Witajcie.
Noszę się z zamiarem uwarzenia pierwszego, prawdziwego piwa. Jak dotąd na próbę zrobiłem 2 piwa z brewkitów, lecz tym razem postanowiłem stworzyć coś całkowicie swojego.
W tym miejscu pojawia się problem. Mianowicie najbardziej smakują mi piwa dolnej fermentacji, w szczególności Pilsner (pilsner urquell super!), ewentualnie jakieś mocniej nachmielone lepszej jakości "jasne pełne". Nie jestem amatorem piw typu Pale ale, ciemne karmelowe też nie wchodzi w grę.
Czy bylibyście w stanie poradzić w jaki sposób uwarzyć piwo, tworząc kompromis pomiędzy pilsnerem a piwem górnej fermentacji? Czy jest to możliwe?
Nie mam warunków do stworzenia tych 10-12 stopni. Temperatura fermentacji może zejść maksymalnie do 21 stopni.
Pozdrawiam i liczę na pomoc.