Skocz do zawartości

Fifol

Members
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fifol

  1. Dobra, wstrzymam się do momentu przelewania. A co do piwa- 14,5 blg, drożdże US-05
  2. To nie jest do końca odpowiedź na moje pytanie
  3. Mam zamiar sprawdzić blg młodego piwa. Do tego celu chciałem wykorzystać wyparzoną chochlę i to rodzi pytanie-czy włożenie jej do piwa nie wyparzy drożdży w wierzchu i nie przypali piwa? Niby to jest chwila moment, ale dla pewności chochlę zawsze trzymam długo nad palnikiem. Dotychczas robiłem tak, że przygotowywałem sobie również garnuszek z wrzątkiem ,który przykrywałem pokrywką- wrzątek w zamyśle miał wszystko wysterylizować. Po godzinie ,jak woda się schłodziła, wykorzystywałem ją do ochłodzenia chochli. Rodzi się pytanie czy maczanie jej w wodzie nie jest kolejną drogą zakażenia (podobno wrzątek nie jest dobrą metoda sterylizacji) i czy takie przygotowania do zmierzenia blg maja w ogóle sens (przerost formy nad treścią) Piwo siedzi w fermentorze 11 dni, a w środę miałem zamiar zlewać na cichą. Może się wstrzymać i zrobić pomiar w środę? Wybaczcie jeśli pytanie jest głupie
  4. Jak oceniacie konieczność sterylizacji pokrywy garnka z gotowaną brzeczką? Oczywiście miałoby to sens w przypadku chłodzenia brzeczki w sposób inny niż chłodnicą (wanna, na balkon itd). Nie znalazłem nigdzie żadnej informacji na ten temat, a wydaje mi się to dosyć istotne- brzeczka podczas przenoszenia może mieć kontakt z pokrywą, poza tym na pokrywie skrapla się para wodna która potem do niej ścieka. Ja dla przykładu gotuje bez pokrywy, więc nie ma sterylizacji parą wodną.
  5. Tak zrobię. Jutro ma być chłodno, ale cóż począć w przyszłości gdy temperatury za oknem będę większe?
  6. Witam, jutro warzę IPA- 14blg, drożdże US-05. Garnek z brzeczką zamierzam chłodzić w zimnej wodzie w wannie- patent się zawsze dobrze sprawdzał. Potem zadam drożdże i fementor wstawię do styropianowej lodówki gdzie włożę butelki z lodem. Naczytałem się jednak informacji, że obniżenie temperatury fermentacji jest bardzo stresujące dla drożdży i mogą przestać pracować. Na jakim etapie? Chcę przeprowadzić fermentacje w 18-19 stopniach, ale obawiam się że brzeczka po schłodzeniu w wannie będzie miała z 20 stopni, może trochę więcej. Na ile ryzykuję wstawiając taki fermentor z świeżo zadanymi drożdżami do lodówy i obniżając temperaturę w ciągu kilku godzin powiedzmy o 3 stopnie? Lepiej moczyć dłużej brzeczkę w wannie, czy się nie przejmować?
  7. Fakt, poza tym ze nie bulga, nie mam innego wskaźnika czy fermentacja burzliwa się skończyła czy nie. Co mam w takiej sytuacji zrobić? Zawsze mogę dorzucić gęstwę drożdżową z burzliwej z powrotem do wiadra, co jednak mija się z celem cichej fermentacji.
  8. Pomiaru blg dokonałem tylko raz, bo nie mam innej możliwości. W piwnicy nie mogę tego robić bo nie mam tam sterylnego sprzętu. Drożdże były liofilizowane, uwodnione i świeże. A 17 blg tak na prawdę nie chciałem wyciągnąć, po prostu zwiększyła mi się wydajność. Na chwile obecna martwi mnie najbardziej ta nuta alkoholowa, myślicie że jak piwo dojrzeje to się schowa pod innymi smakami?
  9. 21 C to temperatura otoczenia. Więc mówicie, że nuty alkoholowe to wina wysokiej temperatury i już nie ma ratunku? Zaraz się zorganizuje i zaniosę je do piwnicy w takim razie. S-04 fermentują 70% cukrów więc 6,5 to wciąż o ponad 10% za mało. Nie wiem jak duży wpływ ma temperatura zacierania, są jakieś wzory na fermentowalność brzeczki uwzględniające ten proces?
