-
Postów
95 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Jakub M
-
#15 APA (extra.) Nie ma czasu na zacier, to trzeba się ratować ekstraktem. 27 kwietnia 2017 - 1.7kg ex. ciemny - 1.7kg ex. jasny Jeden WES, drugi Gozdawa, albo odwrotnie. Chmielenie: - 60' 15g Junga 12% - 20' 15g Citra - 20' 15g Cascade - 5' 10g Citra - 5' 10g Cascade Fermentacja: - US-05, w domu (po kilku dniach do piwnicy ~12°C) Wyszło 15L 11.5°Blg
-
#14 wyszło paskudne, choć ciągle mieści się w kategorii "piwo". Drożdżówka.
-
#14 Słale - (czyt. słejl) - Słodkie Ale, bezstylowiec, czyszczenie zapasów 21 luty 2017 W szczelinę pomiędzy tektoniką codziennej rutyny udało mi się wcisnąć bezstylowca z resztek. Zacieranie na słodko, chmiele jakie tam były pod ręką. Zasyp (3.6kg) - Pale Ale 2.7kg - Monachijski 0.2kg - Pszeniczny 0.7kg - Jęczmień palony (garść) - Chlorek wapnia Zacieranie: - 60' 69°C - 78°C mashout Chmielenie: - 90' Gotowanie - 60' 12g Junga 11.6% aa - 60' 8g Marynka 9.5% aa - 15' 20g Puławski 7.8% aa - 15' 10g Cascade 6.9% aa Chmiele z zeszłego roku, więc liczyłem x0.7 aa, kalkulator mówi 39 IBU, ile będzie tyle będzie. Fermentacja S-05 (przeterminowane, cała paczka), piwnica 10°C, ruszyło następnego dnia. Strasznie mętne, zobaczymy czy się wyklaruje. Wyszło 13.5L / 14.5°Blg Edit: - Paskudne, smakuje samymi drożdżami. - Wyklarowało się wspaniale, mimo początkowego ekstremalnego zmętnienia.
-
Czas podsumowań #8 PA - Nie specjalnie charakterystyczne, mocno odfermentowane, czuć goryczkę ale nie wiele poza tym. 2/5 #9 PA - Pełniejsze niż reszta, smak ma coś z owoców tropikalnych (Cascade). Smakuje, ta pełnia zdecydowanie działa na korzyść. 4/5 #10 PPA - Umiarkowanie goryczkowe, nie zalega (Iunga), coś z kwiatowego smaku tam jest ale dupy nie urywa. 2/5 #11 PPA - Podobnie jak #10, ale jakieś takie lepsze. 3/5 #12 Stout - Dobry! Wytrawny, nie za bardzo przypalony. Jestem zadowolony, piję z przyjemnością. 5/5 Wszystkie pięknie klarowne jak się wyleżały, piana ok, nagazowane tak jak lubię. Wydaje mi się, że robię zbyt głęboko odfermentowane (efekt zacierania przez noc), piwom zdecydowanie brakuje ciała.
-
W #13 Ale Scotch Danstar-y wystartowały po trzech dobach, za to spektakularnie. Wystrzeliły deklem tak że aż mi się dziecko obudziło. Pewnie mszczą się za to że dzień wcześniej córka prawie do fermentora nie wpadła. Jakby co, to zamknięte wiadro wytrzymuje obciążenie 2.5-latka. W ogóle przeźroczyste wiadra to wspaniała sprawa - jak drożdże się rozhulają to brzeczka kręci się jakby ktoś mikserem mieszał. Cudo. W zasadzie coś jak akwarium.
-
O jak miło. Piątka. U mnie z piwem jest jak z dobrym kumplem, którego nawet jak nie widzę pół roku to i tak mogę do niego zadzwonić i zawsze będzie do czego wrócić, o czym porozmawiać. (Tylko niech mi te cholerne D. Nottinghamy wystartują! Wiem że one lubią trenować cierpliwość, no ale bez jaj!)
-
#13 Ale Scotch 27 listopad 2016 Drugie dziecko już na świecie, więc można spokojnie wrócić do warzenia. Bez spinania się, bo jak się ma dwójkę dzieci to już nie ma miejsca na dodatkowe spiny. Zasyp (4.6kg): - Pale Ale 2.1 kg - Mochachijski 2.2 kg - Karmelowy 150 0.2 kg - Jęczmień palony 50g na 20' - Chlorek wapnia Zacieranie: - 64°C 45' - 72°C 15' - 78°C mashout Chmielenie: - 60' 25g Marynka 9.5% (dość stara, liczę 70%aa) - 30' 30g Fuggles (miało być 25g ale szkoda zostawić 5g w paczce) - Mech (15') Fermentacja: - 13.5L 17°Blg - 0.5 paczki Danstar Nottingham, nasypane na brzeczkę, bez rehydracji (zapomniałem). Wprawdzie drożdże przeterminowane 3 miesiące, ale przecież nie będę ich jadł... Dużo chmielin, pewnie mógłbym odzyskać z tego z 0.5-1L brzeczki. - 3 gru - Drożdże wystartowały po 3 dobach w 21°C, po kilkunastu godzinach przeniesione do 14°C.
