Tamburyniarz
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Tamburyniarz
-
-
Myślałem, że tyle chmielu na gotowanie wystarczy, ale ok. Im więcej tym lepiej. Nie chciałem po prostu przesadzić.
APA bez chmielenia na zimno to nie APA . Takie jest moje zdanie. Spokojnie możesz wrzucić 60-70g chmielu na zimno. Sugerował bym również podzielić chmiel przeznaczony na chmielenia na zimno na dwie równe porcję. Pierwsza część na 3 dni, kolejną na następne 3 dni.
Co ma dać ta technika? Pierwszy raz się z tym spotykam? Nie lepiej będzie wrzucić całość na 6 dni?
-
Witam wszystkich,
Dzisiaj postanowiłem, że będę spowiadać się z moich poczynań, jako, że mam już pierwsze zacieranie za sobą.
Tak więc, jak już pisałem w dziale "Poznajmy się" mam za sobą już jedno piwo z brewkitu, trzy z ekstraktów oraz 2 dni temu skończyłem swoje pierwsze zacieranie i od tego właśnie piwa chcę zacząć zapiski.
#5 American Pale Ale, 12 Blg, 14,5l (w założeniu miało być więcej, ale miałem pewne problemy)
Zasyp:
-
Pale ale - 4,5 kg
-
Monachijski Typ I - 0,3 kg
-
Carabohemian - 0,150 kg
Zacieranie:
-
68ºC 60'
Chmielenie (nachmielone bardziej na AIPA):
-
5g Amarillo 60'
-
5g Chinook 60'
-
10g Amarillo 30'
-
3g Citra 30' (resztka)
-
12g Chinook 30'
-
10g Amarillo 5'
-
10g Motueka 5'
-
5g Cascade 5' (resztka)
-
10g Mosaic 0'
Drożdze:
-
Safale US-05 (uwodnione)
To na razie tyle, po tygodniu dam znać do ilu odfermentowało i przeleję na cichą.
Jak mmmyślicie, wrzucić jakiś chmiel na cichą?
-
Pale ale - 4,5 kg
-
Witam,
Jestem Łukasz i pochodzę z okolic Poznania.
Zagłębianie się w świat piwa zacząłem kilka miesięcy temu, przez przypadek wpadłem na filmik na YT znanego piwowara (pozdrawiam p. Tomku) i tak trafiłem na ofertę darmowej dostawy z pewnego sklepu internetowego z piwami. Postanowiłem zamówić sobie parę dobrych piwek. Możecie sobie wyobrazić moje zaskoczenie tym jak dobre może być piwo, gdy wcześniej piłem tylko koncerniaki, a najlepszym piwem jakie piłem był Guinness - który mi de facto nie smakował za bardzo (najlepsze w sensie, że najdroższe, itp.).
Tak więc jakieś 1,5 miesiąca temu postanowiłem spróbować swoich sił w warzeniu. Zacząłem od Brewkita - jedną warkę, potem trzy z ekstraktów, po czym odważyłem się na zacieranie. Zmajstrowałem sobie filtrator z oplotu, a pierwsze piwo ze słodów robiłem 2 dni temu, w stylu APA, więc jeszcze nie wiem co z tego będzie.
Zamierzam prowadzić dziennik, tutaj na forum, z nadzieją, że otrzymam od Was cenne wskazówki i porady.
Tak więc tyle o mnie. Pozdrawiam i życzę udanych warek. Adios.
Browar domowy "Kejter"
w Zapiski piwowarów domowych
Opublikowano
Przedwczoraj przelałem na cichą #5. Odfermentowało do 2 Blg. Dorzuciłem 10g Simcoe, 15g Amarillo i 15g Motueka.
Wczoraj kolejna warka poszła w ruch:
#6 AmericanStout, 14 Blg, 15l
Zasyp:
Zacieranie:
Chmielenie:
Drożdze: