobrze trzymaja ), do tego klej na etykiety i środek dezynfekujący browamator.
    Z tego co czytałem po forach, trzeba będzie poczekać z 7-10dni na przesyłkę, więc mam jeszcze trochę czasu aby jak najwięcej poczytać o brewkitowym, jak i o bardziej zaawansowanym warzeniu.
     
    Przy okazji mam do Was kilka pytań:
    1) Czy brewkita mieszamy 4 litrami wrzącej wody czy dodajemy go do cieplej i dopiero doprowadzamy do wrzenia na 10min?
     
    2) gdy ostudzimy brewkita do 22-25stopni, to przelewamy do fermentatora i wtedy dolewamy resztę wody, dosypujemy drożdze i tak zostawiamy? czy mieszamy ?
     
    3) czy robiliście różniaste mieszanki ekstraktów słodowych, które nie pasują do żadnego znanego piwka ?
    jak dobieracie ekstrakty słodowe, na co trzeba zwracać uwagę? co do czego pasuje, a co z czym się gryzie ?
     
     
    Mam nadzieję, że nie przesadziłem z tymi pytaniami
     
    Z góry dziękuję za odpowiedzi!
     
    Postaram się zrobić małą relację swojego pierwszego brewkita
  10. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla księciu-niu w Gotowanie ekstraktów - całość czy połowę?   
    W temacie sprzed kilku lat o warzeniu z ekstraktem i ziarnami specjalistycznymi (http://www.piwo.org/...iarnami__st__20 ) w dwóch postach scoobiego pojawiła się powyższa informacja. i to wytłuszczona, więc chyba ważna
    Chciałem się w związku z tym podpytać, bo do tej pory robiłem inaczej, czyli całość ekstraktów (nienachmielonych) gotowałem przez godzinę w garze 10 litrowym, a potem w fermentorze uzupełnialem wodą (piwa rzeczywiście wychodziły dosyć ciemne, ale WES jasny ciemny jest )
     
    Nie ma oczywiście problemu, żebym zmienił praktykę, ale mam wątpliwość, bo ktoś kiedyś mi powiedział, ze ekstrakty takie jak WES albo Bruntal trzeba ileś czasu pogotować, żeby… (zapomniałem, chyba chodziło o odbiałczanie albo coś podobnego w nazwie). Czy te 5 minut, o których pisze scooby będzie wystarczające?
     
    I druga wątpliwość – jak rozumiem, druga połowa ekstraktu ma być dodawana do tego samego gara w którym gotujemy i chmielimy pierwszą połowę. W takim wypadku, po wlaniu np. 1,7 kg ekstraktu brzeczka na pewien czas przestanie wrzeć (zanim nowy ekstrakt się wystarczająco nie podgrzeje). Jak w związku z tym rozwiązać kwestię ogólnego czasu gotowania? Poczekać aż zacznie znowu wrzeć i gotować 5 minut? Ale takie rozwiązanie będzie pewnie niekorzystne dla chmieli, które dodawanych na 10-15 minut przed końcem, bo de facto w wysokiej temperaturze (80-100’C), będą one dużo dłużej niż miały być planowo.
    Czy może lepiej tę drugą połowę ekstraktu zagotować samą w innym garze i potem zmieszać na gorąco albo po ochłodzeniu (ale czy to nie wpłynie negatywnie na stopień nachmielenia ostatecznie uzyskanej brzeczki?)
  11. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Chemik w Za mało nachmielone piwo   
    Witam Wszystkich,
     
    Jako pierwszą warkę z zacieraniem postanowiłem popełnić coś na styl Polish IPA (piwko jest obecnie na 8 dniu burzliwej). Ekstrakt początkowy to 16 BLG. Użyte chmiele, to:
    - Marynka 30g, na 60 minut gotowania;
    - Lubelski 30 g, na 20 minut;
    - Sybilla 15 g, na 10 minut,
    - Sybilla 15 g, do chłodzenia;
    - na zimno 40 g Sybilli
     
    Objętość warki to 19 L.
     
    Dzisiaj wykonywałem pomiar BLG (jest już 6 BLG), spróbowałem próbki do pomiaru ekstraktu. Piwko nie posiada takiej goryczki, jakbym sobie życzył, dodam że przed fermentacją była w miarę ok.
    I teraz moje pytanie, czy ma sens dodanie na cichą tzw. hop tea (wywar z 15-20 g marynki), aby poprawić goryczkę?
     