-
@BretBeermann: i tak potem gotujesz więc bakterie chyba nie są problemem
-
@FurioSan: czy na pewno nie ma? Chodzi mi np o to że alfa-amylaza w wysokiej temperaturze rozbije skrobie na składniki [1] które pozostała niewielka ilość beta-amylazy, przez całą noc, przerobi na maltozę. Wydaje się to możliwe, dlatego pytam czy ktoś próbował w praktyce. [1}:http://howtobrew.com/book/section-3/how-the-mash-works/the-starch-conversion-saccharification-rest
-
Może porozmawiajmy o wychowywaniu dzieci w duchu piwowarstwa w dziale Rodzicielstwo, a tu wróćmy do oryginalnego pytania - czy bardzo długie zacieranie wyjdzie zawsze na wytrawnie?
-
@jacer: oczywiście moja odpowiedź jest humorystyczno-zaczepna (ludzie na tym forum strasznie się czasem spinają
-
Ty chyba dzieci nie masz
-
Przeważnie zacieram jednotemperaturowo zostawiając gar na noc. Enzymy pracuję długo i piwo odfermentowuje głęboko. Planuję robić Strong Scotch i nie wiem czy takim całonocnym zacieraniem jestem w stanie zatrzeć na słodko, czy może jednak b-amylaza, nawet częściowo zdeaktywowana, wszystko przerobi. Ktoś próbował?
-
#12 Stout 18 czerwiec 2016 Zacieranie 2.8kg , wody 3:1 - Pale Ale 1.5kg (~55%) - Płatki i kasza jęczmienna 0.7kg - Płatki owsiane 0.2kg (~33% razem z jęczmieniem) - Palony jęczmień 0.22kg (~7.5%) - Czekoladowy jasny 0.15kg (5%) - 68°C przez noc Miały być same płatki jęczmienne ale ktoś zjadł. Nie kleikuję bo zaciera się długo. Gotowanie 30 min na podbicie Blg Chmielenie: - 60' 25g Marynka 9.5% aa Fermentacja - Gęstwa US-05 IV pokolenie z #10, od razu do piwnicy. Wyszło 13.5L / 12°Blg
-
Ile wynosi ciepło właściwe słodu? W internecie, w pdf-ie zeskanowanym z książki o technologii żywienia (nie mogę go teraz zlokalizować) znalazłem wartość ok 494 J/kgK. Ale w tym wątku na forum pojawia się wartość 1600 J/kgK. Gdy dodawałem zasyp do wody o temperaturze policzonej używając pierwszej wartości, dostawałem zawsze zbyt zimny zacier. Druga wartość zdaje się mieć większy sens. Pytanie: czy jest jedna, standardowo przyjęta wartość ciepła właściwego słodu? (Pomińmy odpowiedzi że "browar to nie apteka" itp, pytam z czystej ciekawości)
-
#9 Jeszcze nie nagazowane, ale sprawdzam. Czuć mocny aromat, jednak coś z tych owoców tropikalnych w Cascade jest. Warto zauważyć, że przy butelkowaniu aromatu czuć nie było. Tym razem nie przesadzałem z Marynką i nie ma zalegającej, nieprzyjemnej goryczki. Jasne i bardzo klarowne. Miałem wątpliwości czy nie ma infekcji właśnie po braku aromatu i bardzo wysokim odfermentowaniu, ale nic na to nie wskazuje.
-
Dodałem uwodnione pół paczki Danstar Nottingham do 14L / 12°Blg w moim #11. Po 10h w 10°C nie ma oznak fermentacji. Czekać czy od razu dawać drugie pół? Powiązane: - http://www.piwo.org/topic/1595-blad-przy-zadawaniu-drozdzy/ - http://www.piwo.org/topic/1143-danstar-nottingham/
-
#11 P-Ale (Polskie Ale) 30 maj 2016 Zacieranie 2.9 kg - Pale Ale 62.00% 1.8 kg - Monachijski 33.00% 1.0 kg - Pszeniczny 5.00% 0.1 kg - Gips - 67°C, przez noc - Mashout Odebrane 15L / 10°Blg Chmielenie, IBU ~33 - Iunga 11.6% g6 60' - Puławski 7.8% 10g 60' - Lubelski sz 3.5% 15g 15' - Lubelski sz 3.5 %15g 5' - Mech 15' Szyszki wpakowane w gazę jałową. Fermentacja - Danstar nottingham, pół paczki - 14L / 12°Blg Lekcje: - Słaba wydajność. Spróbować zacierać w mniejszej ilości wody albo sprawdzić i obniżyć pH. - Dociążyć szyszki w gazie żeby poszły na dno
-
#10 P-Ale (Polskie Ale) 29 maj 2016 Do chmielenia poszło 13.5L / 13°Blg Zacieranie 67°C przez kilka godzin Zasyp 3.2 kg - Pale Ale 80.00% 2.6 kg - Monachijski 15.00% 0.5 kg - Pszeniczny 5.00% 0.2 kg - Gips 4 g - Mashout 76°C Wyszło ~15L / 12°Blg Chmielenie (docelowo 35IBU) - Iunga 11.6% 13g 60 min - Lubelski szyszka 3.5% 20g 15 min - Lubelski szyszka 3.5% 15g 0 min - Mech Fermentacja: Gęstwa US-05 z #9, III pokolenie Lekcje: - Wrzucać szyszki do worków albo gazy 18.06 Zabutelkowane z 63g cukru 2.2 v/v. Zeszło do 0.5°Blg po 3 tygodniach. Młode piwo dupy nie urwało, aromatu nie specjalnie czuć. Może jeszcze wyjdzie.
