Skocz do zawartości

Solid

Members
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Solid

  1. Beersmitha akurat chcę w wersji na PC. Na andka szukałem czegoś darmowego raczej.
  2. Mniej więcej o coś takiego mi chodziło. Przetestowałem go i stwierdzam, ze jest ok. Dzięki. Na Beersmitha czaję się od jakiegoś czasu, ale przy obecnym kursie dolara wolę się trochę wstrzymać.
  3. Hej! Szukam programu na androida, który będzie działał tak samo, jak programator do Braumeistera. Dokładniej rzecz ujmując, chcę żeby program pomógł mi w utrzymywaniu czasu podczas zacierania i warzenia. Do tej pory przed warzeniem rozpisywałem sobie na kartce co i w której minucie będę musiał zrobić, potem ustawiałem sobie alarm w telefonie, żeby po np. 30 min. mi dzwonił, że czas na następny krok, zerkałem na kartkę co jest następne, znowu ustawiałem czas, jak zadzwonił znowu zerkałem na kartkę i tak do końca... Chciałbym sobie to wszystko zaprogramować w telefonie dzień wcześniej, ale mój telefonowy budzik zbyt wielu funkcji nie ma. Szukam programu, w którym zaprogramuję sobie cały proces warzenia na spokojnie dzień wcześniej, włącznie z ustaleniem temperatur. Chciałbym, żeby program informował, że już czas na następny krok i poczekał, aż kliknę, że może przejść do tego kolejnego kroku, czyli właściwie dokładnie to samo, co jest w Braumeisterze (którego fanem z wielu powodów nie jestem i nie zamierzam go kupować ) Znajdę gdzieś coś takiego?
  4. Kiedyś dla kumpla organizowałem kawalerski. Wziąłem go z kumplami najpierw na strzelnice, bo wcześniej nie był. Nie wiedział dokąd idziemy, dopiero jak zobaczył szyld, to się zorientował, co się święci. Kałaszem był zachwycony i cały wieczór o tym gadał. Po strzelnicy wzięliśmy go do baru z dobrym piwem i zarezerwowaną salą i każdy po kolei stawiał mu dobre piwo. Resztę kawalerskiego zapewniła nam nasza fantazja po pijaku.
  5. Solid