  10. Temat jest trochę zwodniczy, bo chcę poruszyć więcej niż jedną kwestię dotyczącą uwarzonego IPA (Iunga single hop). Piwo zacieranie było na słodkie i osiągneło 17 blg (a przynajmniej piwo tyle miało 15 min przed końcem gotowania. Nie chciałem już później robić pomiaru grzebiąc w brzeczce, gdyż infekcje odcisnęły już piętno na moich piwach). Wiadomo, troche wody jeszcze odparowało, ale tez trochę dolałem, więc wydaje mi się że końcowy ekstrakt to właśnie te 17 blg. Piwo fermentowało sobie 10 dni w temp. 21 C na drożdżach s-04. Ku memu zdziwieniu dofermentowało do 6,5 blg, mimo iz powinno sięgnąć co najwyżej 5. Piwo przelałem dzisiaj na cichą i wsypałem chmielu. I tutaj rodzi się pytanie- butelkować po zaplanowanych 9 dniach, czy też trzymać dłużej ryzykując utratę aromatu chmielu, ale licząc na to że blg zejdzie? Poprzednie piwo niby mi ładnie dofermentowało, ale po zmieszaniu z surowcem do refermentacji było stanowczo przegazowane, obawiam się, że może się to wydarzyć i tutaj (a może to była wina kalkulatora? korzystałem z tego http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html dobierając cukru na 2,4 jednostki objętości CO2) Druga sprawa to smak piwa. Wiem, że nie powinno się go oceniać na tym etapie, no ale jednak cos mi nie pasuje. Jest dobre, ale wyczuwalna jest nuta alkoholowa, albo coś co ja przypomina. Może to normalne dla piw o takim ekstrakcie (wcześniej warzyłem lżejsze), albo specyfika chmielu? Zdaje sobie sprawę, że z czasem się to wszystko ułoży, ale jednak skoro zakładam, że piwo jeszcze będzie fermentowało to nie wiem czy będzie lepiej. Trzecia sprawa to miejsce fermentacji. Widzicie, piwo na burzliwej lezało w piwnicy,a że mieszkam na 4 piętrze, to możecie sobie wyobrazić jak wniesienie tego fermentora wpływa na klaryfikacje piwa. Zastanawiam się czy nie trzymać wiadra w mieszkaniu w 24-25 C- a nuż fermentacja jeszcze ruszy, a i piwo sie sklaruje ładnie. Jeśli jednak uważacie, że to wpłynie negatywnie na smak to je zaniosę z powrotem. Wybaczcie ścianę tekstu, ale chciałem zamieścić tutaj wszystkie swoje wątpliwości. Za wszelkie porady z góry dziękuję
  11. Pewnie ze 30 zł, normalne wiadro do fermentacji z biowinu, ale stare, wykorzystywane wcześniej do wina.
  12. Można wsypać oxi do garnka, czy lepiej jest go wyparzyć we wrzątku?
  13. Mi ostatnie 2 piwa się zainfekowały, i to na etapie cichej fermentacji, więc jestem na to bardzo wyczulony. Z tym garem to nie najgorszy pomysł.
  14. Możliwe, że taki jest normalny zapach wiadra, nigdy wcześniej go nie wąchałem . Wiadra się trochę obawiam, zastanawiam się czy do rozlewu go nie wykorzystać?
  15. To mam nie mały problem. Chciałem zlewać piwo na cichą do tego wiadra, ale stwierdziłem, że nie ma co ryzykować (poprzednie piwo się zepsuło, i jest możliwe, że na etapie tego burzliwej w tym pojemniku), więc nie będę piwa przelewał i zostawie w wiadrze po burzliwej. Chciałem jednak chmielić na zimno, a wtedy będę musiał jakoś odcedzić chmieliny. Pierwotny plan był taki, że wsypie cukier bezpośrednio do butelek ze względu na brak dodatkowego wiadra, jednak nie będę chyba w stanie wlewać piwa do butelek przez pończochę (opcja kupna dodatkowego wiadra odpada). Co zrobić w tej sytuacji? Mógłbym wrzucić chmiel do woreczka i to dac do wiadra na burzliwą ,ale trochę się obawiam ,że przjedzie za mało aromatu chmielu.
