zygberto
Members-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Piwowarstwo
-
Nazwa browaru
Browar Kreatywny
-
Rok założenia
2014
-
Liczba warek
73
-
Miasto
Kraków
Kontakt
-
Imię
Mateusz
Ostatnie wizyty
2 537 wyświetleń profilu
Osiągnięcia zygberto
-
Igor, ja podłączam zewnętrzną pompę do sterownika w taki sposób Kończę zacieranie i przyłączam warnik z osobną pompą do sterownika.
-
zygberto zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Jak zrobić "kobiece" piwo - moje doświadczenia.
-
Mowa była o triplu, który jeszcze nie jest w butelkach. W blondzie było wszystko bez problemu. Dojedzone wszystko. Świadczy o tym brak przegazowania, a młode ono nie jest Chciałem zaakcentować słodowość. Miał być smak słodowy i z tego poziomu jestem zadowolony. Hmm, nie pomyślałem, że może być męczące. Zdecydowanie przy tym piwie się nie męczę, a Ewa już mi prawie całego blonda wypiła:)
-
To jest taki nie do końca american stout, bo są to wysłodziny z risa Założenie było takie, że robię risa 24 BLG, a do wysłodzin idzie ameryka. BJCP mówi, że aromat chmielowy ma być średni do niskiego, więc mimo, że Ci nie gra do końca, to się cieszę, bo udało się uzyskać zamierzony efekt Mi z kolei przeszkadza nagazowanie. Od tego sezonu wszystkie stouty będę gazował na 1,8 - dzięki temu wydają mi się być bardziej pełne i kremowe.
-
zygberto zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Cicha fermentacja
-
Wiesz co, cooler ma taką zaletę, że trzyma temperaturę i robi to świetnie. Zalewasz wodą, zamykasz i zapominasz. Jak Ci się przypomni to odkręcasz kran i filtrujesz. Mam lodówkę 40 litrów z Fermentors Favorites i do tego fałszywe dno. Wstaję rano, grzeję wodę, zalewam i idę spać. Jak się łaskawie obudzę, to po prostu odkręcam kranik i filtruję. Spadek temperatury jest marginalny. Dodatkowo zrobiłem sobie deszczownicę z PCVC i HLT z zaizolowanego fermentora. I znowu... odkręcam kran i wysładzam, a brzeczka leci prosto do gara, który od razu grzeje się na taborecie gazowym. Oszczędność czasu dzięki tym prostym sprzętom jest tak duża, że nawet nie chcę juz myśleć o oplocie, podgrzewaniu, przerwach, czy wysładzaniu czajnikiem Max robiłem 13 kg zasypu. Wyszło 22 l risa 24 blg i 23 l american stout 15 blg. Nie wyobrażam sobie już innego sprzętu. Cooler jest przekozak i każdemu polecam.
-
zygberto zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Palaczu, nawet nie wiesz co pijesz
-
Do jakiej ilości brzeczki mogę użyć jednej saszetki drożdży US-05?
