Mi również diacetyl pachniał wanilią, a raczej aromatem waniliowym do ciast, bo wanilia trochę inaczej (przynajmniej cukier waniliowy ) mi pachnie. Muszę dla porównania powąchać taką wanilie wanilie, w lasce.
Czy próba nr 2 to był aldehyd? Z tego by wynikało, że mam jakiś błąd w notatkach ponieważ mam to oznaczone jako kapronian etylu.
Zdziwiłem się przy DMS, bo dla mnie to był taki rozpuszczalnikowy zapach.
Ogólnie jestem zadowolony z kursu, pokazał mi na co powinienem zwrócić uwagę. Ale faktycznie, przydałyby się jakieś wzorce, trzeba będzie pokombinować z ich produkcją domową Na razie popijam Kellerzwickl z Felsenbrau zastanawiając się, czy w tle nie wyczuwam lekkiego DMS, i czy to jest na pewno to. A własnych piw boję się aż otwierać...
Dziękuję wszystkim za wymianę , otrzymałem wiele gatunków piw, których nie miałem jeszcze okazji próbować.