  16. W sumie tak też już zrobiłem kilka dni temu i może zapach trochę zmalał, ale dalej jest dość solidny
  17. No cóż, chciałem je dokładnie domyć bo było podejrzenie infekcji w tym wiadrze. Poza tym czytałem na forum, że ludzie używają NaOH i jakoś żyją
  18. Witam, ostatnio w celu wymycia wiadra fermentacyjnego zalałem je roztworem kreta, potem kilka razy je wypłukałem, w tym roztworem kwasku cytrynowego. Mimo to z wiadra wydziela się dziwny zapach, i podejrzewam, że jest to pozostałość po krecie. Jak się go pozbyć?
  19. I nawaRZyłeś nim 17 warek? Ja ten wężyk pożyczyłem, i teraz widzę, że faktycznie on nie był żółty pierwotnie, kolor od wewnątrz da się zdrapać. W takim razie po prostu kupię nowy.
  20. Hmm, ten wężyk miał żółty kolor "domyślnie", więc to raczej nie wpływ związków chemicznych i temperatury. Trochę się obawiam, że zapach przejdzie do piwa, a i przy przelewaniu do fermentora o zakażenie nie trudno. Poza jedna małą plamka i zmatowieniami o odbarwieniami (które pewnie wynikają z wpływu temperatury), raczej jest czysty, więc chyba wystarczy mu zrobić solidną płukankę w oxi? kowalczyka, mówisz o igielitowym? Przyznam, że przepłukanie we wrzątku by mnie uspokoiło
  21. Posiadam wężyk igielitowy z biowinu, i zastanawiam się jaki na niego ma wpływ temperatura powyżej 60 stopni (poza tym, że robi się bardziej miękki)?. Ostatnio trzymałem go kilka minut w wodzie o temp. ok 80 stopni, niby nic się nie stało, ale boję się, że to wpłynie na jego kontakt z piwem. I tutaj druga kwestia- jak sterylizujecie swoje wężyki? Ja przeważnie stosuje dużą dawkę oxi, ale raz mi się zdarzyło, że żółty kolor zaczął schodzić z wężyka i dziwnie teraz wygląda. Dodatkowo pachnie mocno płynem do mycia naczyń (też go używałem), ale zakładam że jak przepłucze go jeszcze kilka razy to zapach trochę zniknie.
  22. Myślę czy tego nie przefiltrować przez gazę/sitko, albo kombinować z żelatyną. Jakieś sugestie?
  23. Receptura: Monachijski typ I 1kg Pale Ale 2,5 Carapils 0,5 Melanoidynowy 0,25 Cynamon 20g 2 goździki pół łyżeczki gałki muszkatołowej pół łyżeczki kolendry trochę startego imbiru (na oko) skórka pomarańczy kilka ziaren ziela angielskiego Nie jestem pewien czy to są dobre proporcje, musiałbym się upewnić. Wyszło z tego 15 litrów.
  24. Uwarzyłem korzenne piwo na drożdżach T-58. Piwo odfermentowało z 17blg do 5, czyli z efektywnością charakterystyczną dla tych drożdży. Spokojnie sobie fermentowało i leżało z 2 tygodnie w wiadrze. Postanowiłem je przelać do gąsiora, żeby się ładnie sklarowało. Podczas przelewania, przy okazji uzupełniłem jedną butelkę i ją zakapslowałem jako taki mały tester. Po tygodniu (czyli wczoraj) go spróbowałem. W smaku jest całkiem całkiem, chociaż ponad przyprawami wybijają się drożdżowe estry (co też mnie dziwi, bo znajomy robił piwo na tych samych drożdżach i ich wpływ na smak był minimalny). Natomiast "fakturę" ma beznadziejną, piwo jest gęste jak mleko co psuje przyjemność płynącą z jego picia. Jest przy tym straszliwie mętne, więc wygląda bardziej jak kakao. Pytanie skąd ta gęstość? Wynika z cukrów które nie dofermentowały, z osadu który się nie strącił? Mam jeszcze teorie, że to mogła być wina cynamonu, bądź co bądź to on najbardziej je zmętnił podczas gotowania. Co mam zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.