    Z Góry Dzięki
  12. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla micd84 w Pils niemiecki - jakie chmiele?   
    Pod koniec lutego będę robił pilsa niemieckiego. Chciałbym żeby wyszedł klasyczny smak, Warsteiner i Jever to na razie mój punkt odniesienia jeśli chodzi o chmiel.
     
    Z niemieckich chmieli w lokalnym sklepie mam dostępne: Magnum, Perle i Tradition.
    Słyszałem że magnum daje niezbyt przyjemną goryczkę, więc może dać Perle na goryczkę i Tradition na smak i aromat, jak radzicie?
  13. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla buli w gips piwowarski - dawkowanie   
    Jakie są Wasze doświadczenia z gipsem piwowarskim i jego dawkowaniem?
    Na stronach sklepu są podawane różne dawki - np. ok. 4g na 20 litrów wody użytej podczas zacierania, 12g na 25 litrów wody etc.
    Planuję English IPA i bittera. Warzę na warszawskiej oligocence jakby co:)
     
    Czy ilość "litrów wody użytej podczas zacierania" mam rozumieć dosłownie czy obliczając dawkę powinienem uwzględnić również wodę, którą będę wysładzał?
  14. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla loetz w Fermaid, goferm, dap   
    Hey sorry for the English, but I have a quick question...
    I would like to make a mead using fermaid and dap for nutrients and goferm to get it started. The problem is that I'm having trouble finding these ingredients in Europe. Do any of you know of any polish shops which supply these nutrients? I thought I saw it once, but now I cant find it. Thanks for the help!
  15. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla piwozlop w Jakie piwo zrobić doradźcie   
    Hej
    Potrzebuję zamówić zestaw do wyrobu piwa. Piwo ma mieć 6-7%, coś ala "Dębowe" ( wiem że dla was to koncernowe siki ale ma mieć taki lekko dębowy posmak - płątki dębowe ?).
    Myślałem o Pale Ale, piłem wersję Amerykańską i Angielską i jest troszkę za goszkawe, jak bym pił zieloną herbatę
    może nie smakować znajomym, na pewno ma być jednak chmielowe .
  16. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla gawo74 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Witam, na poczatek chce przeprosic za brak polskich znakow. Mieszkam w Norwegii i niedawno u kolegi sprobowalem domowego piwa. Tego samego dnia kupilem pojemnik fermentacyjny i gotowca " Scotish export" Czytam wasze forum, ale postow jest tak duzo ze trudno znalezc informacje dla poczatkujacych piwowarow. Bardzo bym prosil o umieszczenie w tym temacie podstawowych informacji co robic by tego piwa nie zepsuc. Moje piwo fermentuje 9 dni i nadal chodzi. Nie wiem czy mam jeszcze czekac, czy juz rozlewac do butelek. Mam go wymieszac z osadem na dnie, czy sciagnac rurka a osad z dna zostawic?
  17. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Jejski w Moje przemyślenia.   
    Są to moje przemyślenia po zrobieniu zaledwie kilkunastu warek i nie chcę aby ktoś to traktował wiążąco i śmiertelnie poważnie. Może komuś mój post ułatwi życie , albo skomplikuje?! Proszę również bardziej doświadczonych piwowarów o skorygowanie moich ?wypocin?.
     
