Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'centennial' .
-
Wheat ipa
Adrian Siedlarski opublikował(a) temat w American Pale Ale, Cream Ale, Light Lager, American Lager
Proszę o pomoc w uWarzeniu pierwszej IPY z zacieraniem. Posiadam: -5kg pale ale -1kg słodu pszenicznego -1kg monachijskiego -1kg zakwaszającego Chmiele po 90g: -Centennial -chinook -falconer's flight Nie posiadam chłodnicy, będę brzeczkę studził w wannie. Chcę uwarzyc w miarę lekką ipę, mocno nachmieloną. Nie do końca przemyślałem zakup chmieli i nie znalazłem nigdzie takiego połączenia. Z góry dziękuję za pomoc w opracowaniu receptury -
Witam przymierzam się do uwarzenia piwa w stylu "american wheat" i chciałbym zadać kilka pytań odnośnie chmielenia. Planuje użyć chmieli Cascade i Centennial i chciałbym dowiedzieć się czy będą one odpowiednie i ewentualnie jak nimi chmielić. W domu zalega mi jeszcze trochę chmielu Iunga, jako że jest to chmiel co do zasady goryczkowy i nie używałem go jeszcze, chciałbym dowiedzieć się czy będzie on odpowiedni do chmielenia na aromat piwa w tym stylu. Z góry dziękuje za pomoc
- 2 odpowiedzi
-
- iunga
- american wheat
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Proszę czytać post #25 Cześć Jako że dostałem od kolegi za friko słód i chmiel w tym tygodniu będę warzył kolejne piwko (czekam tylko aż przyjdą drożdże). Oto receptura, którą obmyśliłem - będzie to Single Hop Mosaic (bo dostałem tylko jeden chmiel w ilości 100g, problem że z 2013 roku, jednak nie otwarty) w stylu American India Pale Ale ------ Zasyp: Pale Ale 4kg Monachijski 1kg Karmelowy 300 0.5kg Płatki owsiane 0.5kg Zacieranie: na lenia - 62°C 45' i 72°C 15' Chmielenie: Mosaic (12%AK) odpowiednio 30g 60', 20g 15', 20g 7' i na zimno 30g 5dni Drożdże: Mangrove Jack's M42 New World Strong Ale (1 saszetka) Warka 20l Jakieś uwagi?
- 28 odpowiedzi
-
- świeży chmiel
- citra
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak pisałem w poprzednim temacie byłem trochę zawiedziony słabym charakterem mojego pierwszego piwa - postanowiłem zrobić coś bardziej charakternego do granic możliwości. W odróżnieniu od poprzedniej receptury dałem 1/3 więcej ekstraktu i postawiłem na ekstrakt bursztynowy aby kolor piwa był złoty. Zgodnie z zaleceniami niektórych piwowarów dałem chmiel dla goryczki przy T=60 min i ostawiłem chmiele w T=45 czy T=30. Większość aromatycznego chmielu dodałem w ostatnich minutach aby nie wyparował Piwo jest cały czas jeszcze w cichej i dopiszę później co mi z tego wyszło Ekstrakty (na 5 galonową finalną brzeczkę) 3 funty sypiego ekstraktu Muntons Light 6,6 funta płynnego ekstraktu Munton Amber T=60min 2 uncje chmielu Centennial dla mocnej goryczki (12,5% kwasów alfa) T=15 min 1 uncja Citry T=5 min 4 uncje Citry Drożdże - 1 opakowanie rozrobionych Safale US-5 Po tygodniu jak już fermentacja mocno się uspokoiła (mniej niż jeden bąbelek na minutę) dodałem do obciążonego i wysterylizowanego worka nylonowego 3 uncje Centenniala i 3 uncję Citry. Teraz tydzien chmielenia na zimno i butelkowanie. Mam nadzieję, że będzie dało się to wypić
- 16 odpowiedzi
-
- citra
- centennial
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kilka osób odpytuje mnie w sprawie nasion, jak postępuje podjęta próba wyhodowania "ameryki w PL", dlatego też postanowiłem że opiszę na tyle ile potrafię, swoje przeboje z nasionami chmielu. Mam nadzieję że wnioski z tego tematu(nie tylko moje) posłużą innym użytkownikom - chcącym podjąć podobne wyzwanie - za pomoc i jakiś punkt wyjścia, tym którzy się wahają - za naukę na cudzych błędach Od razu zaznaczę że mam kiepską wiedzę w kwestii hodowli, uprawie roślin, grzebię coś przy kwiatach, jabłoniach ale nie jest to nawet amatorskie zajmowanie się roślinami - do tego trzeba mieć czas... a może nawet dużo czasu? Od początku: Na początku b.r. postanowiłem że porwę się z przysłowiową motyką na