zygberto odpowiedział(a) na roberto_g temat w Wsparcie piwowarskie
- lepiej schłodzić od razu i dopiero zadać drożdże. - 34 litry z jednej saszetki to w mojej ocenie o jedną saszetkę za mało - dzielenie saszetki na pół w mojej ocenie nie ma żadnego logicznego ani ekonomicznego uzasadnienia -
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w 2016 roku
zygberto odpowiedział(a) na Łukasz temat w Wsparcie piwowarskie
Dokładam do tego rzutem na taśmę, ostatniego dnia w roku: Russian Imperial Stout 21 American Stout 22 Razem: 13 234,5 l -
Ile litrów piwa uwarzyliśmy w 2016 roku
zygberto odpowiedział(a) na Łukasz temat w Wsparcie piwowarskie
scotish export 22 robust porter 25 double ipa 22 mild 24 bitter 23 grodziskie 28 kölsch 25 cream ale 25 american wheat 23 witbier 24 australian sparkling ale 25 weizen 23 belgian pale ale 22 dry stout 27 sweet stout 28 belgian blonde ale 25 oatmeal stout 25 belgian dubbel 23 foreign extra stout 23 american pale ale 27 belgian tripel 24 513 litrów Razem 10077 -
zygberto zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Refermentacja pilsa po lagerowaniu
-
zygberto zareagował(a) na odpowiedź w temacie: California Common
-
Niedofermentowanie - gushing w ciemnych piwach
zygberto odpowiedział(a) na Tomassino temat w Wsparcie piwowarskie
A może po prostu powinieneś umyć porządnie butelki NaOH? Kiedyś miałem podobny problem. W trzech piwach gushing, no i przegazowanie. Okazało się, że miałem osad na ściankach butelek, którego nie dojrzałem w czasie dezynfekcji, a którego nie był w stanie usunąć starsan. Od tamtego momentu nie tylko płuczę butelki zaraz po wypiciu, ale jak mi się uzbiera cała skrzynka, to zalewam na dobę NaOH. Problem po tych zabiegach zniknął. No i to też były tylko ciemne piwa, bo tak się złożyło, że przelewałem do tych samych butelek -
Producent wraz ze zmianami (izolacja, większy zakres temperatur) usunął z instrukcji zapis o tym, że produkt nie nadaje się do cieczy. Kiedyś taki zapis był i stosowanie tego termometru do piwa było niezalecane i niezgodne z przeznaczeniem.
-
Od dwudziestu warek zacieram w coolerze i filtruję przez fałszywe dno. Korzystanie z tych narzędzi bardzo realnie przełożyło się na czas i przyjemność całego procesu zacierania Nie wyobrażam sobie już powrotu do wężyka z oplotu, ani do regularnego zacierania w garze (no chyba, że weizena ). Fałszywe dno polecam bezdyskusyjnie.
-
zygberto zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Ordynarne dolewanie burbonu do RIS'a
-
Mocno ekstraktywne piwa potrzebują czasu rownież na refermentację. W piwach 25 blg na nagazowanie czekałem dwa miesiące, ale wreszcie się nagazowało i poziom był zadowalający. Ty mówisz o siedemnsatce, więc w ogóle bym się nie przejmował. W kalkulatorze znajdź poziom nagazowania i jeśli nie jesteś pewny, to przyjmij środek widełek i tyle. Podaj temperaturę fermentacji (tutaj są same spory, inni wpisują temperaturę butelkowanego piwa), ilość piwa i syp do wiadra Tylko odfermentowanie masz strasznie małe rozważ czy nie lepiej dać mniej glukozy, bo jak drożdże ruszą w butelkach to kaboom zgon i śmierć.
-
Grodzisz za aw
-
No to może właśnie weizen za american wheat, AIPA na kwiecień, na maj grodzisz i FES zamiast browna? Lipiec i sierpień chcesz odwalić bezdyskusyjnie?
-
Pomysł takiej ligi jest świetny! Myślę, że AIPA jako jeden z amerykańskich stylów wystarczy. American wheat można by było wymienić na weizen, bo w praktyce, wbrew stylowi to i tak wszyscy nawalą do tej amerykańskiej pszenicy tyle chmielu, że ani to nie będzie lekkie, ani umiarkowane, ani wyraźnie pszeniczne i wyjdzie druga AIPA. Jak dla mnie to fajne są właśnie niekombinowane style wprost wyjęte z BJCP
-
Skajo zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Zdejmowanie etykiet z PEŁNYCH butelek
-
Pomysł z olejem roślinnym jest genialny! Wystarczy go trochę rozprowadzić na pozostały klej i ręką czy też ścierką "wmasować" w butelkę. Po kilkunastu sekundach klej się rozpuszcza, a rozpuszczony klej i olej można zmyć gąbką i płynem do naczyń. No po prostu nie wierzę, że to działa Tyle godzin, wody, nerwów... a wystarczy zwykły olej roślinny!