    1 Start.
    Cała przygoda z warzeniem zaczęła się oczywiście od netu. Przypadkowo trafiłem na stronę browamator.pl i zacząłem szukać i czytać. Odwiedzając takie strony i fora (przede wszystkim) jak browar.biz i oczywiście piwo.org , dotarło do mnie że muszę spróbować własnego piwa. Dlaczego piszę te słowa akurat na tym forum? Bo twierdzę że jest najbardziej przejrzyste i konkretne, oraz dobrze administrowane (ale ze mnie wazelina ). Decyzja o zakupie sprzętu i surowców zajęła mi półtorej roku, tyle mniej więcej sobie czytałem.
    2 Sprzęt.
    Niestety kupiłem zestaw startowy ?Eko? (teraz już takich nie sprzedają) bez kapslownicy ?Greta?, tylko osobno kapslownicę młotkową. Okazało się że była to moja pierwsza bardzo poważna pomyłka. Przy butelkowaniu mojej pierwszej warki z 38 butelek po rozlewie, potrzaskałem 9 butelek przy zachowaniu środków ostrożności typu: gumowa podkładka w gumowej miseczce, a cała operacja zajęła mi chyba 3 godziny, nie wspominając o totalnie usyfionej kuchni.
    Moim zdaniem do zrobienia pierwszej warki z Brew-kitu potrzebne są:
    a. Fermentor 30l z kranikiem.
    b. Wężyk ? 1,5cm najlepiej 1.5 do 2m (sklep motoryzacyjny)
    c. Garnek 30l. (miałem w domu)
    d. Aerometr ze skalą Ballinga plus jakaś menzurka.
    e. Kapslownica GRETA
    f. Kapsle (najlepiej miękkie).
    g. Pirosiarczyn sodu (sterylizacja to podstawa, cena też)
    h. butelki (wszystkie oprócz gwintowanych)
    i. Łyżka piwowarska (duża drewniana bądź plastikowa)
    j. Waga (z dokładnością do 1 g.)
    Co do warek z procesem zacierania dodałbym jeszcze kilka niezbędnych sprzętów:
    k. Śrutownik
    Z tą machiną jest najwięcej kłopotu, przede wszystkim chodzi mi o koszty. Kupienie ?porketa? w BA nie jest problemem lecz cena ok 160 zł. tak. Swój kupiłem w ?Inter-komisie? , a raczej dwa za 5zł sztuka. Trzeba się rozglądnąć po dziwnych miejscach a można zaoszczędzić np. 155 zł.
    l. Termometr (mam termometr chyba z jakiegoś Żuka czy Nysy. Jest to termometr z sondą, która cały czas jest zanurzona w brzeczce, przez cały czas mam pełny wgląd na temperaturę i jest nie do potrzaskania bo zrobiona jest z mosiądzu ).
    m. Filtrator
    Zaklinam Was nie kupujcie filtratora z BA!!! Urządzenie z BA nawet po dowierceniu 300 otworów za 34zł ma się jak żółw do Ferrari w porównaniu z filtratorem z oplotu za ok 15zł, który po zastosowaniu w fermentatorze z kranikiem dokręcając na końcówkę gwintu spełnia swoją rolę 10 razy lepiej i szybciej.
    n. Fermentator
    Posiadam jeszcze dwa fermentatory, jeden to 30l. pojemnik po karmie dla psów ze szczelną przykrywką, a drugi to, aż strach pomyśleć beczułka 35l. po jakiejś chemii budowlanej .
    o. Jodowy wskaźnik skrobi (kupiłem w aptece płyn ?Lugola? za chyba 4,5 zł)
     
    4. Śrutowanie.
    Cała zabawa polega na odpowiednim rozdrobnieniu słodu. Należy utrzymać proporcje między rozdrobnieniem ziaren a nie zniszczeniem łuski. Przy drobniejszym śrutowaniu wydajność zacierania będzie lepsza ale filtrowanie trudniejsze. Słody też mają różną twardość, np. pszeniczny jest o wiele twardszy od jęczmiennego, a specjalne (barwiące,karmelowe, itp.) o wiele łatwiej się kruszą. Zalecam stosować z wyczuciem regulację w śrutowniku. [foto1]
     
    5. Zacieranie.
    Ze względów ekonomicznych i przede wszystkim pełnej kontroli nad efektem końcowym, jest to najlepsza metoda na napicie się piwa które nam najbardziej odpowiada.
    Istotą tego procesu jest pilnowanie temperatur według określonej receptury czyli czasów (przerw) w jakim powinien przebywać zacier w określonej temperaturze. Gdy temperatura spada odpalam gaz i ciągle mieszając obserwuje termometr aż do uzyskania odpowiedniej temperatury. Bardzo ważne jest mieszanie zacieru, by nie przypalić i pozwolić na równomierny rozkład temperatur w kotle zaciernym. [foto3 i 4] Nie miej istotną rzeczą jest przeprowadzenie próby jodowej która pozwala stwierdzić że ?cud zacierania się dokonał? . Próba pozytywna [foto 5 ] , negatywna czyli taka o jaką nam chodzi [foto 6]
     