-
Chcę fermentować APA na 3-cim pokoleniu US-05. Tak samo jak za drugim razem, chcę zlać młode piwo do butelek, a gęstwę od razu zalać świeżą brzeczką. Wszystkie piwa są w lekkie, jasne i nie bardzo mocno nachmielone. Pytanie: czy mogę spodziewać się jakichś nieporządanych smaków stosując taki recycling gęstwy, bez przemywania? Np. autoliza - normalnie nie spodziewałbym się jej, ale to będzie 3-cie pokolenie bez przemywania drożdżowych zwłok.
-
Aż taka tajemnica? Kupiłem w tym tygodniu, jeszcze jedna paczka 30g została
-
To w końcu czego można się spodziewać po Puławskim? Nie znalazłem na forum nic, a w internetach raptem jedną recenzję SH z Peruna
-
Czy jakąś ilość słodu karmelowego o danym kolorze można zastąpić proporcjonalnie mniejszą ilością słodu o "większym" kolorze, w skali EBC? Np. Caramunich typ I (np. 80EBC) zastąpić połową caramunich typ III (np 160EBC). Jeśli nie (czego się spodziewam, w końcu to nie laboratorium) to jakich różnic w piwie można spodziewać się po dwóch podobnych zasypach różniących się jedynie słodami karmelowymi (proporcjonalnie do koloru)? Konkretnie chodzi mi o to, że mam Strzegom 150 i nie jestem pewien czy wykorzystywać go do wszystkich warek jak leci, czy warto zaopatrzyć się też w inne karmelowe o innych kolorach. Linki: http://www.wiki.piwo.org/S%C5%82%C3%B3d_karmelowy
-
Warzenie w domu i związany z tym brud
Jakub M odpowiedział(a) na damian_zg temat w Piaskownica piwowarska
Poprawiłem, ale wersję oryginalną zostawiam dla potomności. Dobrze że hmiel dobrze piszę, -
#9 Paragonowe Pale Ale Bez Pszenicy Przy warzeniu zorientowałem się że w siacie ze składnikami ze sklepu nie mam przenicznego. Oho, pomyslałem, nie ma co płakać nad rozlanym piwem, uwarzę drugie do którego powinienem mieć składniki. I co? Okazało się że monachjskiego też nie mam. Przynajmniej na paragonie są. Niezrażony zrobiłem Paragonowe Pale Ale Bez Przenicy. Powinno być to w miarę lekkie piwo, "po prostu", wytrawne i zbalansowane w chmielu. 13L / 13°Blg (1.053 OG) (docelowo miało być 14L, 12°Blg (OG 1.048)) Zacieranie 68°C przez noc: - Pale ale 3.0kg - Gips 4g Chmielenie (docelowo BU:GU ~0.6, IBU 30): - Marynka 9.5% aa 60' 10g - Cascade 6.9% aa 15' 10g - Cascade 6.9% aa 1' 10g - Mech 15' Fermentacja: Gęstwa US-05 z #8 w tym samym fermentorze, II pokolenie. Od razu wystartowały. Dodane 1.5L mineralki po chmieleniu na uzupełnienie i chłodzenie. Lekcje: - Trzeba popracować nad wydajnością, przy garze 15L każdy gram cukru się liczy... do sprawdzenia: wygrzać zacier przed wysładzaniem (po nocy miał 58°C), wyższa temp. wody do wysładzania (użyć 75°C), dłużej układać młóto i mocniej mieszać. 29.05 Zeszło do 1.5°Blg, czyli wychodzi jakieś 88% odfermentowania. US-05 ma 81% w wg. producenta. Aromatu czuć mało. Albo się ułoży, albo zakażenie. Ale, z ciekawości, zdałem gęstwę do #10. Butelkowanie z 68 g cukru 2.2 v/v 6.06 Jeszcze nie nagazowane, ale sprawdzam. Czuć mocny aromat, jednak coś z tych owoców tropikalnych w Cascade jest. Warto zauważyć, że przy butelkowaniu aromatu czuć nie było. Tym razem nie przesadzałem z Marynką i nie ma zalegającej, nieprzyjemnej goryczki. Jasne i bardzo klarowne. Miałem wątpliwości czy nie ma infekcji właśnie po braku aromatu i bardzo wysokim odfermentowaniu, ale nic na to nie wskazuje.