Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'peated' .
-
Postanowiłem kontynuować, odświeżyć, swój projekt Islay Ale - czy ale warzone z udziałem słodu whisky. Jak kto woli można nazywać to whisky ale, peated ale (peat tzn. torf). Była to jedna z moich pierwszych autorskich receptur i pierwsza receptura która świadomie dąży do określonego celu. Od razu nadmienię, że nie jest to piwo dla wszystkich ale raczej bardzo bardzo niszowe - jeśli jesteś fanem torfowej whisky - Ardbeg, Laphroaig (właśnie na tym słodzie) ta receptura i piwo może Cię zainteresować. Dla reszty może być to piwo praktycznie na granicy pijalności. Jawnie ostrzegam! Moja pierwsza receptura z tym słodem miała na celu głównie zapoznać się z jego aromatem. Teraz wiem, że aby osiągnąć maksimum smaku i aromatu trzeba zrobić to piwo z 100% udziałem słodu whisky. Po przeczytaniu sporej dawki lektury na zagranicznych forach podaje wskazówki do uwarzenie tego piwa: Receptura 100% Peated Ale (Lager) Parametry: OG: dowolne aczkolwiek przy wyższych (>13-14°Blg) piwo odczuwalnie będzie bardzo pełne IBU: nie mniejsze niż 30 IBU (goryczka potrzeba jest dla kontry słodowej słodu wędzonego, przy wyższych ekstrakt może być nawet 50-60 IBU) EBC: dowolne Surowce: 100% słodu whisky, w tym część tego słodu (5-10%) można we własnym zakresie przypiekać w piekarniku dla uzyskania słodu aromatycznego czy też lekko palonego. Własny słód nada nowych nut i pozwoli zachować 100% zasypu tym słodem. Zacieranie: Zdecydowanie na wytrawnie czyli około 45 min w przerwie maltozowej (około 64°C). Następnie około 15 min w 72°C. Można również zacierać "na lenia" w 66°C przez 60 min. Wygrzew opcjonalnie. Chmielenie: Dowolny chmiel, tylko na goryczkę, ewentualnie niewielkie ilości na aromat, chmiel nie może przykrywać aromatu słodu - zresztą ciężko będzie to osiągnąć, torf zdominuje całkowicie aromat. Goryczka jest bardzo istotnym elementem tego piwa, piwo wychodzi dość słodowe więc kontrująca goryczka odpowiednio balansuje piwo. Przy wyższych ekstraktach warto iść w jeszcze większe IBU, spokojnie nawet 50-60 jednostek. Drożdże: W zasadzie dowolne drożdże, mogą być także lagerowe, kveik itp., najlepiej szczepy z wysokim odfermentowaniem, nie polecam drożdży które nie konsumują maltriozy (np. S-04) Dostępne słody whisky na polskim rynku: - Crisp Heavily Peated - zawartość fenoli 50 ppm (POLECAM!) - Castle Malting mocny - zawartość fenolii 30-45 ppm - Castle Malting średni - zawartość fenolii 15-25 ppm - Castle Malting lekki - zawartość fenoli 2-9 ppm - Brewferm - zwartość fenolli ~20 ppm (nie znalazłem dokładnych danych, prawdopodobnie przybliżony do CM średniego) - Bruntal wędzony torfem - zawartość fenoli bardzo niska (słodowania nie mierzy ppm), każde partie mogę się nieco różnić, niektóre o bardzo nikłym aromacie wędzonym - Fawcett Heavily Peated - zawartość fenolii 30-40 ppm (praktycznie teraz niedostępny) - Fawcett Medium Peated - zawartość fenolii ~20 ppm - Bestmalz Peated - zawartość fenoli 5-50 ppm (taki spory przedział podaje producent), z testów wynika że bliżej mu do 50ppm - Wiking Malt Torfowy - zawartość fenoli 5-10 ppm Whisky o aromatach torfowych, przykłady: - Ardbeg - whisky na słodzie whisky o zawartości fenolii 54 ppm - Laphroaig - whisky na słodzie whisky o zawartości fenolii 40 ppm Obie destylarnie mieszczą się na szkockiej wyspie Islay (stąd też moja nazwa piwa - Islay Ale). Przykłady piw komercyjnych min. z częściowym udziałem tego słodu: - Smokey Joe, Alebrowar (wersja "fanowska" ma 40% zasypu słodu CM 30-45 ppm) - Smokey George, Rittmayer - 100% Peated, Nogne Komentarz: Ten wątek będzie służył w rozwijaniu tej receptury, not degustacyjnych, eksperymentów w zasypem (własne podpiekanie słodów whisky), chmielem (wersje mocniej chmielone), czy drożdżami. Fanów whisky zapraszam do eksperymentowania z tym słodem - pamiętajcie - tylko 100%
- 425 odpowiedzi
-
- 100% peated ale
- torf
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z albumu: Browar Sieprawskie
Degustacja Peated PA od Furiosan -
Co dużo pisać. Bardzo dobre 100% Peated Ale! Piękna biała, droba piana, Intensywny aromat torfu, świetny smak, słodowy, torfowy i wytrawny finisz z krótką goryczką. Nie czuć że to 15°Blg w porównaniu z 13,6°Blg które ja zrobiłem wcześniej. To jakby potwierdza, że ten słód jeśli chodzi o odczucie pełni jest uniwersalny, przy każdym OG odczuwalne jest podobnie.
-
W nawiązaniu do tematu "100% Peated Ale" postanowiłem założyć temat pokrewny. Zdecydowałem się na osobny wątek ponieważ w moich planach nie przewiduję większościowego udziału słodu whisky w zasypie. U mnie torf ma być dodatkiem a nie głównym celem. Ponadto oba koncepty diametralnie różnią się podejściem do chmielenia. Do rzeczy. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zrobienie AIPA z dodatkiem słodu whisky w zasypie. Założenie jest takie aby uzyskać piwo, w którym aromaty cytrusowe i tropikalne przykrywałby aromaty whisky przy powąchaniu ze szkła. Natomiast torfowość ujawniałaby się, opcja 1: dopiero w smaku i jako retronosowy aromat; opcja 2: jako posmak, coś co anglojęzyczna sensoryka określa mianem aftertaste. Osobiście bardziej skłaniam się ku opcji 2. Zdaję sobie, że w przypadku takiego piwa granica między ciekawym trunkiem degustacyjnym a niepijalnym potworkiem jest cienka dlatego wyjściowo zakładam użycie do 10% słody whisky. Rodzi się pytanie, czy ktoś z Was eksperymentował z tym stylem, lub ma jakieś pomysły i sugestie?