    6. Filtracja i Wysładzanie
    W ostatniej pół godzinie zacierania gotuję 8 do 10 czajników wody i przelewam kolejno do garnka 20l .Filtruję zacier przelewając z kadzi warzelnej (garnka) do fermentatora z kranikiem i zakręconą na końcówkę gwintu kranika redukcją gwintu wraz z 3 uszczelkami ( we fermentatorze jest bardzo mało gwintu) dla szczelnego przykręcenia redukcji, a do niej wężyk z oplotu. Filtrator ustawiam 1,5 m. wyżej od wiaderka. Po przelaniu czekam ok. 20 min. W tym czasie myję kocioł. Pierwsze 2 do 4l. brzeczki zwracam do filtratora , do uzyskania czystego płynu w wężyku, a sam wężyk daję na dno wiaderka aby nie dostawało się powietrze. Istotne jest aby wężyk był pełny wtedy słup cieczy powoduje podciśnienie we filtratorze i filtracja przebiega znacznie szybciej. Woda w 20l. garnku osiąga około 80°C w momencie gdy trzeba dolać do filtratora, czyli nie można pozwolić aby złoże filtracyjne wyszło ponad powierzchnię brzeczki. We filtratorze mieszam wierzchnią część złoża na około 10cm., co pozwala lepiej wysłodzić i skrócić czas. Po przefiltrowaniu 15l. brzeczki przelewam ją do kotła i od razu ustawiam na gazie i wysładzam dalej następne 13 do 16l. Ma to na celu skrócenie czasu potrzebnego do doprowadzenia do wrzenia całości brzeczki. Po przelaniu następnych np. 15l. do kotła przechodzę do gotowania. Całość filtracji od momentu przelania zacieru do filtratora zajmuje mi około godziny. [foto 7]
     
    7. Gotowanie i Chmielenie.
    Gotuję na dwóch palnikach, największym i średnim na zwykłej kuchence gazowej. Marzy mi się taboret, ale wszystko w swoim czasie (finanse ) . Pokrywka na kotle jest założona, ale maksymalnie uchylona ( oszczędność gazu) . Granulat chmielu wrzucam bezpośrednio do kotła, bez żadnych siateczek itp. i tak zostanie na dnie z innymi osadami podczas przelewania do fermentatora, a znacznie lepiej się wygotowuje. Podczas gotowania odparowuje się 2 do 3 l. brzeczki w zależności od długości gotowania. Niestety nie wiem jak zachowują się szyszki. Pierwsze warzenie z szyszkami dopiero w tym sezonie ze zbioru własnego. [foto 8]
     
    8. Chłodzenie.
    Niestety chłodzę we wannie, acz marzy mi się chłodnica z rurki najlepiej miedzianej. Wanna ma tą wadę, że trwa to dość długo. [foto 9] Jeśli temperatura spadnie do ok. 20°C przenoszę garnek na stół i podkładam pod jedną stronę zwinięty w kulkę ręcznik powodując przechylenie kotła w kierunku krawędzi stołu. Ułatwia to przelewanie wężykiem do fermentatora.
     
    9. Fermentacja.
    Do pustego fermentatora wlewam starter i dopiero w tym momencie przelewam z kotła brzeczkę, energicznie poruszając końcówką rurki, aby napowietrzyć i wymieszać z drożdżami. Odstawiam do pomieszczenia o określonej temperaturze. Zazwyczaj tydzień fermentacji burzliwej i dwa cichej, chyba że jest to pszeniczne wtedy tydzień burzliwej i tydzień cichej zazwyczaj wystarcza. Mierzę blg zawsze przed fermentacją, po burzliwej i przed rozlewem. Jeśli jest w granicach 3°blg przystępuję do butelkowania. [foto 10]
     
    10. Butelkowanie.
    Operację butelkowania zaczynam od odważenia potrzebnej części glukozy ( stosuję do re fermentacji tylko glukozę ) i zagotowania jej w ok. 200ml. wody przez 10min. Odstawiam do wychłodzenia, a w tym czasie myję butelki w zlewie dwukomorowym. W jednym jest roztwór pirosiarczynu lub chemipro oxi z ciepłą wodą, a w drugim woda. Zanurzam po 6 butelek tak aby butelki się wypełniły, czekam minutę po czym ruchem kołowym wylewam wodę i przekładam do drugiej komory z czystą wodą, a stamtąd na bok zlewu. Po umyciu wszystkich butelek wylewam jeszcze resztki wody i przekładam do skrzynek. Niestety nie posiadam suszarki do butelek, znacznie ułatwiła by życie. Delikatnie gotuję przez 3 min. kapsle i odcedzam. Gdy butelki są umyte a roztwór glukozy się wystudził, przelewam go do fermentatora z kranikiem, a do niego również zielone piwo tak aby wężyk był pod powierzchnią. Chodzi o to by nie napowietrzać piwka. Przenoszę fermentator na stół, mocuję na kranik rurkę i odkręcam kran wlewając do pierwszej butelki. Gdy butelka jest prawie pełna nie zakręcam kranika, tylko podnoszę ją ponad poziom piwa we fermentatorze i zmieniam butelkę i opuszczam nalewając do następnej. Ta metoda nalewania ma tą przewagę nad kręceniem kranikiem że piwo w butelce się mniej pieni i można bardziej precyzyjnie regulować ilość płynu w butelce. Po rozlaniu do wszystkich butelek, stawiam je na stole, nakładam kapsle i kapsluje gretą. [foto 2]
     