księżyc, i skoro import sadzonek czy sztobrów z USA jest "kłopotliwy" a nasiona nie są jakimś problemem - to zamówię nasiona. Przejżałem e-bay, sporo nasion oferowanych było z beerseeds.com. Skorzystałem bezpośrednio ze strony sprzedawcy, przemyślałem sprawę i wybór padł na cztery odmiany które mnie interesowały: amarillo, cascade, centennial i pacific gem. Nasiona zamówiłem 12 marca a przyszły 1 kwietnia... (pamiętna data - koledzy żartownisie od sztobrów i sadzonek - pamiętamy ) Do całego zabiegu w pierwszym podejściu wybrałem tylko połowę z każdej paczuszki - czyli po 10szt z każdej odmiany Nasionka tak jak wynikało z opisu na stronie - faktycznie malutkie Zgodnie z baaaardzo ogólnym opisem dotyczącym kiełkowania nasion chmielu zabrałem się za robotę. Oryginalny opis sugerował moczenie nasion przez dobę. a następnie trzymanie w wilgotnym i zimnym środowisku przez co najmniej miesiąc. Na tym etapie(jak się okazało w późniejszych dyskusjach) popełniłem już pierwszy błąd. Pomyślałem sobie "co za baran wymyślił trzymanie nasion w lodówce - tydzień wystarczy!" Technicznie wyglądało to tak że przygotowałem cztery pokrywki od słoików, na dnie wyłożyłem jałowy gazik(pełny, czyli składający się z kilku warstw) nasączony wodą, na wilgotny gazik wyłożyłem uprzednio moczone nasionka, na nasionka ułożyłem jedną warstwę z gazika(tak żeby tylko utrzymywała nasiona na miejscu), następnie nakrętkę zakrywałem folią spożywczą którą po nakłuwałem z wierzchu wykałaczką. W takim stanie nakrętki przeleżały w lodówce około tygodnia, następnie trafiły na parapet. W przeciągu kilku dni pierwsze nasiona puściły kiełki, dokładnie TYLKO trzy nasionka "się puściły", po jednej sztuce amarillo, cascade i pacific gem. Zgodnie z opisem wykiełkowane nasionka należy siać płytko w ziemii. Ja przygotowałem małe doniczki z ziemią kwiatową i nasionka posiałem jakieś 0,5cm. Dość szybko wyszły nad ziemię bo po niecałym tygodniu. Cały czas starałem się utrzymywać ziemię wilgotną, ale nie mokrą. Reszta nasion nie dawała oznak kiełkowania. Okazało się że jest to efekt mojego "wiem lepiej" i powinienem był trzymać w lodówce dużo dłużej, dlatego też miesiąc temu nasionka wróciły do lodówki, wczoraj wieczorem po miesiącu wystawiłem znów do kiełkowania, mam nadzieję że coś jeszcze z nich wyjdzie - dobrze że zostawiłem kilka nasionek na ew. drugą próbę. Dziś te które wykiełkowały we wczesnym etapie wyglądają jak poniżej Jedynie pacific gem zatrzymał się i jest jakiś niemrawy, nie rośnie ale też nie gnije, nie schnie. Część z Was dopytywało mnie o odstąpienie kilku nasion, jeden komplet poszedł nawet w PL, tyle że nikt nie ma pewności że wyjdą z tego rośliny żeńskie. Nawet u mnie przy takiej ilości zamówionych nie liczę na sukces, więc polecam tym którzy zdecydują się na walkę z nasionami - zróbcie zamówienie grupowe, tak żeby chociaż po 5szt z odmiany każdemu się trafiło, jest to większe prawdopodobieństwo sukcesu mniejszym kosztem. Dopytywałem o to czy nasiona są feminizowane bezpośrednio sprzedawcę, ale żadnej odpowiedzi nie otrzymałem. Znalazłem na e-bay sprzedawcę który sprzedawał nasiona citry od beerseeds.com, zadałem mu także pytanie poprzez ebay i otrzymałem 1.06 odpowiedź "I will check on that to make sure!"... czekam. Jeśli ktoś ma swoje doświadczenia dotyczące uprawy właśnie tą drogą, zachęcam do udzielania się w tym temacie.
- 28 odpowiedzi
-
- uprawa
- kiełkowanie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam szybkie pytanko, kupiłem ten zestaw http://www.browar.bi...ale_aipa_17_blg W składzie są 3 chmiele: Chmiel Zeus, granulat 25 g Chmiel Citra, granulat 50 g Chmiel Centennial, granulat 50 g W instrukcji mam napisane, że najpierw daję Zeus, potem 20g Amarillo (choć takiego nie mam ) i na koniec znowu Amarillo. Centennial na cichą. Rozumiem, że w tym wypadku Amarillo jest zastąpione przez Citra, czy to są podobne chmiele?