    Poznań wita

    Cześć. Dawaj od razu z grubej rury z zacieraniem, bo to najlepsza zabawa. Nie ma co się cackać.
  6. @amorph: Chyba o tym samym artykule mówimy.
  7. Do tej pory każde piwo zlewałem na cichą, ale po przeczytaniu kilku artykułów wrzuconych w innym temacie zaczynam się zastanawiać, czy nie zostawiać po prostu piwa dłużej na burzliwej. Zlewałem głównie po to, żeby żadne przykre aromaty z drożdży nie przechodziły do piwa, ale zauważyłem, że i tak zawsze po cichej jest kolejna warstwa drożdży na dnie i gdyby piwo miało dostać jakichś aromatów od drożdży, to i tak pewnie je dostanie. Jutro miałem zlewać coffee stout na cichą i poważnie zastanawiam się, czy tego nie olać. Zobaczymy jak się dyskusja rozwinie.
  8. Ja podziękowałem Browamatorowi po trzech zamówieniach. Nigdy nie miałem od nich przesyłki w czasie krótszym, niż 7 dni roboczych. Raz zamówiłem surowce w poniedziałek, żeby w sobotę warzyć, ale paczka oczywiście dotarła do mnie dopiero w kolejny poniedziałek i z warzenia nici. Zawsze dostawałem od nich wszystko bardzo ładnie zapakowane, ale po co skoro i tak to potem wszystko w śmietniku ląduje. Wolę szybszą realizację zamówienia, niż ładne firmowe kartony, więc przesiadłem się Homebrewing i mam mniej stresu. Co kto lubi.
  9. Ja po dzisiejszym warzeniu utwierdziłem się w przekonaniu, że sprzątanie po warzeniu jest koszmarne. Tym bardziej jeśli warzyło się stout... Cała kuchnia w czarnych plamach. Ponad godzinę temu zacząłem sprzątać, właśnie skończyłem. Ufff. A dziewczyna zadowolona, bo podczas warzenia ciepło w mieszkaniu jak latem.
  10. Kawałek od mojego mieszkania znalazłem sklep z kawą, sporo bliżej, niż Brisman, a że mróz niesamowity, to wybrałem najbliższy sklep z możliwych. Kupiłem 100g tej kawy: http://sklep.pozegna...ielona/558.html W sklepie poprosiłem o kawę grubo mieloną, jasno paloną i jak najmniej kwaśną. Dostałem do wyboru trzy kawy. Losowo wybrałem właśnie tę. Wrzucę ją do studzącej się brzeczki i zostawię aż do zlania do fermentora. Postaram się zlać jak najszybciej.
  11. Myślałem o 100g grubo zmielonej, jasno palonej kawy na 20l piwa. Wystarczy? Wolę chyba jednak zostawić tę kawę w brzeczce. Obawiam się, że w woreczku kawa może nie oddać wszystkich aromatów, tak jak czasem z chmielem się dzieje. No i nie trzeba dodatkowo pończoch maczać w stygnącej brzeczce, a im mniej badziewia tam wkładam, tym spokojniejszy jestem. Zastanowię się jeszcze nad tym.
  12. Dzięki za informację, bo tak się właśnie zastanawiałem, gdzie ja w ogóle dobrą kawę w Poznaniu dostanę. Chciałem właśnie do 85 stopni wrzucić tę kawę i ją zostawić do końca chłodzenia brzeczki, ale jak mówisz, że lepiej na 5 min., to tak zrobię i zobaczymy jakie aromaty będzie miał ten stout.
  13. a) W wodzie. b) Lepiej po. Przy okazji napowietrzasz brzeczkę. c) Instrukcja z reguły mówi dokładnie w jakich warunkach trzymać. Ale jeśli nie jesteś pewien, czy granatów nie będziesz miał, to lepiej przenieś do chłodniejszego pomieszczenia.
  14. Jakiego stouta byś nie zrobił z kawą, to i tak kawa większość aromatów przykryje. Jutro będę robił milk stout z kawą dodaną kilka minut po wyłączeniu palnika, chyba że dobrej kawy nie dostanę nigdzie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
  15. Hej! 1. Najpierw młóto musi się ułożyć, dopiero potem wkładasz talerzyk. 2. Raczej nic strasznego nie powinno się po tym stać. 3. Wystarczy dolać przegotowanej wody, żeby uzyskać pożądaną ilość brzeczki. 4. Długo. Następnym razem wrzuć do wanny z zimną wodą. Nalej jej prawie po samą pokrywkę, tylko nie przesadź. 5. Długo straszliwie, ale odpowiedź pozostawię dla bardziej doświadczonych. 6. Wszystko ok. 7. 5 BLG, to jakiś straszny wynik nie jest. Mogłeś jeszcze kilka dni poczekać i sprawdzać co jakiś czas, czy maleje. 8. Wysokie trochę to BLG jak na butelkowanie. Jeśli nie otwierałeś pokrywy i nie kichałeś na brzeczkę, to nic nie powinno się stać. 9. Też zawsze panikuję, czy granatów nie będzie, a jakoś jeszcze mi się zdarzyły, choć trochę wysokie BLG przy butelkowaniu miałeś. Wrzuć do lodówki jedną butelkę, poczekaj kilka godzin i sprawdź nagazowanie. Albo przenieś skrzynki z butelkami w chłodniejsze miejsce. Ile wiem, tyle napisałem. W razie błędów - niech mnie ktoś bardziej doświadczony poprawi. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem.
  16. @anteks: Do każdej takiej filtracji trzeba nowego druciaka użyć? Dużo tam zakamarków idealnych dla wszelkiej maści zarazków - zwykła sterylizacja oxi, potem wrzątkiem wystarczy, czy po użyciu do kosza?
  17. W swoich piwach niczego złego nie zauważyłem, ale skoro twierdzisz, że lepiej płukać, to na wszelki wypadek będę to robił. Przegotowaną wodą, czy zwykłą kranówką płuczesz?
  18. Nie lubię zlewania na cichą, bo się boję, że sobie zakażę piwo. Samo butelkowanie jakoś mi nie przeszkadza, ale mycie i dezynfekcja butelek już tak. Kupa roboty nudnej w diabły.
  19. Też tak kiedyś robiłem, teraz nikt mnie na to nie namówi ;-) Dlaczego? Doświadczyłeś czegoś złego przez używanie nadwęglanu?
  20. Zawsze dezynfekuję butelki używając czystego nadwęglanu sodu. Nie płuczę ich potem wodą - odkładam na suszarkę do butelek i to wszystko. Kilka skrzynek piwa tak zrobionego już wypiłem i nic mi nie jest. Co prawda zostają brzydkie, białe smugi na butelkach na zewnątrz, które przed podaniem znajomym trzeba zmyć, ale to akurat drobnostka.
  21. Chciałem też zapytać czy "asekuracyjne" skleikowanie nie zaszkodzi płatkom, ale odpowiedź już jest. Dzięki za pomoc Panowie.
  22. Może mi ktoś powiedzieć, czy płatki jęczmienne w tym zestawie: http://www.homebrewi...wcow-p-280.html są skleikowane? Instrukcja warzenia nic o tym nie mówi.
  23. A co z kawami bezkofeinowymi? Nadadzą się do piwa? Takie coś na przykład: http://sklep.pozegna..._ziarno/51.html ? Nie mam żadnego młynka do kawy - jest sens wrzucać całe ziarno kilka minut po wyłączeniu palnika?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.