    11. Leżakowanie.
    Najpierw 1 do 3 dni temperatura pokojowa ( w zależności od stylu piwa) , a potem w piwnicy około 16°C . I tu jak dla mnie rodzi się największy problem. Człowiek nie wielbłąd napić się musi a w piwnicze stoją skrzyneczki z piwkiem i jak tu można się nie napić przed terminem .
     
     
    Podsumowując:
    Pominąłem tutaj wiele rzeczy , ale proszę o wyrozumiałość. Sam nie wiem ile kwestii można jeszcze poruszyć, ale chyba już mi nie starczyło sił i pomysłów. Jeszcze raz zaznaczam że nie jestem doświadczonym piwowarem, a te słowa to niespełna rok praktyki przestukanej na klawiaturze.
    Każde piwo prawidłowo zrobione w domu z naturalnych surowców, według sprawdzonych bądź wymyślonych ( w granicach rozsądku) receptur będzie i tak zawsze 100 razy lepsze jak wielkobrowarniane ?piwo? .
     
    Niestety jest jeden poważny minus tej całej zabawy- CZAS . Warzenie piwa zajmuje go dużo i muszę poważnie kombinować jak wygospodarować popołudnie na zrobienie wareczki, acz bywało i tak że zrobiłem dwie w ciągu jednego dnia.
     
    Na koniec jedno pytanie. Czy warto ?
    Jak dla mnie odpowiedz brzmi TAK!!!










  18. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Mołot w Czym usunąć ślady po detergentach?   
    Mam taki bardzo bardzo głupi problem. Pozyskałem za dziękuję ponad 60 butelek, ale niestety w części z nich była pleśń. Zalałem gorącą wodą, nasypałem taniego wybielacza na bazie aktywnego tlenu. Pleśni nie ma, zdechła i wypłynęła, ale jak to mówią, tu się polepszy, to tam się po...psuje.
     
    Czym usunąć biały nalot po tym wybielaczu? Ewidentnie osad jak z mydła. Z wierzchu no problem, ciepła woda i zmywak, albo zmywarka. Ale od środka szczotka to drapie, ale nie domywa. Do zmywarki przemysłowej / gastronomicznej nie mam dostępu, a domowa nie bardzo daje radę - owszem, myje butelki i od środka, ale nie z tego syfu.
  19. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla andrzejf w Ile drożdży ?   
    Witam. Mam dwie puszki ekstraktu,chmiel aromatyczny i goryczkowy. Nawet trochę chmielu do chmielenia na zimno mi zostanie.Ale okazało się, że mam paczkę drożdży 6 gramów. Czy mogę nastawić z tą ilością na 20 litrów? Bo z tego co kojarzę to tych drożdży powinno być chyba 12 gr.
  20. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla peper w Przeciwutleniacze   
    Witam,
    Czy ktoś z doświadczonych piwowarów może mi powiedzieć jakie przeciwutleniacze kryje w sobie chmiel?
    Byłbym również wdzięczny za literaturę w której na ten temat można trochę więcej przeczytać.
    Dziękuję.
  21. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Tupta83 w Problem z wydajnością i próbą jodową w porterze   
    Witam, to chyba dobre miejsce na tego posta (troche tego dużo ale starałem się zawrzeć max informacji).
     
