A ja jestem innego zdania - Belgi nie potrzebują wodotrysków jak kolendra czy inne skórki (chyba, że chcesz Witbier'a zrobić, ale zasyp trochę nie ten..).
Jak chcesz iść w stronę klasycznej Belgii, to myślę, że można z tego zrobić fajny Belgian Pale Ale (masz 5,1kg słodów, więc możesz zrobić większy litrarz - pewnie wyjdzie Ci z tego coś ok. 13-14Blg 23 litry). Jak lubisz Amerykę, to może lekka Belgian IPA - nieco większe IBU, trochę chmielu na aromat (na zimno). Możliwości jest sporo - sam zasyp może przypasować pod wiele stylów, musisz tylko określić w którą stronę chcesz iść.
Mając jednak takie fajne, rozkręcone drożdże w ręce, poszedłbym w stronę klasycznej Belgii a nie hybryd
PS. Mam nadzieję, że do tego Blonda 17Blg zrobiłeś z tych drożdży starter? Generalnie powinieneś zrobić to w zupełnie odwrotnej kolejności - najpierw słabsze piwko (BPA), potem mocniejsze BBA. Tak w ogóle to ciekawy jestem czy faktycznie wyszło Ci 20l 17Blg z tego zasypu
Generalnie też bym się chyba skłaniał ku BIPA na Amarillo i Citrze i Cascade (?). Choć tu nie mam jeszcze przemyślanych proporcji chmieli.
Natomiast Blonda zrobiłem 17 BLG, przynajmniej tak wskazywał mój bailingomierz Wysładzałem jednak na oko i na koniec dodałem trochę wody do brzeczki. Niestety, starteru nie zrobiłem, ale około 20h trzymałem je w temp pokojowej. Drożdze zadane w temp. brzeczki około 17C i przez pierwsze 48h fermentacja w tej temperaturze; następnie przeniesione do 21-22C. Obecnie są na 11 dniu fermentacji burzliwej i jeszcze coś pracuje... Poziom BLG spadł do 4.