    Otóż zachciało mi się w końcu uwarzyć portera, skład i przebieg jak poniżej
     
    PORTER BAŁTYCKI 22blg
     
    Słody
    pilźnieński 3kg
    monachijski 2 kg
    Wiedeński 1kg
    Pal ale 1kg
    caramunich 1 kg
    czekoladowy ciemny 0,25kg miał być na końcu ale się nie zmieścił do gara
    karmelowy jasny 0,5
     
    Zacieranie w 18L wody
     
    Tak miało być:
    52°C przez 20 min
    62°C przez 15 min
    70-72°C przez 45 min
    78°C przez 5 min i filtracja
     
    Tak było (dokładnie):
    55°C dodaje słody 17:05 temp spadla do 50°C
    17:26 podgrzewam, do 62 °C
    17:40 mam 62 °C
    17:55 podgrzewam do 72°C
    18:11 mam 72°C stopnie
    18:55 pozytywna próba jodowa warzymy dalej
    01:01 dalej pozytywna próba jodowa ale zlałem brzeczkę do fermentatora + wysładzanie 4,5 litrami wody o temp. około 55 °C
     
    chmiel marynka 40 g, lubelski 25 g (granulat)
    chmielenie:
    marynka 60 min
    lubelski od 30 min
     
    Na koniec wyszło gdzieś 16L o gęstościci 16blg
    Dlaczego tak mało przy tak cholernie długim czasie zacierania no i ta pozytywna próba jodowa .
    Ostatni słód już mi nie wszedł do gara czy tu czasem nie ma błędu ze zbyt małym naczyniem, czy źle dobrałem ilość wody do zacierania?
    No i na koniec trzeba by było dodać teraz ekstraktu żeby dobić do 22 blg. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć ile, mniej więcej, tego ekstraktu trzeba dodać? Mam w domu taki ciemny z WESa, w słoiku jest 0,14 kg, nie będzie to za mało?
  22. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Szymon M. w gęstawa z CDA 16,5 blg   
    Cześć
    Mam pytanie: czy jest sens zbierać gęstwę z piwa CDA o 16,5 blg? Zadane były suche drożdże US-05, czy będą się one jeszcze nadawały ? Przy zlewaniu na cichą (na burzliwej odfermentowały do 6 blg) , dość szybko odżyły i pojawiały się jakieś bąbelki na wierzchu gęstwy w fermentorze, więc zebrałem je do słoika.
     
    Pozdro
  23. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla nepi1987 w cicha fermentacja problem/pytanie.   
    Witam,
    jestem tu poraz pierwszy dgyz mam problem z fermentacja,
    jest to dopiero moja druga warka, wiadomo czlowiek nabiera doswiadczenia z czasem ale mysle ze jakiekolwiek watpliwosci zostaną rozwiane poprzez to forum.
    Tak wiec warze piwo american amber ale 12 blg, fermentacja burzliwa zakonczyla sie po 7dniach, po przelaniu do fermentora na cichą fermentacje brzeczka byla bardzo metna nie jak poprzednim razem klarowna, i to mnie zdziwilo chodz domyslam sie ze przy wysladzaniu urzylem za malo wody gdyz w trakcie gotowania za duzo mi wyparowalo z planowanych 20litrow wyszlo 15l. ale stwierdzilem ze dodam drozdze i zobacze co z tego wyjdzie. po tygodniu nic sie nie wyklarowalo mija juz chyba 3 tydzien a tu dalej fermentuje i (bulgocze) w rurce od fermentora takze bez jakiejkolwiek poprawy klarownosci. zastanawiam sie co dalej, czy jeszcze poczekac jakis czas czy dodac glukozy i butelkowac. czekam na jakies podpowiedzi gdyz dopiero co zaczynam i kazda porada bedzie przydatna. pierwsze moje piwo jak na pierwszy raz wyszlo ok chodz wiem juz jakich bledow nie popelniac , ale licze na jakies wskazówki,
     
    pozdrawiam
  24. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Mołot w Wyższa temperatura w środku fermentora   
    Mam w pokoju z fermentorem 18°C, w porywach do 16°C, a termometr na fermentorze pokazuje 22°C. Na pusto i z wodą w środku pokazywał tyle samo, co pokojowy, więc to raczej nie przekłamanie.
     
    Detale warzenia tu: http://www.piwo.org/...ia/#entry258621
     
    W skrócie: Wyeast 3522 Belgian Ardennes, ekstrakt 22°Blg, grzeją się. Panikować, czy jeszcze nie?
  25. Super!
    Nataliefeem przyznał(a) reputację dla Staszku w Jakie drożdże do weizenbocka 17blg   
    Zaraz będę przygotowywał i nie wiem które wybrać, mam
    MauriBrew WEISS - Y1433 i Safbrew WB-06
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.